Cytaty z książki "Wilki"

Do książki zostały dodane 13 cytatów przez:

@Malwi @Malwi (13)
Dodaj nowy cytat
Nie można zaj­mo­wać się pra­wem bez wej­ścia w bagno po­li­ty­ki, te dwie rze­czy były ze sobą nie­ro­ze­rwal­nie zwią­za­ne ni­czym awers i re­wers mo­ne­ty. Po­li­cja nie była w tej kwe­stii wy­jąt­kiem. Do ma­gicz­nych stoł­ków na szczy­cie nie dało się do­trzeć bez od­po­wied­nich przy­ja­ciół z od­po­wied­nich par­tii.
Pro­blem z za­bi­ja­niem jest taki, że nie da się go cof­nąć. Mar­twe­go wilka da się zba­dać, ale życia mu to nie wróci. Tro­fe­ów przy­bę­dzie, zwie­rząt ubę­dzie. – Rosły męż­czy­zna uśmiech­nął się nie­przy­jem­nie.
Długi nie umie­ra­ją wraz z wła­ści­cie­lem, tylko prze­cho­dzą dalej, jak jakiś po­krę­co­ny no­wo­twór. My­ślisz sobie, że uśmiech­nę­ło się do cie­bie szczę­ście i dzie­dzi­czysz dział­kę z domem wartą kil­ka­set ty­się­cy. A tu pro­szę, niby cena się zga­dza, tylko ty ją mu­sisz za­pła­cić wie­rzy­cie­lo­wi, bo jakiś kre­tyn po­sta­no­wił prze­pu­ścić wszyst­ko bez mru­gnię­cia okiem.
– Są­dzisz, że to było po pro­stu sa­mo­bój­stwo? – spy­tał ko­mi­sarz, po­ko­nu­jąc ko­lej­ne za­krę­ty stro­mej drogi pro­wa­dzą­cej w stro­nę do­li­ny Bia­łej Lą­dec­kiej. – Sa­mo­bój­stwo nigdy nie jest po pro­stu. Nikt się nie budzi rano z po­my­słem, że za­miast śnia­da­nia wezmę kawał sznu­ra i po­wie­szę się w sto­do­le. Ten facet umie­rał od lat.
Re­gi­na z nie­bez­piecz­nym im­pe­tem po­sta­wi­ła cu­kier­nicz­kę na bla­cie. – Sło­dzi pan? – Nie. Le­karz po­wie­dział, że je­że­li dalej będę ko­rzy­stał z cukru, zo­sta­nie mi dzie­sięć lat życia. – A bez niego? – Też dzie­sięć, ale przy­naj­mniej mogę zrzę­dzić na gorz­ką her­ba­tę. Or­ło­wiec skrzy­wił się cierp­ko, na co Re­gi­na od­po­wie­dzia­ła znacz­nie ła­god­niej­szym uśmie­chem. – Nie są­dzi­łam, że ko­mi­sa­rzom wolno za­cho­wać po­czu­cie hu­mo­ru. Nie każą wam go od­da­wać przy awan­sie?
© 2007 - 2025 nakanapie.pl