Zimowa Księga Ludmiły

Anna Bichalska
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Zimowa Księga Ludmiły
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

Uwierz, że to los przynosi najbardziej niespodziewane prezenty!

Emilia wiedzie spokojne, lecz samotne życie. Małe miasteczko z niewielką księgarnią, w której teraz pracuje, to wybór, jakiego dokonała kilka lat wcześniej, chcąc zacząć wszystko od nowa.

Zbliżają się kolejne święta Bożego Narodzenia. Trudny czas, jeśli nie ma się bliskich, ale dla Emilii to nic nowego. Gdy któregoś dnia w księgarni zjawia się Łucja, coś się jednak zmienia. Dziewczynka szuka pewnej książki – chce poznać tajemnice domu, w którym mieszka. Ulica Jaśminowa to stare wille, a każda z nich ma swoją historię. Kim była Ludmiła, która kiedyś mieszkała w domu Łucji? Co łączy losy jej rodziny z albumem, który zostawił Łucji ojciec? Do kogo powinny trafić stare fotografie?

Te święta niespodziewanie mogą zmienić życie Emilii. Jednak tylko do niej należy decyzja, czy jest gotowa i czy ma odwagę przyjąć niespodzianki i prezenty, jakie szykuje jej los.
Data wydania: 2024-10-23
ISBN: 978-83-8342-888-8, 9788383428888
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Anna Bichalska Anna Bichalska
Urodzona 28 października 1983 roku w Polsce
Urodziłam się na skraju Podlasia, w miasteczku mlekiem płynącym, gdzie czerwony wilk (bez Czerwonego Kapturka) przemyka wśród drzew. No dobra, może nawet nie tyle przemyka, co sobie stoi obok, bo tych drzew jest aż trzy. Trudno więc byłoby mu tak p...

Pozostałe książki:

Wzgórze Niezapominajek Dom po drugiej stronie jeziora Znak kukułki Po tamtej stronie lasu Zimowa Księga Ludmiły Kufer tajemnic Adelka i kot wyjątkowy Czarci most Ogród Anastazji Szortal fiction Po 100 słowie. Szortal Fiction 2
Wszystkie książki Anna Bichalska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Zimowa Księgarnia Ludmiły"

13.11.2024

“Czasami widzisz tyle złego, że to przysłania całe dobro, całe światło”. Życie, codzienność Emilii jest bardzo przewidywalna i spokojna. Kobieta po nieudanym małżeństwie, postanawia zmienić coś w swoim życiu. Przeniosła się do niewielkiej miejscowości, podjęła pracę w księgarni. Wybór miasteczka był nieprzypadkowy, przed laty mieszkała tu Ludmiła... Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły

Nastraja świąteczne ❣️🎄

18.11.2024

𝕶𝖎𝖑𝖐𝖆 𝖘łó𝖜 𝖔 𝖐𝖘𝖎ąż𝖈𝖊 𝖕𝖙.📃📖 📚📍"̲Z̲i̲m̲o̲w̲a̲ ̲K̲s̲i̲ę̲g̲a̲ ̲L̲u̲d̲o̲m̲i̲ł̲y̲"̲ 📖 ☆𝐀𝐧𝐧𝐚 𝐁𝐢𝐜𝐡𝐚𝐥𝐬𝐤𝐚 ☆𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨 𝐇𝐚𝐫𝐩𝐞𝐫𝐂𝐨𝐥𝐢𝐧𝐬𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐚 🅿🆁🅴🅼🅸🅴🆁🅰 𝟐𝟑.𝟏𝟎.𝟐𝟎𝟐𝟒 Dziś przychodzę do was z pierwszą zimowo-świąteczną książką jaką zaczęłam tej jesieni, i zarazem jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Osobiście bardzo lubię książki o tematyce świąte... Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-11-06
10 /10
Przeczytane

Nie ma sposobu, aby się od tej książki oderwać. Jest taka piękna, ciepła i niosąca gasnącą nadzieję, oraz małe światełko w tunelu dla wytrwałych. To tutaj dzieje się prawdziwa magia, jakby każda strona posypywała nas niewidzialnym puchem w który tchnęła tylko dobre uczucia. To niesamowite, że można mieć tak hipnotyzujące pióro! Ile tutaj wrażliwości, to tylko krople wody w morzu mogą opowiedzieć. Tylko jeden płatek śniegu, który widział aż za dużo, gdy zziębnięta kobieta niosła ostatkiem sił kwilące maleństwo w koszyczku. Czy wy byście przyjęli takich podróżników? Czy wasze serce udzieliło by im pomocy?
Czas w książce potrafi iść własnym biegiem, ale i się zatrzymywać. Raz wchodzimy w czas dawniejszy, a innym razem obecny, gdzie poznajemy losy kobiety, której widok starych książek zatrzymał na dłużej. Jedna niezwykła niedokończona książka potrafiła zwrócić jej uwagę, gdyż w domu posiadała identyczny egzemplarz. Podmuch wiatru sprawił, że ujrzała zapytanie o zatrudnienie i tak miejsce pełne zapomnianych i niechcianych książek zatrzymało ją na dłużej, na lata. Postacie zauważają, że w takie miejsca witają tylko tacy, którzy poszukują w życiu magii. Choćby dwie starsze kobiety, czy też jedna, inna, poszukująca ważnych dla niej informacji. Nade wszystko, choć sama nie wie dlaczego, osoba, która z nią kiedyś mieszkała zahipnotyzowała ją swoim pochodzeniem. Ogromnie pragnie poznać jej życie, choć z początku nie tłumaczy nam dlaczego. W ten sposób będą pojawiali się kolejni...

× 1 | link |
@mamazonakobieta
2024-11-11
8 /10
Przeczytane

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, kolejne, które Emilia spędzi samotnie. Dla takich osób jak ona, którzy nie posiadają bliskich, jest to naprawdę trudny czas. Jednak ona się już do tego przyzwyczaiła. Jej życie na co dzień również jest samotne, jednocześnie dość spokojne.
Pewnego dnia wszystko zaczyna się zmieniać. W księgarni, która należy do Emilii, przychodzi mała dziewczynka. Łucja szuka pewnej książki, jest dla niej bardzo ważna, ponieważ pomoże jej poznać tajemnice domu, w którym mieszka. Czy ją odnajdzie? Jakie tajemnice odkryje? Jak to wpłynie na życie Emilii? Czy kobieta spędzi kolejne święta samotnie?

Książkę czytamy w dwóch perspektywach czasowych. Dowiadujemy się, co się dzieje w teraźniejszości, ale również cofamy się wiele lat wcześniej, poznając inną historię. Takie rozwiązanie zdecydowanie mi się podobało, pozwoliło wiele zrozumieć, wyjaśniło wiele tajemnic.
Mnie książka się podobała. Historia w niej była dość ciekawa, wciągająca, a podczas czytania wywoływała emocje. Akcja sprawnie poprowadzona może nie bardzo szybka, jednak na pewno nie była wolna czy też nużąca. Znalazłam w niej zwroty, które mnie potrafiły zaskoczyć.

Bohaterów mamy więcej niż jednego, dlatego nie mogę wam o nich więcej powiedzieć, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko tyle, że nie zależnie od tego, którą historię czytamy (czy w czasach obecnych, czy tą wiele lat wcześniej) są oni naprawdę ciekawi, dający się lubić.

„Zimow...

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-11-02
10 /10

„Zimowa Księga Ludmiły” to moja pierwsza książka w tym roku o tematyce świąteczno-zimowej. Czytając ją czułam pewną magię. Nie tylko magię płynącą z okresu świątecznego, ale również magię płynącą z starych książek.

Uwielbiam książki, które przenoszą nas w czasie. Tutaj mamy różne linie czasowe, które wzajemnie przeplatają się. Raz jesteśmy w obecnych czasach, a za chwilę autorka zabiera nas do czasów wojennych i powojennych. Bez względu na to, w którym roku się znajdziemy jest zima.

Książka czyta się bardzo przyjemnie, ale wymaga ona większego skupienia. Główna bohaterka, Emilka, to kobieta, która całe życie czuje się samotna. W szkole nie lubiono jej, z rodzicami nie utrzymuje kontaktu, z mężem rozstała się. Chcąc zacząć wszystko od nowa rozpoczyna pracę w klimatycznej księgarni. Któregoś dnia odwiedza ją Łucja. Dziewczynka szuka pewnej książki. Chce poznać tajemnicę domu, w którym mieszka. Trafia do Biblioteki Bezdomnych Książek, gdzie pomaga je ułożyć. W ten sposób poznaje bliżej Łukasza. Kim była Ludmiła mieszkająca kiedyś z Łucją? Do kogo powinny trafić odnalezione, stare fotografie? Czy Emilka będzie miała dość odwagi by te święta stały się inne? Przekonacie się sami.

Muszę przyznać, że dzięki tej książce poczułam zbliżającą się zimą. Jest to piękna i poruszająca, chociaż czasami smutna historia o nadziei na lepsze jutro. Jest to idealna lektura na długie wieczory. Wprowadza powoli w świąteczny klimat, ale...

| link |
@zksiazkaprzykawie
2024-11-18
8 /10
@tatiaszaaleksiej
2024-11-13
8 /10
Przeczytane
@wronska.barbara1
2024-10-28
6 /10
Przeczytane
@maciejek7
2024-11-05
8 /10
Przeczytane konkurs literatura obyczajowa opowieść świąteczna Posiadam

Cytaty z książki

Ludmiła brnie przed siebie. Buty zapadają się w głębokim śniegu. Są na nią o wiele za duże, ale swoich nie wcisnęłaby na stopy. Dawno z nich wyrosła.
Nie zrobi ani kroku więcej. To na nic. Koniec. Przystaje i szlocha rozpaczliwie. Łzy zamarzają jej na policzkach. Ma ochotę położyć się w śniegu, zakopać się, chować, ale wie, że wtedy będzie już naprawdę koniec.
Łucja pojawiła się pod koniec listopada, wkraczając w moje życie pewnego deszczowego, szarego dnia. Przyniosła ze sobą pewną zagadkę. I odrobinę magii.
Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele zależy od przypadku, mimo całego wpływu, jaki mamy na własny los. Albo tego, co być może błędnie nazywamy przypadkiem.
Pchnęłam masywne stare drzwi, zupełnie jak za pierwszym razem. Przypomniałam sobie tamten dzień. Wtedy, tak jak teraz, poczułam intensywny zapach książek i starego drewna.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl