Milczenie krużganków recenzja

ALICIA KONTRA EVA

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·2 minuty
2020-04-23
2 komentarze
13 Polubień
Na Alicię Giménez-Bartlat sama pewnie nigdy bym nie wpadła, gdyby nie rekomendacja Almosa (dziękuję). Takie, na przykład wydawnictwo Muza potrafiło zadbać, żeby inna Hiszpanka, Eva García Sáenz de Urturi, autorka Trylogii Białego Miasta wyzierała z każdej strony internetu (dlatego, z wrodzonej przekory nie zamierzam dokładać się do zysków wydawcy czytając jej książki), a wydawnictwo Noir sur Blanc poskąpiło na reklamę. I co? „Milczenie krużganków” na największym portalu czytelniczym zdecydowało się ocenić zaledwie dwanaście osób. Będę więc trzynastą (niekoniecznie Wielką Trzynastą). I z premedytacją zawyżę średnią gwiazdek. Wszyscy tak robią, więc dlaczego ja nie mogę? I co mi zrobicie?

Dopiero co narzekałam na lakoniczność Simenona, a teraz mam ochotę pomarudzić na coś wręcz przeciwnego. W tej powieści pobocznych wątków obyczajowych mamy sporo. Są, na szczęście, na tyle oryginalne (jak na hiszpański kryminał), że gdyby tylko autorce udało się poskromić gadulstwo, zdecydowanie wyszłoby to powieści na korzyść.

Głównym detektywem, i do tego narratorem jest Petra Delicado, kobieta szczęśliwa w związku małżeńskim z trzecim już mężem (to dziewiąta część serii, więc domyślam się, że w poprzednich odcinkach czytelnicy mieli okazję poznać pozostałych dwóch, nieudanych małżonków pani inspektor). Aktualny mąż nie marudzi, że żona poświęca mu zbyt mało czasu, a nawet potrafi ugotować dla niej kolację, gdy ta wraca zmęczona po całodziennym śledztwie. Już nieźle, prawda? To pytanie do pań, panowie mogą potraktować je retorycznie. Do tego mąż ma czwórkę dzieci z poprzednich dwóch małżeństw i zajmuje się nimi często (szwedzki wariant rodziny patchworkowej w Hiszpanii – kolejny ewenement) i nasza inspektor musi sprawdzić się w roli macochy rozbrykanych i inteligentnych dzieciaków. To wszystko nawet fajne, tylko mocno przedawkowane, bardzo opóźnia śledztwo i niecierpliwy czytelnik zaczyna się irytować.

Na szczęście, jest jeszcze wątek główny: w żeńskim klasztorze zostaje zamordowany mnich, który rekonstruuje mumię średniowiecznego świętego i mumia ta zostaje z klasztoru wykradziona. Klimat żeńskiego klasztoru, tak na mojego czuja, bo nigdy w takim miejscu nie byłam, został oddany wiernie. Mogę się mylić, ale nie wyczułam żadnych zgrzytów.

Niestety, od początku nic się w tym śledztwie nie klei, wszystkie tropy wydają się absurdalne, nie wiadomo od czego zacząć. Może dlatego autorka bardziej skupia się na życiu osobistym detektywów (bo jest jeszcze interesujący podwładny bardzo wymagającej pani inspektor). Aż wreszcie – bomba! Sprytne posunięcie naszej detektyw, i śledztwo rusza z kopyta, w zupełnie innym kierunku, niż się wydawało. Zakończenie zaskakuje i satysfakcjonuje. No, ładnie daliśmy się przez zabójcę wywieść w pole.

Podoba mi się jeszcze, że w tej Hiszpanii (właściwie Katalonii) policjanci nie mają oporów przed zjadaniem „porządnych posiłków pełnych kalorii i cholesterolu”, i beztrosko sobie popijają w godzinach pracy, a to piwko, a to winko, a to whisky. Szkoda, że nie można tego miłego zwyczaju przenieść na grunt polski. Bardzo by to ożywiło stosunki międzyludzkie i rodzimą literaturę kryminalną.

Warto czasami pobuszować w innych klimatach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-23
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Milczenie krużganków
Milczenie krużganków
Alicia Giménez-Bartlett
7.3/10
Cykl: Petra Delicado, tom 8

Poślubiając architekta Marcosa Artigasa inspektor Petra Delicado nie sądziła, że jej nowe życie zaprowadzi ją do klasztoru. Zakonnice, które udzielają lekcji religii najmłodszej córce Marcosa zostają...

Komentarze
@almos
@almos · ponad 4 lata temu
Cieszę się, że Ci się spodobała Gimenez-Bartlett, właśnie, wątki obyczajowe są główną siłą jej kryminałów. Tego jeszcze nie czytałem, ale nadrobię zaległości...
× 1
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
I co mi zrobicie?
Pewnie przeczytamy książkę za Twoim poleceniem? :)
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 4 lata temu
Pamiętaj, że z gwiazdkami trochę przesadziłam 😇
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
Parafrazując pewnego polityka: Zawsze się trochę przesadza ;)
Milczenie krużganków
Milczenie krużganków
Alicia Giménez-Bartlett
7.3/10
Cykl: Petra Delicado, tom 8
Poślubiając architekta Marcosa Artigasa inspektor Petra Delicado nie sądziła, że jej nowe życie zaprowadzi ją do klasztoru. Zakonnice, które udzielają lekcji religii najmłodszej córce Marcosa zostają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej ósmej już książce z serii z inspektor Petrą Delicado i podinspektorem Garzónem nasza para dostaje nietypową sprawę, oto w klasztorze sióstr sercanek w Barcelonie zamordowany został mnich cyster...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Łyżeczka
„PRZECZYTAJ, ZANIM ZABIJESZ SWOJĄ MATKĘ” *

Długo broniłam się przed tą książką. Izabela Szylko ani razu nie zawiodła mojego zaufania, więc nie miałam obaw, że powieść będzie słaba. Obawiałam się tematu. Nie lubię...

Recenzja książki Łyżeczka
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tygodnie temu, a na największym portalu czytelniczym ...

Recenzja książki Blady świt

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka