Ania z Zielonego Wzgórza recenzja

Ania z Zielonego Wzgórza

Autor: @morelka11 ·2 minuty
2012-10-22
1 komentarz
1 Polubienie
"Ania z Zielonego Wzgórza" to już klasyka literatury dziecięcej. Od lat cieszy się popularnością wśród dzieci i młodzieży. Dzieło Lucy Maud Montgomery ma swoich wielbicieli, ale także wrogów. Ja na szczęście należę do tej pierwszej grupy. Po raz pierwszy zetknęłam się z tą książką w wieku 8-9 lat. Już wtedy opowieść o rudowłosej Ani mnie zachwyciła, a z biegiem czasu ten zachwyt nie osłabł. Nadal z chęcią do niej wracam.


Maryla i Mateusz Cuthbertowie żyli spokojnie, bez żadnych większych trosk na farmie Zielone Wzgórze. Oboje byli ludźmi dojrzałymi, ale także samotnymi. Byli rodzeństwem, jednak to Maryla miała zawsze więcej do powiedzenia. Pewnego dnia postanowili przygarnąć chłopca z sierocińca, który miał im pomagać w pracach w gospodarstwie. Jednak zamiast chłopca do ich domu zawitała rudowłosa, intrygująca dziewczynka - Ania Shirley. W ten sposób na ich głowę spadło wiele zmartwień, a na ich buziach zagościł uśmiech.

Ania Shirley była rudowłosą jedenastolatką, chodzącą z głową w chmurach. Kiedy coś jej się nie udało wymyślała lepszy scenariusz tego wydarzenia i to jak jej los może się poprawić. Wyobraźnia jest w końcu po to, aby marzyć. Jednak czasami marzenia Ani były takie nierealne, że dziewczynka doznawała zawodu. Pomimo tego nigdy nie przestawała marzyć i się nie poddawała. Na jej ustach codziennie gościł uśmiech i miała w sobie bardzo duże pokłady pozytywnej energii.


Postacie w książce są intrygujące, a najlepsze w nich jest to, że każda ma swoje słabe strony i żadna nie jest idealna. Główna bohaterka jest intrygującą postacią, zdecydowanie łamie stereotypy o grzecznych dziewczynkach, które żyły na początku XX wieku. Ania ma ognisty temperament, ale stara się go temperować. Z każdą stroną powieści główna bohaterka wydawała mi się coraz dojrzalsza.

Kiedyś przeczytałam wypowiedź prawniczki z Poznania, która mówiła o tym, że nigdy nie dopuści do tego, żeby "Ania z Zielonego Wzgórza" trafiła w czyste ręce jej córki. Pojawiły się wtedy głosy oburzenia. W końcu co złego jest w Ani? Oczywiście, że nie każdemu się spodoba. Ale w końcu nie ma w niej nic złe, nic co może zdemoralizować. Ania była marzycielką, ale także bardzo mądrą dziewczynką. Powinno się o tym pamiętać.

"Ania z Zielonego Wzgórza" jest bardzo ciekawą książką. Pokazuje prawdziwą przyjaźń i to, że naprawdę warto marzyć. Styl autorki był dla mnie łatwy w odbiorze. Wszystkie wydarzenia są bardzo ciekawie opisane, a opisy zostały po prostu napisane po mistrzowsku. Autorka opisała tak wspaniale krajobrazy, że miałam wrażenie jakbym je widziała na własne oczy. Jeszcze na pewno nie jeden raz wrócę do tej książki. Być może dlatego, że utożsamiam się z główną bohaterką pod pewnymi względami. Warto przeczytać tą książkę choćby po to, żeby się uśmiechnąć.


Okładka jest bardzo ładna. Na całym świecie istnieje aż ok. 500 wydań Ani, ale ta przypadła mi w stu procentach do gustu :)

Moja ocena: 10/10 Arcydzieło!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-10-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10

Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Montgomery. Rudowłosa, piegowata Ania, błąka się po domach dziecka i kolejnych rodzinach zastępczych, by ...

Komentarze
@marzena.matera
@marzena.matera · 4 miesiące temu
Ta recenzja jest godna polecenia dzięki swojej precyzji i dokładności. Skupia się na istotnych aspektach fabuły, stylu oraz głównych tematach książki. Autor umiejętnie przedstawia kontekst historyczny i literacki, co wzbogaca interpretację. To przemyślana opinia, która skutecznie zachęca do przeczytania dzieła, podkreślając jego uniwersalność i aktualność.
Ania z Zielonego Wzgórza
70 wydań
Ania z Zielonego Wzgórza
Lucy Maud Montgomery
8.6/10
Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Montgomery. Rudowłosa, piegowata Ania, błąka się po domach dziecka i kolejnych rodzinach zastępczych, by ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ania z Zielonego Wzgórza” to klasyczna powieść autorstwa Lucy Maud Montgomery, która od pokoleń zachwyca czytelników swoją ciepłą i pełną uroku narracją. Książka opowiada historię Ani Shirley, niezw...

@ksiazkowymolik25 @ksiazkowymolik25

"Anne of Green Gables" L. M. Montgomery pierwszy raz przeczytałam w piątej klasie szkoły podstawowej i przepadłam. Wówczas było to wydanie z 1956 roku, które ukazało się nakładem Naszej Księgarni i b...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @morelka11

Kto zabił Jezusa?
Kto... to ... zrobił?!

Jezus Chrystus to jedna z najważniejszych postaci dla chrześcijan. Jest najczęściej cytowaną postacią w Nowym Testamencie. To chyba o czymś świadczy, prawda? Paweł Lisick...

Recenzja książki Kto zabił Jezusa?
Wybacz ale będę ci mówiła skarbie
Wybacz!

Czy związki z różnicą dwudziestu lat mogą być szczęśliwe? Ten temat budzi duże kontrowersje. Jednak czy czasami nie jest tak, że związki bez różnicy wieku szybciej się ro...

Recenzja książki Wybacz ale będę ci mówiła skarbie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem