Zdziwiłam się jakie komentarze tu widzę (właściwie tylko jeden). Według mnie książka jest naprawdę bardzo dobra. Momentami nie mogłam usiedzieć tak drżałam z emocji. Polecam i nie wahajcie się przed jej przeczytaniem! Sami zobaczycie, że warto. Ja sama dodaję do ulubionych.
Jak dla mnie to genialna. Już zapomniałam jak to jest, jak cię książka wciągnie. Do ostatniej strony byłam obecna wyłącznie w jej świecie. "Przygotuj się na czary!" ;D
Rzeczywiście strasznie dużo tu tych truizmów, ale dzięki im więcej się zapamiętuje, zwłaszcza jeśli chodzi o tego typu książki :) Szkoda tylko że nie przeczytałam jej wcześniej, ale "lepiej późno niż wcale". :D
Bardzo ciekawa odmiana, jedyne książki przygodowe za jakie się chętnie brałam to "Harry Potter". Miejscami wkurzająca, widać, że nie obowiązuje tu zasada "Mało słów, dużo treści". Dzięki niej dostanę 6 z j. hiszpańskiego na koniec gimnazjum ;)
Wszystkie opowiadania wciągnęły mnie bez końca, aczkolwiek moje ulubione to: "Gzyms", "Quitters, Inc" i "Dzieci kukurydzy". Polecam wszystkim wielbicielom King`a ;D
Jak dla mnie to historia warta do opublikowania. Życie jest cholernie trudne. Pomyślec ile ludzi może cierpiec przez inne osoby... W przeciwieństwie do poprzednich komantatorów, uważam, że można poświęcic na nią parę godzinek.
Nie wiedziałam, że Świadkowie Jehowy to niebezpieczna sekta i wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z tak wielkiego niebezpieczeństwa ze strony jakiejkolwiek tego typu grupy. Moja mamę często zaczepiają np. w parku osoby należące do tego zgromadzenia i znalazłam nawet w domu książeczkę "Strażnicy". Pamiętam też, że kiedyś, jak miałam może 5 lat, przy...
Najlepsze love-story jakie przeczytałam, choć może to dlatego, że było ich niewiele... 2 razy płakałam :D Bardzo podoba mi się styl pisania Ahern - bez zbędnych treści.
Pierwsza książka przy której płakałam. I to 2 razy ;) Jak dla mnie zakończenie smutne, choć nie do końca. Ale gdyby było inne, to straciłaby na wartości.