Klatka recenzja

A miało być tak pięknie

Autor: @chomiczek71 ·2 minuty
2021-10-18
Skomentuj
4 Polubienia
Dosyć długo odkładałam zakup "Klatki", a po lekturze mam mieszane uczucia. Kiedy została wydana, jej sława zalała cały Facebook. Czytałam, że to wybitny thriller, miało być też bardzo brutalnie więc stwierdziłam, że to książka w sam raz dla mnie.

Poznajemy losy kilku bohaterów równolegle. Dwadzieścia lat temu tworzyli zgraną paczkę, obecnie nie przyjaźnią się ze sobą, proza życia i dorosłe problemy odsunęły ich od siebie. Każde z nich zmaga się z różnymi przeciwnościami losu, jednak w pewnym momencie dotyka ich pasmo tragedii, które spowrotem scala paczkę i każe im wierzyć, że poluje na nich tajemniczy mściciel, który chce wyrównać rachunki za coś, co miało miejsce 20 lat temu. Nikt z bohaterów nie może czuć się bezpiecznie, a koszmarne wypadki, które im się przytrafiają w młodości sami wymyślili. Policja nie traktuje ich podejrzeń poważnie, z resztą nie wszyscy członkowie paczki wierzą w czyhające na nich niebezpieczeństwo. Jednak nawet ci, którzy są gotowi zewrzeć szyki, by przygotować się na atak agresora nie są w stanie się obronić...

Muszę przyznać, że natłok bohaterów na samym początku powodował, że trochę mi się mylili i trudno było mi się odnaleźć w ich historii, ale to szybko minęło. Za to mam wrażenie, że książka była pisana bardzo szablonowo, dialogi dość płytkie, bohaterowie zawsze zamyślali się w kulminacyjnych momentach tak, aby "niespodziewanie" mogło im się przytrafić coś złego. Nie byłam w stanie wczuć się w sytuację ani zaprzyjaźnić z żadną z postaci więc trudno było też odczuwać napięcie. Faktycznie jest dość brutalnie i zakończenie totalnie zaskakuje, a jednak trochę to wina gapiostwa policji, która oglądając w kółko te same zdjęcia co chwila odkrywa na nich nowe postaci, które tak naprawdę powinny być zauważone od razu. Jak już jestem przy policji rażąca jest sytuacja gdy jednemu z poszkodowanych opowiadają o innej osobie- o jej sytuacji życiowej i nałogach, tylko dlatego, że ma ją w znajomych na Facebooku...

Muszę również trochę ponarzekać na korektę. W sumie błędów nie ma jakoś rażąco dużo, jednak jest więcej niż w książkach, które ostatnio czytałam. "Wiesz mi, tak będzie lepiej"- no jakoś nie chce mi się"wieszyć", "kazałam spać mu na kanapie"- niby wiadomo co to znaczy, jednak kaleczy oczy..., leżące "bezwładnie" narzędzia...Takich przypadków jest więcej, mnie błędy zawsze wybijają z lektury i irytują więc trudno mi się do nich nie przyczepić...

W moim odczuciu "klatka" to trochę takie czytadełko dla zabicia czasu, doprawione seksem i brutalnością żeby stworzyć wrażenie, że więcej tu się dzieje niż się dzieje i dlatego, że to się właśnie "czyta".
Mimo wszystko czekam na "chwasty" tego autora, ponieważ mając być bardziej brutalne, a pomysł na mordercę jednak ma pewien potencjał i zaskoczenie na końcu również było więc może w kolejnej powieści autorowi wszystko wyjdzie lepiej...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-18
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klatka
Klatka
Krzysztof Jóźwik
6.8/10
Cykl: Seria puławska, tom 1
Seria: Mroczna strona

Upajał się świadomością, że jest panem życia i śmierci, że od niego zależy los człowieka. W Puławach w tajemniczych okolicznościach giną ludzie. Śledczy szukają wspólnego mianownika dla okrutnych ...

Komentarze
Klatka
Klatka
Krzysztof Jóźwik
6.8/10
Cykl: Seria puławska, tom 1
Seria: Mroczna strona
Upajał się świadomością, że jest panem życia i śmierci, że od niego zależy los człowieka. W Puławach w tajemniczych okolicznościach giną ludzie. Śledczy szukają wspólnego mianownika dla okrutnych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek Książki Krzysztofa Jóźwika „chodziły” za mną już od jakiegoś czasu. W końcu znalazłam dla niej chwilę i w trzy dni przeczytałam ponad pięćset stron powieści rozpoczynającej serię puławską...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

Na FB i IG wszędzie pojawiają się świetne opinie i recenzje książek Krzysztofa Jóźwika. Każda kolejna uświadamiała mnie w fakcie, że muszę je przeczytać. Przecież to nie możliwe, że wszyscy chwalą ...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @chomiczek71

Kształt demona
Do połowy było ok...

Czy miejsce, w ktorym rozgrywa się akcja książki może Cię przekonać do sięgnięcia po nią? Mnie bardzo często tak, chętnie sięgnę po kryminał, w ktorym akcja dzieje sie w...

Recenzja książki Kształt demona
Zanim zostaliśmy potworami
Niesamowita🖤

Czy masz wrażliwy węch? Świat zapachów jest dla Ciebie ważny? Ja muszę przyznać, że kiedyś miałam bardzo wrażliwy nos, jednak covid to zmienił. Obecnie mam węch na pozio...

Recenzja książki Zanim zostaliśmy potworami

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka