Opinia na temat książki Zlecenie 999 #umowa_z_nieznajomym

Klara jest młoda studentka logistyki, studia i życie dużo kosztują, a jej brakuje pieniędzy. Pracuje jako kelnerka, jednak to nie wystarcza, więc podejmuje się pracy jako hostessa.

Eduardo Mendoza jest przystojny i bogaty. Może mieć każda kobietę jednak nie wierzy w miłość i nie szuka związku. Chce jedynie udawanej narzeczonej, aby przejąć po ojcu biznes.

Gdy to przeczytam pomyślałam "znowu to samo" znam kilka książkę z umową o udawanym związku jak ta. Jednak to wcale nie było to samo. Ta umowa była badziej radykalna. Mendoza chciał, aby od razu z nim zamieszkała, nie wychodziła, nie dzwoniła bez jego zgody. Pan lubiący władzę.

Tytuł książki to numer zlecenia na serwisie z hostessami, zlecenia które może odmienić ich życia.

Można po pomyśleć że skoro to tylko na pokaz, sam na sam Eduardo nie będzie z nią nawet rozmawiać, ale to wielki błąd. Poświęca jej czas, rozmawia, zbliża się o wiele bardziej niż powinien.

Eduardo to ciekawy i tajemniczy człowiek. Niebezpieczny, bogaty, a także przstojny. Umie być miły i czarujący, ale także władczy i straszny. Od początku zastanawiałam się, o co mu w tym wszystkim chodzi, czy na pewno tylko o to, o czym mówi otwarcie.

Książka mnie zaskoczyła, a przede wszystkim postać Eduarda i w nieco mniejszym stopniu postać Przemka. Była intrygująca i ciekawa, choć główną bohaterka niezbyt przypadła mi do gustu. Szybko i przyjemnie się to czytało.