Abominacja recenzja

Abominacja

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @emmeneea ·3 minuty
2020-08-03
1 komentarz
14 Polubień
"Abominacja" Dan Simmons.

Zacznę od tego, że jest to prawdziwa cegła. Duży format, zero zdjęć, czy obrazków. Sam tekst. Tematyka główna to oczywiście góry. Właściwie wyprawa w góry. Wyprawa na Mont Everest. Prawdziwą historia kilku ludzi, która musiała ujrzeć światło dzienne.

Jacob (Jake) Perry. To właśnie on za pośrednictwem Simmona przekazuje swoją historię. Swoją wędrówkę w góry, wszystkie przeszkody, jakie ma dla jego grupy Everest. Zagadki, tajemnice. Wszystko, co zmienia jego życie. Zmienia podejście do gór. A przede wszystkim, zostawia trwały ślad na psychice. Everest staje się górą pożądania ale i czystą nienawiścią.

Rok 1925. Jake, Decon, JC oraz lady Reggi (jak zdrobniale o niej wszyscy mówili) wybierają się na Everest. Ich głównym zadaniem do prawie ostatniej chwili jest wejście na szczyt. Jednocześnie mają szukać ciała, bądź jakiejkolwiek rzeczy kuzyna Reggi, którego rok wcześniej to jest w 1924,porwała lawina. A przynajmniej takie były pogłoski. W tym samym roku zaginęli dwaj inni wspinacze. W tym jeden były przyjaciel Decona.

Sprawa wydaje się być prosta. Są pieniądze, są wspaniali Szerpowie, jest znakomity lekarz Pasang. Oczywiście cała ekspedycja to tajemnica. Więc jeśli ktoś zginie w górach, świat o tym się nie dowie. A przynajmniej nie prędko...

Nie będę wchodzić w szczegóły. Napiszę tylko krótko: sprawy się komplikują. Nie tylko samo wyjście na szczyt. Gdyż Everest to góra, gdzie nigdy nic nie wiadomo. Sprawy komplikują Niemcy, Yeti (Tak tak. Dziwnie to brzmi, ale w książce znajduje się wyjaśnienie). Wszystko to sprawia, że wejście na szczyt to już nie tylko marzenie bohaterów, ale droga ucieczki przed śmiercią. Nie dla każdego jednak jest przeznaczony happy end.

"Abominacja" to ciężka książka. Ciężka dla kogoś, kto do tej pory nie miał styczności z górami, albo z książkami o tej tematyce. Jednak problem łatwo rozwiązać, znajdując i doczytując informacje o poszczególnych górach, chorobach, które mogą złapać każdego wspinacza na określonych wysokościach. Książka wspaniałe oddaje klimat gór. Czytając, byłam tam z nimi. Wspinałam się, czasem energicznie, czasem mozolnie. Przeżywałam wszystko razem z nimi. Strach, ból, skoki adrenaliny, czy nawet bezoddech.

Książka sprawiła, że szczęka mi opadła. I wciąż zbieram ją z podłogi. Że tak to ujmę. Jest straszna sama w sobie, chociaż nie znajdziemy tu w sumie żadnej strasznej postaci. Choć na początku może wydawać się, że Yeti odegra tu sporą rolę.

"Abominacja" przedstawia ludzkie odruchy. Piękną przyjaźń, braterską miłość, poświęcenie a nawet bohaterstwo. Ludzie gór, wspinacze. Relacja między nimi a zabójczymi górami. Ich przeświadczenie, że robią to, co kochają. Przyjmowanie wszystkiego, co dają góry, czy to piękną pogodę do ataku szczytowego, czy to każdą niebezpieczną szczelinę, przez którą mogą polecieć w otchłań. Wszystko jest prawdziwe, realne, piękne i ohydne jednocześnie.

Były łzy, bo polubiłam każdą osobę. Był gniew, jak to wszystko się potoczyło. Było niedowierzanie, że ludzie potrafią być takimi potworami. Było szczęście, gdy każdy opisywany krajobraz widziałam oczami wyobraźni. Był żal i smutek, że góry zawsze dostają to, co chcą.

Przerażająca sama w sobie. Piękna i smutna w każdym calu. To była cudowna przygoda, bo jako czytelnik, tak właśnie to odbieram. Jednocześnie mam świadomość, że coś takiego mogło mieć miejsce. Jest to realny fakt, pomimo, iż to tylko spisane wspomnienia jednego z uczestników. Przy tej książce nie da się przejść obojętnie. I mimo, iż wciąga strasznie, ciężko się od niej oderwać, nie da się przeczytać na raz. Ja przynajmniej nie dałam. Nie dlatego, że nie chciałam. Wręcz przeciwnie. Każdego dnia chciałam czytać i czytać. Pomijając brak czasu na lekturę, musiałam dawkować. Za dużo emocji, za dużo pięknych chwil, za dużo śmierci, za dużo łez.

Tak. To zdecydowanie książka, którą warto przeczytać. To zdecydowanie historia, która zostaje z nami na dłużej, nie da się po niej przejść do porządku dziennego jakby nigdy nic. Nie da się, po prostu.

Idealnym zakończeniem recenzji będzie przytoczenie czegoś...

Cytat z końca:

"Póki rzeki biec będą w morza i gór stocza
Zwiedzać cienie, a niebo gwiazd trzódka urocza,
Zawsze imię Twe wdzięcznym pierwszeństwem zaszczycę
W jakikolwiek kraj pójdę!"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-03
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Abominacja
2 wydania
Abominacja
Dan Simmons
7.1/10

Dan Simmons, kojarzony przez chyba każdego fana science fiction za sprawą popularnego i słusznie nagradzanego z cyklu "Hyperion", dał się też poznać miłośnikom grozy fenomenalnym "Terrorem", który w ...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Świetna recenzja. Mam Abominację na półce i może gdzieś tak w listopadzie się za nią wezmę, bo bilecik pełny :). Czytałaś Terror?
× 1
@emmeneea
@emmeneea · ponad 4 lata temu
Terror w planach, ale czytałam wiele recenzji i to bardzo dobrych recenzji. Więc jak tylko zakupię, będę czytać 👌
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Pytam o Terror, bo miałem podobne wrażenia po nim. Generalnie Simmons świetny jest :)
× 1
Abominacja
2 wydania
Abominacja
Dan Simmons
7.1/10
Dan Simmons, kojarzony przez chyba każdego fana science fiction za sprawą popularnego i słusznie nagradzanego z cyklu "Hyperion", dał się też poznać miłośnikom grozy fenomenalnym "Terrorem", który w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawca reklamuje „Abominację” jako „mrożący krew w żyłach opowieść…”. No właśnie, wydawcy lubią przesadzać, żeby zachęcić czytelnika, by ten sięgnął po jego książkę. (Choć w przypadku Simmonsa racze...

@martyna.153 @martyna.153

Wyjątkową mocą autora i jego książki jest ta, która uruchamia u czytelnika pragnienie szerszego spojrzenia na przedstawiony temat. Dan Simmons w roli prowokatora sprawdza się doskonale i z książki na...

@MichalL @MichalL

Pozostałe recenzje @emmeneea

Armageddon House
Armageddon House

Michael Griffin "Armageddon House". Ich czworo, zamkniętych w przestrzeni, bez wspomnień, bez celu, z pustką w sercu, duszy i głowie. Spędzają dni na basenie, na siłown...

Recenzja książki Armageddon House
Dom na ruchomych piaskach
Dom na ruchomych piaskach

Cartlon Mellick III "Dom na ruchomych piaskach". Wyobraź sobie, że świat się zmienia, ludzie mutują, ale w sumie o tym nie wiesz, bo jesteś dzieckiem. Zamkniętym w dzie...

Recenzja książki Dom na ruchomych piaskach

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało