Postanawia zatem zakończyć to swoje bezsensowne życie. Zdobywa potrzebną ilość środków nasennych, wyrzuca z szafy wszystkie rzeczy, by rodzina nie miała kłopotu z likwidacją mieszkania, idzie do fryzjera, za ostatnie pieniądze kupuje szałową kieckę, by po śmierci jak najlepiej wyglądać i pisze pożegnalne listy. Niemniej nawet w ostatniej godzinie życia prześladuje ją pech i perfekcyjnie przygotowane samobójstwo wcale nie okazuje się takie proste.