Opinia na temat książki Żar Australii

ZA
@zaczytanalala · 2020-11-02 10:25:22
Zawiodłam się na tej książce. Wiem, ze po powieściach tego typu nie ma co oczekiwać szczególnie górnolotnych przeżyć i opisów, jednak nie spodziewałam się czegoś aż tak nijakiego. Dla mnie nie jest to ani romans, ani erotyk, w zasadzie taki bliżej nieokreślony gatunek.
Główna bohaterka jest dziewczyną po przejściach, która po zakończeniu szkoły wyjeżdża do cioci do Australii, by tam spełniać swoje marzenia. Może nie wiedzie jakiegoś szałowego życia, jednak udaje jej się odnaleźć swoją pasję i stopniowo dąży do spełnienia marzenia, jakim jest praca w renomowanej restauracji. Powoli najlepsi restauratorzy zaczynają się starać o pozyskanie jej do swojego składu, a ona kończy pracę nad książką kucharską. Zła passa się odwraca i wiedzie pozornie szczęśliwe życie. Pewnego dnia poznaje syna swojego obecnego pracodawcy, w którego kurorcie pracuje tymczasowo jako sprzątaczka. Oczywiście ciągnie ich do siebie i zaczynają się spotykać, a dziewczyna wciąż czuje się w tej relacji nie na miejscu. Ich spotkania są istną sielanką, aż do balu charytatywnego, którego chłopak jest głównym organizatorem. I wtedy dziewczyna zostaje zmieszana z błotem przez jego matkę i wcześniejszą dziewczynę, a bańka idealnego związku pęka.
Nie ma w tej książce niczego, co w jakiś sposób by mnie zachwyciło lub sprawiło, ze uznałabym tę książkę za must have dla każdego. Dużo powtórzeń z innych książek tego typu, z jakimi do tej pory się zetknęłam, a do tego brak jakiejś konkretniej fabuły. Mam wrażenie, że akcja książki rozwija się w bliżej nieokreślonej czasoprzestrzeni po prostu od spotkania kochanków do spotkania. Nie wiem nawet, jak mam się odnieść do głównych postaci, ponieważ są dosyć słabo opisane, poza tym, ze chłopak ma idealnie umięśnione ciało, a dziewczyna wielkie piersi. Odczułam to tak, jakby głównych bohaterów cechowała jedynie ich powierzchowność i mam wrażenie, że poza swoim wyglądem zewnętrznym nie mają w sobie żadnej głębi ani uczuć. Z pewnością nie sięgnę po kontynuację tej powieści, jeżeli takowa pojawi się na rynku wydawniczym i nie czekam z niecierpliwością na kolejne powieści tej autorki. Zdecydowanie na tej książce zakończę swoją przygodę z twórczością Alexy Lavendy.

Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Żar Australii
Żar Australii
"Alexa Lavenda"
7.2/10
Cykl: Kontynenty przyjemności, tom 1

Młoda kobieta, której życie nigdy nie oszczędzało, spotyka na swojej drodze mężczyznę, który w życiu ma wszystko na wyciągnięcie ręki. Ona wrażliwa, samotna… wybudowała wokół siebie mur, którego dotąd...

Komentarze

Pozostałe opinie

Z ostatnio przeczytanych, na moją listę perełek wskakuje "Żar Australii " @Link @Link ❤️ od razu po lekturze pierwszego tomu, zamówiłam dwa kolejne 🤭 Świetna historia miłości, typowy mezalians, ale u...

Żar Australii to stronicowo taka książka akuratna, niecałe 400 stron. Chociaż ten tytuł ostatecznie nie tyle czytałam, co słuchałam. Umilał mi czas w pracy. Ostrzegam tylko, nie sięgajcie po tę książ...

Debiut Alexy Lavendy to przede wszystkim realizm i precyzja. Odnosi się to zarówno do kreacji bohaterów jak i opisywanych wydarzeń. Podczas czytania miałam wrażenie jakbym słuchała opowieści o czyimś...

O Australii bez Australii, ale za to z dobrą fabułą i ciekawymi bohaterami Patrycji - głównej bohaterki powieści życie nigdy nie oszczędzało i musiała bardzo szybko dorosnąć. Wcześnie straciła uko...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl