Opinia na temat książki Wiedźmin: Sezon Burz

@literackiespelnienie @literackiespelnienie · 2023-05-06 22:53:18
Przeczytane Polska Fantasy
,,Próbował się uśmiechnąć - nie wyszło''.

Miałem obawy, bo ,,Sezon burz'', z jakiegoś powodu, przez lata cieszył się niepokojącą sławą, jako tom niegodny serii Sapkowskiego. Naczytałem się wstecz przykrych opinii, i bałem się, że mogą mieć rację. Diabeł ostrzegał - prychnąłem. Raz się żyje, więc zażyje. Zapytacie, czemu nie kontynuuje głównej ścieżki fabularnej? Chciałem sobie zostawić na później, bo wiem, że będzie zaskakująco i przemile. Wolałem poczytać rzeczy, które nie mają nic wspólnego z wątkiem sagi o królowej Cyrilli, która ma początek w ,,Krwi Elfów'' (tom trzeci według numerologii). W ogóle, co zabawne - historia zaczyna się po wydarzeniach z ,,Ostatniego życzenia'' (czyli opowiadania z tomu pierwszego!). Chronologia zaburzona, autor przetasował zdarzenia i co niektórzy, bodaj pogubili się na linii czasu. Typowy Sapkowski, który nie do końca ogarnął, że miał wyrwy w narracji, i jak teleporty w literaturze - skakał sobie nie przejmując się kolejnością. Dla jednych wada, mnie to nie robi różnicy. Widziałem bardziej skomplikowane historie, które do dzisiaj nie mają rozwiązania, jak seria ,,The Legend of Zelda''. W sumie to inspirujące, bo twórca pozwala sobie na intertekstualne konteksty, nie musisz czytać Wiedźmina w kolejności. Możesz zacząć od opowiadań, albo zacząć od sagi. Droga wolna - super rzecz.

Na pozór - mozolny początek prędko się rozwija i wchodzimy na szerokie wody. Dosłownie i w przenośni. Niewątpliwie opowiadanie o lisicy i wyprawa statkiem do Novigradu jest bodajże ulubionym utworem w ów przedstawionej historii. Ma zabójcze tempo, marynistyczny przegląd niebezpieczeństw czyhających na wzburzonych wodach, jak wiry, tytułowe burze czy nieprzewidziane zagrożenia, jak niepomyślne wiatry, zaburzony kompas. Poza tym dawno nie czytałem nic o wyprawach morskich - muszę to naprawić! Warto wiedzieć, że w ,,Ostatnim życzeniu'' Geralt ostatecznie postanowił się związać z czarodziejką Yennefer, dlatego co rusz przywołuje ją we wspomnieniach. Jak dowiadujemy się, na wczesnym etapie książki, ich związek uległ rozpadzie. Jak do tego doszło, nie wiem - cytując znanego piosenkarza Martyniuka. Wiedźmin w wyniku przykrego incydentu traci miecze, i tak się składa, że ,,Sezon burz'' w dużej mierze skupia się na odzyskaniu ,,magicznej'' broni. Ma naturalnie skłonności do rudych kobiet, więc nie zabraknie bardziej pikantnych szczegółów. Ale, żeby nie zdradzać wszystkiego po kolei, a byłoby o czym opowiadać - nie mogę zgodzić się z zarzutami, jakimi został obrzucony przez wielu użytkowników. Klimat niezachwiany, wciąż zachwyca bogactwem przygód na szlaku. Rozumiem narzekania, że bywa prymitywny (humor chwilami zarzuca przekleństwami dla zasady, niż z klawego pomysłu), biały wilk popada w dziwaczne tarapaty (urągając inteligencji czytelnika), ale przypominam, że Geralt nie jest typem inteligenta z wyższych szkół i ma kodeks, którego trzyma się sztywno bez względu na okoliczności. Warto mieć to na uwadze. A może powód jest bardziej prozaiczny? Nie spodobały wam się skoki w narracji? Coś w tym jest, że niektórym ode chce się lektury.

,,Sezon burz'' podzielony jest na różne shorty, krótkie opowiadania, lata po różnych wydarzeniach i bywa konfudujący dla osób, które nie przywykły do teleportacji w narracji. Natomiast, kupuję to z pełną świadomością. Miło jest błądzić z białowłosym po szlakach, lądować w biegu wydarzeń, przeciskać w oparach zdarzeń, uczestniczyć w samym środku nieporządku społecznego. I jakież to dziwne, kiedy ponownie najmocniej wyszczerzam kły w przypływie uśmiechu, gdy pojawia się krasnolud z jego niewyparzoną gębą. Ta rasa powoduje, że mam banana na twarzy za każdym razem. Jego udział na poczcie wśród żołnierzy na służbie to po prostu majstersztyk prostoty chłopa z górniczym sercem. Dziewki klepać po tyłkach i niczym się nie przejmować. Śmiechy śmiechami, ale to nadal dobra zabawa bez wykładów moralnych. Jest tyle rzeczy, o których chciałbym opowiedzieć, bo ,,Sezon burz'', skromnie powiem - nie zasłużył na biczowanie, i chociaż ma swoje przywary, swoje słabsze momenty, nie wszystkie opowiadania angażowały na bieżąco, a początek uważam za leniwy, to wciąż Wiedźmin, do którego warto wracać. Tymczasem robię sobie przerwę, i wracam do głównej serii niebawem. Miejcie się na baczności, bo jeszcze nie skończyłem z białym wilkiem w roli głównej!



Ocena:
Data przeczytania: 2023-05-07
× 10 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wiedźmin: Sezon Burz
2 wydania
Wiedźmin: Sezon Burz
Andrzej Sapkowski
7.5/10
Cykl: Wiedźmin Geralt z Rivii, tom 8

"Wiedźmin: Sezon burz" - O to nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. „Sezon burz” nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani o j...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · 12 miesięcy temu
Przeczytałem Sezon zaraz po premierze i pamiętam, że strasznie się zawiodłem. Widzę, że chyba nadszedł już czas odświeżyć sobie lekturę :)
× 1
@literackiespelnienie
@literackiespelnienie · 12 miesięcy temu
Lecz nie mogę obiecać zadowolenia. ,,Sezon burz'' jest nierówny, jak to bywa z dziełami, gdzie masz wiele opowiadań i nie każde jest dogłębnie przemyślane. Ja bawiłem się dobrze - może dlatego, że uwielbiam ten świat, postaci i nierówności linearne. Jak przebrniesz przez taki sobie początek - może się wkręcisz. No i druga połowa książki chyba zdecydowanie mocniejsza w wyrazie :)
× 1

Pozostałe opinie

Wieśkowi ukradli miecze, potem pojawiła się Koral, intryga na szczeblu królewskim, a to wszystko w czasie, kiedy Yenn odstawiła focha. Czytałam, ale czułam, że Gerald jest już zmęczony, w końcu swoje...

Ta konkretna część wiedzmińskiej sagi była propozycją nie do odrzucenia od mojego męża w ramach naszej półprywatnej akcji @Link. Nigdy wcześniej nie czytałam żadnego tytułu z serii – przeglądaliśmy r...

Fabuła „Sezonu burz” jest zbyt zachowawcza. Nie zaczyna się trzęsieniem ziemi, chyba że ktoś za takie trzęsienie chciałby uznać zgubienie dwóch mieczy. Potem akcja zaczyna przeskakiwać od jednej hist...

"Sezon burz" to pierwsza książka w tym roku, którą odsłuchałam. Papierowy egzemplarz pomimo, że stał dłuższy czas na półce to nie doczekał się swojego czasu. Jednak pomiędzy realizacją zamówień i pro...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl