Recenzje książki "YE"

Dodaj swoją recenzję

W każdym z nas drzemie uśpiony Król Bez Barw

14.04.2023

To było moje pierwsze spotkanie z powieścią graficzną, komiksem dla młodego (czy na pewno?) odbiorcy w klimacie mrocznym i niebezpiecznym. Sama książka jest wydana pięknie. Jest jednak ciężka i duża, a przez to nieporęczna, więc ciężko było ją nosić. Mimo wszystko nie podzieliłabym jej na dwie części. Stanowi bowiem całość. Dlatego można się prze... Recenzja książki YE

@beatazet@beatazet × 3

Król Bez Barw

7.04.2023

Król Bez Barw to byt, jaki budzi lęk i na nim żeruje. Odpowiada za plagi, wojny i negatywne uczucia. Mówi się nawet, że to jego tchnienie stoi za chorobami. „Jest niczym czarny atrament: plami każdą powierzchnię i żaden kolor z nim nie wygra“ a „W każdym z nas drzemie uśpiony Król Bez Barw“. Komiks Guilherme Petreca to historia chłopca, który pot... Recenzja książki YE

@mewaczyta@mewaczyta × 8

Oswajanie króla bez barw

7.04.2023

"Ye" to komiks piękny wizualnie, a także posiada łatwe do zrozumienia i dla mnie - osobiście - ważne przesłanie. Jest w nim parę rzeczy absolutnie cudownych, parę po prostu pięknych, trochę mrocznych, ale także parę, które wywołały moje prychnięcie. "Ye" to przede wszystkim muśnięte magią i delikatne kadry, które pomimo, że komiks jest zdecydowani... Recenzja książki YE

@Lorian@Lorian × 11

"W każdym z nas drzemie uśpiony Król bez Barw"

WYBÓR REDAKCJI
14.04.2023

„Ye” Guilherme Petreci to pierwsza powieść graficzna w moim życiu czytelniczym. Mam w związku z tą formą publikacji kilka chaotycznych myśli, jednak najpierw chciałabym opowiedzieć o swoich wrażeniach z obcowania z tą konkretną książką. Skorzystałam z możliwości zapoznania się z nią poprzez Klub Recenzenta w serwisie nakanapie.pl w ramach pewnego ... Recenzja książki YE

@LiterAnka@LiterAnka × 15

Więc mówisz, że o czym to było?...

WYBÓR REDAKCJI
7.04.2023

Zdarzają się czasem takie książki - filmy i komiksy - po których zakończeniu człowiek zostaje zawieszony w pustce z pytaniem o to, co on właściwie przed chwilą skończył czytać czy oglądać. I w ogóle to o czym to było? Jak się pewnie domyślacie, takie uczucia towarzyszyły mi lekturze ,,Ye''. Śliczna wydmuszka Co do jednego nie można mieć wątpliwo... Recenzja książki YE