Opinia na temat książki Zielone pastwiska

MA
@Martak180 · 2021-11-21 16:43:30
Ponownie udałam się do Tynczyna. Przeniosłam się w czasie – na koniec lat 20. i początek 30. Przyglądałam się życiu Polaków i Ukraińców żyjących od wieków obok siebie. Tłem wydarzeń są zdarzenia z kraju i ze świata, o których chłopi czytali w gazetach, a i które ich dotknęły jak wielki kryzys. Tynczynianie z pokolenia na pokolenia wykonują te same prace w domu, obejściu i na polach. Rytm ich dnia wyznaczają pory roku. I tak dzień za dniem, rok za rokiem toczy się życie w Tynczynie. Autorka pochyla się nad losami mieszkańców, ich radościami i smutkami, tajemnicami i problemami, zagląda do ich myśli.
Spokojna akcja płynie powoli jak wody w Huczwie. Pozwala dobrze się przyjrzeć mieszkańcom wsi w czasie pracy i odpoczynku, w dni powszednie i święta, rozgościć się w domostwach, zajrzeć do ich stodół oraz do karczmy. Tak oplata czytelnika, tak go przywiązuje do tynczyńskiej ziemi, że nie sposób mu się od niej oderwać. Powieść pani Kasi ma w sobie coś, co tkwi w ludziach głęboko – wspomnienia z dzieciństwa, opowieści rodzinne, kadry ze starych zdjęć, a moim zdaniem także przeszłość rodzinną zapisaną w genach. Dlatego powieść dawkowałam sobie, żeby się nią dłużej delektować, ale także ze względu na objętość.
Wszystkie opisy mają tu swój urok. Namalowane słowami działają na zmysły, zwłaszcza na nos, gdy czuje się wszelkie wiejskie zapachy. Woniało, że hej! Poprzeplatane zostały mądrością chłopów, przysłowiami, zabobonami, lekko nasączone gwarą. Wiadomości przytaczane przez autorkę na początku każdego rodzaju niezmiernie mnie fascynowały. Ze zdumieniem przeczytałam o pierogach wigilijnych ze śledziem i miodzie fasolowym. Skosztowałam posioki, golasa, wina z kaszy jaglanej, wyrabiałam filc.
„Zielone pastwiska”, jak i cała „Saga Wiejska” inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, napisane literackim językiem, z epickim rozmachem to świadectwo przeszłości dla współczesnych pokoleń, pokazujące prawdziwe oblicze wielokulturowej wsi na tle przemian ustrojowych, krajowych i zagranicznych wydarzeń. Łączy w sobie prawdę o dawnym świecie chłopów z ciekawostkami i literacką fikcją.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zielone pastwiska
Zielone pastwiska
Kasia Bulicz-Kasprzak
7.9/10
Cykl: Saga wiejska, tom 3

Po raz kolejny odwiedzamy Tynczyn, wieś nad brzegiem Huczwy, by poznać dalszy ciąg opowieści inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Gdy wielki świat martwi się krachem na nowojorskiej giełdzie i olim...

Komentarze

Pozostałe opinie

Bardzo wzruszył mnie koniec....

I trzeci tom już za mną i im bliżej końca serii, tym bardziej mi żal. Żal, że to już koniec spotkań z bohaterami, tak naturalnymi, prostymi, ale jednocześnie otwartymi na nadciągające nowe. A to, że ...

Świetna część Sagi Wiejskiej, polubiłam tę serię od pierwszej części. Tym bardziej jest wartościowa, że zawiera sporo faktów. Bardzo dobrze się czyta. Polecam

W powieści „Zielone pastwiska”, która jest trzecim tomem Sagi Wiejskiej, dzięki Kasi Bulicz–Kasprzak już po raz trzeci czytelnicy mogą spotkać się z mieszkańcami Tynczyna, by śledzić ich ciekawe, zaw...