Opinia na temat książki Tatuażysta z Auschwitz

EK
@EwaK. · 2022-05-20 22:16:47
Przeczytane
Ckliwe, łapiące za serce obozowe love story. Czyta się łatwo i z przyjemnością. Jest Wielka Miłość, przeciwności losu i happy end. Coś dla miłośników oryginalnych obyczajówek i hollywoodzkich melodramatów.

Nie będę się rozpisywać o powieści, bo swoją opinię przede mną wyraziło 1800 osób. W kilku słowach: książka bardzo mi się podobała, nie mogłam się od niej oderwać, wręcz czytała się sama.

A prawie sielankowy obraz Auschwitz? Jestem dorosła, przeczytałam mnóstwo literatury obozowej i potrafię odsiać prawdę od fikcji, mnie to nie przeszkadzało. Rozumiem, że autorka spisała wspomnienia starego, bardzo starego człowieka, któremu pewnie po kilkudziesięciu latach wspomnienia się zatarły, część z nich wyblakła, towarzyszą mu teraz inne emocje, o części w ogóle po prostu zapomniał. I rolą autorki, skoro spisuje wspomnienia wcale nie musiało być prostowanie i uwiarygadnianie tej historii. Spisała i cześć. Efektem jest wyjątkowa książka - fabuła, oryginalność, wzruszenia, inne emocje, bohaterowie.

Kłopot zaczyna się dopiero, gdy pod lupę weźmiemy miejsce akcji, obóz koncentracyjny, na myśl o którym każdy Polak poważnieje i mentalnie staje na baczność (ja też). I nie ma żartów. Do tła można podejść poważnie i odpowiedzialnie, zrobić gruntowny research, pojechać na wizję, dać ekspertom do weryfikacji, być dbałym o każdy szczegół ( jak np. autor „O północy w Czarnobylu”, „Brzydkiej królowej”, czy choćby „Stulecia Winnych”). Można też podejść do tematu lekko, zrobić rozeznanie mniej dokładne i bardziej skoncentrować się na fabule niż na tle. Tylko wtedy nie można mamić czytelnika i promować, że książka jest oparta na faktach, bo to jest po prostu literacka fikcja z fragmentami faktów, czyli z tym, co po latach przypomniał sobie stary człowiek, a autorowi się nie chciało zweryfikować. I jeśli czytelnik o tym wie, to wszystko OK. Tutaj mamy zaanonsowaną opowieść opartą na faktach, więc wymagania mam wyższe, a podkolorowany i niezgodny z historyczną prawdą obraz Auschwitz mnie uwiera. Książka zrobiła furorę, również na świecie , przeczytało ją mnóstwo osób. Pewnie wiele z nich po raz pierwszy usłyszało o Auschwitz. Dla osób, dla których temat obozu koncentracyjnego w Auschwitz to nowość, obóz będzie im się jawił jako miejsce z ludzką twarzą, nie tak okrutne, jak wskazuje na to moja wiedza, czy opinie historyków. Taki przekaz pomknął w świat i do naszego młodego pokolenia - że tam wcale nie było tak tragicznie! Bo skąd mają wiedzieć, że było inaczej? Dostali informację, że to opowieść oparta na faktach. Dla autora i wydawnictwa, którzy opatrują powieść adnotacją „na faktach” to duża odpowiedzialność. W tym zakresie moim zdaniem nie spisali się.
Podobnie po lekturze innego bestsellera - „Złodziejki książek" denerwował mnie przekaz jaki poszedł w świat, że naród niemiecki tak bardzo był w czasie II wojny uciemiężony. Co zrobić, tak wojenną i obozową rzeczywistość pojmują zagraniczni autorzy, dla których temat obozów i II wojny to abstrakcja. A nam Polakom pozostaje tylko znalezienie takich rodzimych autorów, którzy napiszą bestsellery na skalę światową i poślą w świat prawdziwy obraz wojennych czasów.

Podsumowując - dla mnie „Tatuażysta z Auschwitz” to wybitna książka w kategorii powieść obyczajowa z wątkami historycznymi, taka na 9 punktów. Ale za to, co mnie uwiera, czyli historyczne niedociągnięcia, odejmuję 2 punkty. Dużo? Ale przewinienie niemałe.
Ocena:
Data przeczytania: 2018-07-07
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tatuażysta z Auschwitz
4 wydania
Tatuażysta z Auschwitz
Heather Morris
7.3/10
Cykl: Tatuażysta z Auschwitz, tom 1

Lale Sokołow trafił do Auschwitz w 1942 roku jako dwudziestosześciolatek. Jego zadaniem było tatuowanie numerów na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Naznaczanie ich. Pewnego dnia w kole...

Komentarze

Pozostałe opinie

Był to mój reread i moja opinia o tej książce się nie zmieniła. Jest to fikcja literacka powstała na podstawie relacji ocalałego więźnia Auschwitz, o czym autorka wspomina na pierwszych stronach. Nie...

Książka bardzo dobra. Akcja rozgrywa się w miejscu które nigdy nie powinno istnieć. Jest to opowieść o człowieku który piekło na ziemi. I w tym piekle człowiek doświadcza najpiękniejszego uczucia jak...

KL
@kleszczyk30

Lale Sokołów, to 26 latek pochodzący z Bratysławy. W 1942 roku zostaje zabrany do Auschwitz. Po ciężkiej podróży w nieludzkich warunkach, wita go brama obozu, na której widnieje napis „Tylko praca uc...

To kolejna książka, która długo czekała na moją uwagę. Trudno ocenić ją w kategorii “dobra” lub “niedobra”. Powiem za to, że mnie wciągnęła. Mieszkam niedaleko Oświęcimia i pozycje, które dotyczą woj...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl