Zimowla

Dominika Słowik
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów
Zimowla
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów

Opis

Miasteczko w Dolinie Zmornickiej oddycha tajemnicami. Z jeziora wyłowiono ciało, ojciec rzucił pracę w urzędzie i został wróżem, a Pszczelarz wytresował swój rój. Misza w wolnych chwilach sprowadza trawkę ze Słowacji. Naga Dygnarówna spaceruje nocą po ulicach. Mieszkańcy albo czekają, aż wydarzy się kolejny cud, albo gorączkowo szukają skarbu. Czy uda się otworzyć od zawsze zamknięte drzwi i odkryć najściślej strzeżony sekret? Cukrówkę coraz gęściej spowija niebezpieczeństwo i lepki mrok...
 
 W drugiej po fenomenalnie przyjętym „Atlasie: Doppelganger” powieści Dominika Słowik po mistrzowsku zaciera granice między możliwym i niemożliwym, by zabrać czytelnika w gąszcz niewyjaśnialnych zjawisk codzienności. 
Data wydania: 2019-09-04
ISBN: 978-83-240-5909-6, 9788324059096
Wydawnictwo: Znak
Nagrody: Krakowska Książka Miesiąca (Zwycięzca)
Stron: 625
dodana przez: pod_lasem_czytane

Autor

Dominika Słowik Dominika Słowik
Urodzona w 1988 roku w Polsce (Jaworzno)
Dominika Słowik – polska pisarka, laureatka Paszportu „Polityki”. Nominowana do Nagrody Literackiej Gdynia 2017 w kategorii proza za debiutancką powieść Atlas: Doppelganger. Jej druga powieść, Zimowla, została uhonorowana nagrodą Krakowska Książk...

Pozostałe książki:

Zimowla Samosiejki Silna Nadzieja Ziarno granatu. Mitologia według kobiet Atlas: Doppelganger Sanatorium Pismo. Magazyn opinii, nr 3 (27) / marzec 2020 Utopay. Przyszłość wystawia rachunek
Wszystkie książki Dominika Słowik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Niesamowitość zwyczajności

WYBÓR REDAKCJI
20.09.2019

Pamiętam jak tata opowiadał mi historię mojej ciotki, której ja niestety nie zdążyłam poznać. Kobietę podejrzewano o uprawianie czarnej magii, nazywano ją też zmorą. Podobno jak kogoś nie lubiła - a zdarzało jej się to jakoś wyjątkowo często - przychodziła do delikwenta nocą i odbierała mu możliwość spokojnego oddechu. Podstępnie zamykała stajnie ... Recenzja książki Zimowla

@pod_lasem_czytane@pod_lasem_czytane × 5

Cukrówka- miasto dziwaków

29.08.2020

A dzisiaj tą wieczorową porą mam dla Was obiecaną recenzję "Zimowli" Dominiki Słowik. W Cukrówce, miasteczku pozbawionym historii miejsce mają dziwne wydarzenia. Najpierw Trzy Cuda Cukrowskie, później Pszczelarz tresujący swoje pszczoły, babka komunistka, a na końcu ojciec, który porzucił pracę i oddał się wróżeniu oraz poszukiwaniu symptomów końc... Recenzja książki Zimowla

@sarzynskikacper@sarzynskikacper

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@DZIKA_BESTIA
2020-12-15
5 /10
Przeczytane różne polskie Twórca godny obserwacji

Zimowlę czytałam ratami. Książka jest niestety zbyt mało wciągająca. Dałam się także uwieźć opiniom, że jest ona podobna do Miasteczka Twin Peaks. Bardzo fałszywe stwierdzenie, przy Miasteczku bowiem Zimowla przypomina bajkę dla grzecznych dziewczynek. Dlatego czuję się rozczarowana. Ja nie chciałam czegoś dla grzecznych dziewczynek. Akurat miałam ochotę na odrobinę dreszczy z klimatem, a dostałam przedłużającą się pogawędkę o czarującej Cukrówce i jej mieszkańcach. To samo w sobie nie jest takie złe, owszem, ale brakuje temu porządnej selekcji materiału, którego jest za dużo. W rezultacie szybko zaczęłam czuć przesyt i łatwo wpadałam w znużenie dokładnie tak, jak autorka tej powieści wpadła w miłość do swojego tekstu. Dlatego, jak mniemam, trudno jej było coś z niego wykreślić. I za to ja wykreślam jedną gwiazdkę.

× 19 | link |
@oliwa
2020-07-14
5 /10
Przeczytane Polska

Powieść o dorastaniu na prowincji, wśród lokalnych cudów, tajemnic i niedopowiedzeń.

Niestety, Cukrówka to nie Macondo.

Kiedy na koniec baśń się rozwiewa, zostaje proza życia i kryminał, z jednym małym żartobliwym „twistem” na osłodę. Bo i cała intryga, to tylko pretekst, żeby snuć opowieść o ludziach i ich miasteczku. Autorka delektuje się opisami, przeciąga je, kroi chwile na kawałeczki, pochyla się nad każdym drobiazgiem. Ale przyjemność, która najwyraźniej towarzyszyła jej podczas pisania, jakoś się nie udziela.

Trudno tę powieść jednoznacznie określić, jest tak… Letnia? Nieabsorbująca? W każdej chwili można ją przerwać, po czym wrócić bez obawy, że zgubi się wątek. Trudno natomiast czytać ją ciągiem, bo zwyczajnie nuży. W sumie wierzę w to miasteczko, ludzi, czas przeciekający przez palce. Jakieś bliskie to życia. Tylko że nic z tego nie wynika. A przynajmniej ja nie byłam w stanie nic dostrzec.

Na koniec cytat, który wg mnie najlepiej oddaje wrażenia z tej lektury, a zarazem jej stylistyczne wyrafinowanie:

„Mecz zakończył się wynikiem zero-zero. Piłka nie wpadła do żadnej bramki”.

Dopowiem: był to remis ze wskazaniem na przynudzanie.

× 16 | Komentarze (1) | link |
@Anna_GP
@Anna_GP
2020-03-29
7 /10
Przeczytane

Muszę przynać, że kompletnie nie rozumiem okładki tej książki. Nie, żeby to było najważniejsze, bo i tak czytałam e-booka, ale zazwyczaj okładka powinna zapowiadać treść...

Jeśli do jakiejś ksiązki pasuje słowo "powieść" to właśnie do tej.
Bo to jest powieść-opowieść, w której trudno określi głownego bohatera - jest nim albo cała zbiorowość, albo po prostu miejsce.

Fascynujące jest, jak historia płynie w tej książce, cudowne są dygresje i zboczenia z tematu. Watek kryminalno-sensacyjny dodaje smaczku, ale nie jest główną wartością tej książki.

Każdy z nas ma taką swoją Cukrówkę (która przecież może być po prostu osiedlem wielkiego miasta), każdy z nas w dzieciństwie słyszał niesamowite historie na temat ludzi i miejsca, w którym mieszkaliśmy. Każdy z nas mógłby taką książkę napisać. Oczywiście nie każdy z nas ma talent i chęci. Dominika Słowik miała i to i to :)

Świetna książka
(acz czytało mi się ją długo...)

× 8 | link |
@Antoniowka
2021-02-19
8 /10
Przeczytane

Gdybym miała popaść w pompatyczność, napisałabym, że „Zimowla” to hołd złożony prozie nastawionej na opowieść, na snucie historii, która zmierza nie wiadomo dokąd. Gdybym zaś miała jednym tylko słowem określić tę powieść, to napisałabym: dziwna.

I wcale te dwa stwierdzania się nie wykluczają. Narratorka snuje swoją długą opowieść, „skacze” po wydarzeniach, datach, jej historia jest chwilami dość chaotyczna. Autorka świetnie zbudowała mroczną i trochę baśniową atmosferę, która budzi w czytelniku niepokój.

„Zimowla” to jedna z tych książek, które budzą dość skrajne emocje. Albo się jest ich fanem, albo się ich nie kończy. Ja – zdecydowanie należę do pierwszej grupy. Przekonał mnie ten klimat, ten język, ten sposób prowadzenia narracji, a opisy pszczół mnie niemalże zahipnotyzowały.

Oby więcej takich specyficznych, nieprzewidywalnych i ciekawych książek.

× 3 | link |
@kryminal_na_talerzu
2019-11-05
7 /10

Cukrówka to mała miejscowość położona w Dolinie Zmornickiej, gdzieś pomiędzy Krakowem a Słowacją. Właśnie tu, w tej zmyślonej małej wiosce w 2005 roku latem dochodzi do serii różnych dziwnych zdarzeń, które mogą zwiastować nadejście apokalipsy. W środku nich jest narratorka „Zimowli”, młoda nastoletnia dziewczyna, która pełni rolę obserwatorki. Poprzez przytaczanie zdarzeń i próby ich uzasadnienia, narratorka wybiega daleko w przeszłość, wspominając i opowiadając dawne dzieje, historię swojej rodziny i, po części, całej miejscowości. I tak poznajemy losy jej babki, Towarzyszki Sarneckiej, która twardą ręką rządziła w Cukrówce, a która po obaleniu komuny wyjechała do USA i zostawiła jej w spadku ‘babiznę’. Poznajemy losy ojca, dziwaka, hipochondryka, magika, który kolekcjonuje znaki zwiastujące nadejście apokalipsy. Jest też Pszczelarz, dziwny starszy pan, chodzący w kaszkiecie, kapciach i szlafroku, który kijem, jak różdżką rządzi swoimi pszczołami. Jest w końcu Magda, rówieśniczka narratorki, która jest cudem lub przekleństwem, wielką fascynacją i zarazem wielkim strachem całej miejscowości.

Cukrówka to miejsce gdzie wspomnienia są żywe, gdzie realizm przeplata się z magią, gdzie dzieją się dziwne rzeczy, a których narratorka szuka uzasadnienia w rzeczywistości. Cała książka jest jakby jednym wielkim zbiorem pamięci, zapisem wspomnień z dzieciństwa i okresu dorastania narratorki. To też obraz małej miejscowości, gdzie zabobony i dawne wierzenia walczą z nowoczesnośc...

× 2 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-12-10
8 /10
Przeczytane Przeczytane 2020

Gdy zobaczyłam Zimowlę w zestawie bestsellerów dostępnych w akcji @czytaj_pl wiedziałam, że będzie pierwszą książką, którą w jej ramach wysłucham, bo już długo miałam na nią ochotę.

Autorka wiedzie czytelnika uliczkami Cukrówki, przedstawiając mu mieszkańców niewielkiego miasteczka, które z jednej strony wydaje się być jak każde inne, z drugiej zupełnie niezwykłe. Atmosfera tajemnicy i sporej dozy absurdu towarzyszy lekturze od pierwszych stron budząc zaciekawienie i wręcz hipnotyzując stylem opowieści. Niepokojące wydarzenia, dziwne zachowania, poszukiwanie skarbu, cuda i znaki zwiastujące zbliżający się koniec świata, a w końcu i odnalezienie zwłok mężczyzny budują klimat mroczny, ale nie pozbawiony elementów humorystycznych.

W sumie częściej mi było do śmiechu, niż do refleksyjnych przemyśleń, bo łatwiej jest śmiać się z cudzych przywar, nawet jeśli możemy je odnaleźć również w sobie. Byłam zachwycona łatwością z jaką autorka operuje słowem, wnikliwością w postrzeganiu rzeczywistości i czytaniu ludzkich charakterów i co najważniejsze trafnością opisów i puent.

Wysłuchanie audiobooka zajęło mi ponad 20 godzin, ale naprawdę było warto. I mimo, że preferuję męskie głosy lektorskie, to wyjątkowo porwała mnie interpretacja Marty Markowicz.

× 2 | link |
@zetbasia27
2020-03-13
7 /10
Przeczytane

Małe miasteczko gdzieś na południu Polski. Dla młodej narratorki pełne tajemnic, zjawisk nadprzyrodzonych, dziwnych ludzi. Babcia komunistka, ojciec księgowy porzuca pracę by zająć się ezoteryką, Pszczelarz tresujący dziwne pszczoły, wędrujący Kablarz, lunatykująca córka Prezesa, tajemnicze poszukiwania, duszna atmosfera napięcia i oczekiwania ... na cud? na odnalezienie skarbu ? A może ta atmosfera to skutek eksperymentów z alkoholem i narkotykami ? Jakie tajemnice skrywa miasteczko ? Polecam!

× 2 | link |
@zacisze_wiedzmy
2023-05-23
5 /10
Przeczytane
MO
@Moniskape
2023-04-29
4 /10
Przeczytane
GA
@garbos
2022-10-16
6 /10
Przeczytane
@Emil-Kowalski
@Emil-Kowalski
2022-06-08
7 /10
Przeczytane
@tatiana
@tatiana
2022-04-12
6 /10
Przeczytane
@AleksandraBednarska
@AleksandraBednarska
2021-12-17
6 /10
Przeczytane
EJ
@ewamolek1
2021-09-23
7 /10
Przeczytane
@HaWanka
@HaWanka
2021-03-07
7 /10
Przeczytane e-book pomysł na prezent
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Najbardziej w ludziach irytują nas nasze własne wady. Zarówno te, które z nimi dzielimy, jak i te, które w nas wywołują.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl