Opinia na temat książki Szmaciana lalka

„Ktoś mówi ci, że zginiesz i zdradza kiedy ….”
Policjant William „Wolf” Fawkes po wyroku uniewinniającym wobec oskarżonego za szczególnie okrutne zabójstwa nie wytrzymuje i rzuca się na niego usiłując go zabić. Wolf zostaje zatrzymany, osadzony w szpitalu psychiatrycznym, a przestępca wypuszczony na wolność. Z policjanta zrobiono mordercę, a wkrótce i tak gnie następna dziewczynka. Wolf przywrócony do służby zostaje wezwany na miejsce makabrycznej zbrodni, gdzie zostają odkryte „zwłoki”, składające się z pozszywanych części sześciu osób. Była żona Wolfa dostaje listę osób, podanych z nazwiska z datą ich śmierci. Mimo, że policja zapewnia tym osobom ochronę giną, a dla Wolfa zaczyna się wyścig z czasem, ponieważ…….
Debiut autora znakomity, cały czas trzyma w napięciu, odkrywanie, kto i dlaczego naprawdę zaskakujące i niespodziewane. Moralność ludzka, zastanawianie się czy mniejsze zło eliminuje większe, gdzie powinna się kończyć przyjaźń, lojalność. Sam detektyw nie jest być może zbyt skomplikowaną postacią, ale to właśnie jego rozterki rozpoczynają i kończą ten ciąg wydarzeń, który spowodował aż tyle morderstw. Dość ciekawy zestaw śmierci dla każdej z osób wymienionych na liście, ale to musicie już sprawdzić sami. Na plus też ta warstwa psychologiczna uczynków bohaterów książki z mordercą na czele. W dobry sposób autor ukazał też media, zachłanne na wszystko, co brutalne, byleby podać news, byleby być szybszym niż inne stacje.