Jarosław Molenda przeprowadza swojego rodzaju dziennikarskie śledztwo, tworząc kryminalny reportaż – z drastycznymi opisami zbrodni, z zachowanym językiem milicyjnych raportów, z realiami Warszawy wc...
Mam problem z tym reportażem. Może autor celowo użył tego sposobu pisania, ale ja miałam wrażenie, że słucham artykułów z „Trybuny Ludu” lub innego komunistycznego badziewia, co utrudniało słuchanie....
Rzadko trafia się reportaż w którym autor tak daleko i tak często odchodzi od głównego tematu.
Kiedy zniszczona Warszawa próbowała powrócić do życia, pewien zły człowiek postanowił życie odbierać. Wiosną 1950 roku zginęła pierwsza kobieta. Sprawca nie kazał długo czekać na kolejne ataki. Za...
Przypominam Wam coraz częściej o mojej fascynacji prawdziwymi historiami kryminalnymi. Zaczęłam sięgać po reportaże o tej tematyce i choć daleko mi do eksperta w tej dziedzinie, to mam już swoje ocze...