Zła kobieta

,,Taką mnie stworzyłaś, taką mnie masz."

Monika to wrażliwa kobieta ze złamanym sercem. Chodź przez innych uważana jest za bezkompromisową, pozbawioną skrupułów, niemoralną i cyniczną kobietę.
W jej życiu na co dzień stałymi elementami jest Seks, praca i alkohol od czternastu już lat.

„Monika ubrana w skórzaną spódnicę, wysokie szpilki i z czerwoną szminką na ustach czuła się komfortowo. Za takim wizerunkiem potrafiła ukryć każdy problem.”

Ale kobieta ma też cel zemsta na Mateuszu - mężczyźnie który bardzo ja zawiódł i porzucił.
A że Zemsta po latach smakuje najlepiej…
W Końcu nadarzyła się okazja.
Monika zjawia się w rodzinnym mieście, na uroczystości ślubnej wraz z dwoma partnerami, i planem zemsty co wywołuje niemałe zamieszanie.
Ale to dopiero początek tego co kobieta ma w planach….

Szybka i krótka opinia. Książka wywołuje wiele emocji. Nie zabraknie pikantnych scen, gorących emocji oraz sarkazmu.
Autorka zaskoczyła mnie bardzo. Jestem jak najbardziej na takkk…
Dodam jeszcze że książkę czyta się na jednym wdechu.
Polecam i chcę więcej ❣️❣️❣️

Czy człowiek może być aż tak zły?
Czy zemsta po latach smakuje najlepiej?
Czy jedno spojrzenie, jeden dotyk może sprawić, że zapomina się o bożym świecie?

Dla Moniki życie to jedna wielka niewiadoma. Od czternastu lat seks, praca i alkohol są jej codziennością. Kobieta pozbawiona jakichkolwiek skrupułów, niemoralna i cyniczna. To jest tylko jej powłoka, którą zbudowała przez te lata. Nie potrafi zapomnieć o tragedii jaka ją spotkała lata temu. Rodzinne strony odwiedza od święta. Jednak nadchodzący ślub w rodzinie nie zwiastuje nic dobrego. W końcu będzie miała idealny moment by rozliczyć się z przeszłością. Postanawia na ślubie pojawić się w towarzystwie dwóch mężczyzn i wywołać sensację. Nie sądziła, że powrót do rodzinnej miejscowości zburzy jej niby poukładany świat.

"Zła kobieta" czy jest aż taka zła? Nie, nie jest zła, tylko skrywa bardzo ogromny ból, z którym nie może sobie do końca poradzić. Życie dało jej mocno w kość, a strata boli najbardziej. Żeby zrobiła to z własnej woli, to co innego, ale nie, została do tego zmuszona. Musi ten ciężar nosić do końca, a wyrzuty sumienia zagłusza w alkoholu, narkotykach i ostrym seksie.

Książka wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Czyta się lekko i z zaciekawieniem. Mamy emocjonalną mieszankę, uczuć i pragnień. Bohaterowie realistyczni, zwyczajni ludzie z problemami jak każdy. Opowiada o decyzjach, za które trzeba płacić latami oraz o miłości, która przetrwa wszystko, nie zagłuszy jej naw...

„Zemsta po latach smakuje najlepiej….”

📖Monika przez wydarzenia z przeszłości stała się zimną i wyrachowaną kobieta.Jest pewna siebie,piękna i wyzwolona bizneswoman przyciągająca wzrok wszystkich.
Przyjazd na ślub w rodzinne strony jest otwarciem ran i zaznanych krzywd.Spotkanie dawnej miłości staje się początkiem pokazania innym swojej wyższości.
Co naprawdę skrywa Monika?Czy pokiereszowaną przez życie kobieta będzie chciała się zmienić?Jaka role odegra Mateusz?

🔥Jestem pozytywnie zaskoczona lektura i emocjami w niej zawartych.
Opis na okładce to tylko zalążek historii,która wielokrotnie wzbudziła niedowierzanie sprawiając szybsze bicie serca.Rozdziały z perspektywy zdarzeń z przeszłości i obecnych daje pełny obraz wydarzeń z życia bohaterki.

Autorka wspaniale potrafiła wykreować postać Moniki,która polubiłam od początku.Jej walka o siebie,próby zagłuszenia swojego haniebnego zachowania przez lata kosztem zapomnienia doznanej krzywdy.Ale czy można wszystko zapomnieć i żyć dalej?Otóż nie,bo niektóre wydarzenia niosą ze sobą nieodwracalnie konsekwencje z ktorymi niestety trzeba się pogodzić! I te konsekwencje bohaterki sprawiły,ze moje serce krwawiło.
Odebranie przez innych możliwości bycia „kimś” jest niewybaczalne…Dopiero ponowne spotkanie ukochanej osoby i otrzymane wsparcie może częściowo zagłuszyć nienawiść do osób,które przyczyniły się do cierpienia.

Powieść jest dowodem na to,że warto sięgnąć po pomoc.Może okazać ...

Monika, czternaście lat temu była zupełnym przeciwieństwem siebie. Spokojna, ułożona, skryta - taka jak ukształtowali ją rodzice. Teraz jest grzeszną, rozpustną kobietą, lubiącą wszystko co zakazane i najsmaczniejsze. Idealna praca, idealne zarobki i idealne życie. Ale czy na pewno?
Monika pragnie zemsty, za wyrządzone krzywdy, a nadchodzący ślub kuzynki, pozwoli jej pokazać rogi i być na językach wszystkich.
------
No powiem wam, że książka zapowiadała się grubo... i taka była. Pochłonęłam ją bardzo szybko. Emocje, ból, seks, narkotyki i pieniądze wylewały się ze wszystkich stron. Pod tą całą otoczką udało się autorce ukazać problemy, które potrafią pchnąć człowieka w przepaść. Było też w tym drugie dno, w którym pokazuje, jak nieprzemyślane decyzje rodziców i zbyt wysokie oczekiwania, mogą rzutować na przyszłość dziecka. Chodź historia Moniki i Mateusza rozegrała się zbyt szybko, a niektóre momenty w ich relacji były "chore", to koniec książki przyniósł całkiem miłą odmianę dla całości. Myślę, że to właśnie wtedy, poraz pierwszy Monika mogła zdecydować o swoim szczęśliwym życiu.

„Zła kobieta” to książka, która wywołała we mnie wiele emocji, od której nie mogłam się oderwać, którą z wielką przyjemnością polecam.