Oto modlitwa, którą naprawdę ukochał św. Jan Paweł II. Była najbliższa jego sercu, gdyż nauczył się jej od swojego ojca. Karol Wojtyła pozostał wierny tej modlitwie przez całe swe życie – od Wadowic aż po Watykan. To dzięki niej trwał niezachwianie w wierze, a jego życiowa droga zawiodła go na wyżyny świętości.
Dziś i my, powtarzając za św. Janem Pawłem II jego ukochaną modlitwę o dary Ducha Świętego, możemy umacniać się i otwierać serca na łaskę, dzięki której będziemy zdolni do rzeczy niezwykłych. Niech to papieskie dziedzictwo ducha stanie się również inspiracją do pogłębienia naszej relacji z Bogiem.