Pamiętam recenzja

A Ty co pamiętasz?

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2021-10-28
Skomentuj
21 Polubień
Książka Piotra Stankiewicza jest nostalgiczną, bardzo osobistą, żeby nie powiedzieć, że wręcz intymną, podróżą w czasie. I pewnie nie miałaby aż takiej siły, pewnie nie poruszałaby czytelnika aż tak bardzo, gdyby nie specyficzny, oszczędny styl w którym została utrzymana. Zdania są krótkie, w większości oznajmiające, każde zaczyna się słowem pamiętam.

A co ja sama pamiętam? Pamiętam stare aparaty fotograficzne i to, że po zrobieniu zdjęcia trzeba było przewinąć film do przodu, bo inaczej zdjęcia naświetlały się jedno na drugim. Pamiętam, że w szczególnie zimne poranki szron osiadał na szybach i dziadziu opowiadał mi, że w nocy Dziadek Mróz przyszedł i pomalował nasze okna. Pamiętam, że kiedyś choinka na święta nie musiała być dizajnerska - utrzymana w kilku kolorach - ale składała się z wszystkiego i z niczego, z ręcznie robionych łańcuchów, z bombek pochodzących z różnych zestawów, z cukierków, których pod żadnym pozorem nie wolno było jeść, bo były tak stare, że aż przedwieczne. Pamiętam stary czarno-biały telewizor i że czekałam na Reksia.

Stankiewicz zabiera nas w podróż do czasów swojego dzieciństwa, swojej młodości i czasów gdy wkraczał w dorosłość. I jak każda podróż sentymentalna wspomnienia zawarte w ,,Pamiętam'' są nacechowane raczej pozytywnie. Owszem, autor wspomina o wypadkach, o katastrofach, o powodzi stulecia, nie pomija tych tematów. Jest ich jednak - siłą rzeczy - zdecydowanie mniej niż tych wspomnień ciepłych, pachnących latem, przygodami. Tych wspomnień gdy świat był jeszcze wielki i nieodkryty, gdy można było wszystko i można było zostać każdym, ten świat w którym w pewnym momencie życia znajduje się chyba każdy z nas - świat możliwości i nowości.
Świat w którym można było się urwać na wagary i pójść do wielkiego nowego kina, do Cinema City czy Heliosa, i to już samo w sobie było wielką przygodą. Świat, w którym po wyjściu z domu można było szwendać się bez końca i bez celu po łąkach zamieszkanych przez stada zajęcy, w których można było zimą spotkać sarnę bezwstydnie obgryzającą jabłonkę w ogrodzie. Świat, w którym wszystko szło ku lepszemu - Polska wkraczała do Unii, Ich Troje śpiewało Keine Grenzen, keine Fahnen. Świat, w którym jeszcze wierzyliśmy, że do osiągnięcia sukcesu wystarczyło pójść na dobre studia i znać angielski.

Siła ,,Pamiętam'' polega również na tym, że główny odbiorca tej książki jest jasno zdefiniowany - to my, wszyscy ludzie, których PESEL zaczyna się od cyfry 8. To dla nas powstała ta książka - książka, która obudzi nasze wspomnienia, która przypomni nam pewne wydarzenia, która sprawi, że poczujemy coś pomiędzy rozrzewnieniem, a nostalgią gdy dotrze do nas świadomość tego, że czas naszego dzieciństwa i naszej młodości już przeminął. I że możemy go chwytać i zatrzymywać tylko w taki sposób - spisując i pielęgnując wspomnienia. Boto se ne vrati.



*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-27
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamiętam
Pamiętam
Piotr Stankiewicz
7/10

Oto książka dla każdego, czyj PESEL zaczyna się od cyfry „8”. I nie tylko! Piotr Stankiewicz na nowo odkrywa formę, z którą eksperymentowali Amerykanin Joe Brainard i Francuz Georges Perec. O Polsce ...

Komentarze
Pamiętam
Pamiętam
Piotr Stankiewicz
7/10
Oto książka dla każdego, czyj PESEL zaczyna się od cyfry „8”. I nie tylko! Piotr Stankiewicz na nowo odkrywa formę, z którą eksperymentowali Amerykanin Joe Brainard i Francuz Georges Perec. O Polsce ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piotr Stankiewicz "Pamiętam", "Pamięć Płynie wciąż z prądem nowych dni Lecz czasu zamieć Nierzadko gubi piękne sny…" - śpiewał kiedyś Marek Grechuta. Jak wyglądałaby Wasza mapa pamięci? Które w...

@toptangram @toptangram

Czyli jakimi sprawami żyliśmy w latach osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych? O tym wszystkim przypomina nam Piotr Stankiewicz w znakomitym eseju Pamiętam. Każdego z nas niepokoiło c...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Księga zaklęć
Za dużo i za mało jednocześnie

Mam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...

Recenzja książki Księga zaklęć
wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka