Opinia na temat książki W otchłani mroku

@calamitas @calamitas · 2014-03-23 19:55:29
Przeczytane Świat zbrodni
Rzeczywiście, autorowi nie można odmówić kunsztu, wyobraźni i talentu do kreowania mocnych historii kryminalnych. Jednocześnie Marek Krajewski przenosi czytelnika w świat, którego mrok przytłacza, osacza i wzbudza dreszcz grozy. Sceny gwałtów, okrucieństwa i zgnilizny moralnej, choćby tylko wzmiankowane, powodują, że aż się człowiek ma ochotę umyć (przykładem jest były współpracownik Popielskiego ze Lwowa, który młodą żoną spłaca swoje długi hazardowe). I jak talent autora budzi mój niekłamany zachwyt, tak jego pomysły - niepokój.
Ocena:
Data przeczytania: 2014-03-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
W otchłani mroku
2 wydania
W otchłani mroku
Marek Krajewski
7.7/10
Cykl: Edward Popielski, tom 5

Do czego może doprowadzić na pozór niewinny spór profesorów? Co pewien filozof z roku 2012 ma wspólnego ze zbrodniami z 1946? Wrocław 1946. Zło zatacza coraz szersze kręgi. Tropią dziewczęta. Gwałcą j...

Komentarze

Pozostałe opinie

W kolejnej części serii o komisarzu Popielskim, autor prowadzi swojego bohatera przez gruzy i ruiny powojennego Wrocławia, tropem okrutnych dezerterów-gwałcicieli z Armii Czerwonej. Dostaje też zlece...

Ostatnie moje spotkanie z Krajewskim (przeczytałam wszystko co dotychczas napisał) i chyba najgorsze. Historia taka sobie, filozoficzne wywody tym razem zajęły tak dużo miejsca, że w pewnym momencie c...

@sandrajasona@sandrajasona

Marek Krajewski ciągle w wysokiej formie twórczej!

@Panzer@Panzer