Czy człowiek potrafi poradzić sobie bez „pomocy emocjonalnej” od najbliższych? Czy brak miłości rodzicielskiej musi pokutować przez całe życie? Jak bardzo emocje kształtują nas jako ludzi? Czy można być szczęśliwym bez miłości najbliższych?
To pytania, które pojawiają się w mojej głowie, kiedy myślę o Williamie.. pojawiają się i mnożą, bo przypatrując się jego życiu, co chwilę nasuwają się jakieś wątpliwości, tajniki, domysły…. czy mógł lepiej poprowadzić swoje życie? Czy przez brak uczuć ze strony rodziców dokonywał złych wyborów?
William nie wiedział, co to prawdziwa miłość, nigdy nie otrzymał jej od swoich rodziców. Spotykając Julię zachłysnął się tym uczuciem, tą kobietą, tym co mu oferowała… w końcu miał rodzinę.
On zawsze samotny, ona nigdy tej samotności nie odczuwała, bo miała siostry, które na każdym kroku się wspierały, były ze sobą w każdej sytuacji.
Ale w życiu nie ma rzeczy trwałych, bo to co czasem uważamy za pewnik, może nagle stracić solidność swoich fundamentów…. każdy z bohaterów się o tym przekonał, niektórzy bardzo dosadnie tracąc wszystko.
W tej historii smutek przelewa się z każdej strony, to saga rodzinna pełna prawdy, bo przecież życie ma wiele barw. Choć ta paleta życia obfitowała w ciemne, szare kolory, to momentami pojawiał się piękny odcień różu, czy żółci. Czasem jedno słowo, albo dobre wspomnienie potrafi pokolorować świat tysiącem barw. Niby proste, zwykłe słowa: „witaj, piękna”, a wypowiedziane z ust bliskiej osoby zyskiwały niezwykłą moc…. Tylko dwa słowa i od razu było lepiej…
Ta historia z pewnością znajdzie swoich sprzymierzeńców i przeciwników… tak można tutaj mówić o języku, o stylu, o poprowadzeniu fabuły, o pewnych mankamentach, ale ja potrzebowałam tej historii. Trafiła na mnie w momencie, kiedy sama miałam dużo na głowie. Pokazała mi, że wszystko może iść nie tak, ale dzięki bliskim i rodzinie poradzę sobie… Uświadomiła mi, że nie warto nic ukrywać, że nawet najmniejszy sekret może wszystko zmienić. Trzymałam za rękę Julię, Williama, Sylvie i płakałam razem z nimi.
Bycie częścią rodziny nie jest proste, ale jest warte każdego poświęcenia i trudu. ❤️❤️❤️