Kamienie świątyni Dawida recenzja

Balansowanie na granicy fantazji oraz realnego świata

Autor: @monia04101997 ·2 minuty
2023-12-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Czasami na nasze życie wpływa otoczenie, ludzie, rodzina, szkoła oraz kultura, która nas otacza lub wychowuje.
A czy może mieć na nas wpływ rzecz i to tak niecodzienna jak cząstka religijnego obiektu kultu?
Autor książki "Kamienie Świątyni Dawida" próbuje nam udowodnić, że to jak najbardziej możliwe.
Zaczynając od krótkiego zarysu fabuły. Główny bohater książki Tom (chociaż na początku poznajemy go jako Marka, który pod wpływem różnych wydarzeń w swoim życiu postanawia zmienić tożsamość) jest biednym dzieckiem, fizycznie pracujących Polaków.
Kiedy jego cała rodzina - poza siostrą - ginie, chłopak zostaje przeniesiony do sierocińca, a później kiedy trafia się mu "łut szczęścia" zostaje adoptowany przez bardzo zamożne i wpływowe małżeństwo.
Sielanka trwa jakiś czas - wystawne życie, jedzenie, podróże i odebranie wykształcenia.
Nagle dostaje list o odziedziczeniu po nieznanej ciotce nieruchomości - starej chaty wraz z pokaźnym ogrodem.
Odnajduje tam przedmioty pozostawione po żyjących tam niegdyś Żydach.
Zaczynają być dla niego swoistym drogowskazem oraz prowadzą go przez życie pełne zgłębienia nauk i idei judaizmu.
Choć w akcie pewnej desperacji decyduje się na emigrację - dom i pozostawiona w niej historia w pewnym sensie nie dają mu zaznać spokoju i codzienności i "ciągną" go z powrotem do Polski bez względu na cenę jaką trzeba w związku z tym ponieść...
Kiedy piszę tę recenzję myślę, że gdyby nie uczestnictwo w klubie mogłabym nie odnaleźć tej pozycji, ponieważ wydaje się mocno niszowa i nie będzie w "top10 bestsellerów w Empiku". My Polacy raczej rzadko wracamy myślami do tematu Żydów i prześladowania ich na tle rasowym i religijnym.
Chociaż książka zawiera dużo aspektów fantazyjnych, które nie mają i nie miały miejsca daje ciekawy pogląd na judaizm.
Uważam, że jest ciekawa nawet dla osób, które nie zgłębiają różnych religii i poglądów - jest to swoisty "hołd" dla cierpienia i niesprawiedliwości, która spotkała Żydów po prostu za to kim są, a nie za to co zrobili. Wspomina ciężki kawałek historii w sposób lekki i przyjemny.
Podsumowując ogólny aspekt tej książki - to czytanie jej było bardzo przyjemne.
Lektura jest lekka i miła. Nawet nie zauważyłam kiedy "zleciało" te prawie 300 stron.
Autor w bardzo innowacyjny sposób podszedł do trudnego tematu.
Jednak to lekkie podejście może mieć też wady - kiedy książka nie wywiera na nas mocnego wrażenia mamy tendencję do zapominania takich pozycji - szczególnie kiedy czytamy w roku bardzo dużą ilość książek.
Jednak książkę polecam i zachęcam do poznania zaskakującego i "uśmiechniętego" zakończenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamienie świątyni Dawida
Kamienie świątyni Dawida
Jacek Dziewiński
7.9/10

Czy prawda zawsze wyzwala? Kilkadziesiąt lat po wojnie Marek, sierota adoptowany przez dobrze sytuowanych, peerelowskich notabli, odziedzicza nieruchomość zamieszkiwaną niegdyś przez żydowską parę. M...

Komentarze
Kamienie świątyni Dawida
Kamienie świątyni Dawida
Jacek Dziewiński
7.9/10
Czy prawda zawsze wyzwala? Kilkadziesiąt lat po wojnie Marek, sierota adoptowany przez dobrze sytuowanych, peerelowskich notabli, odziedzicza nieruchomość zamieszkiwaną niegdyś przez żydowską parę. M...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już sam tytuł był bardzo intrygujący. Kamienie świątyni Dawida — od razu skojarzył mi się z Dawidem z biblii, tym Dawidem, który rozprawił się z potężnym Goliatem. I stało się to dzięki wystrzelonemu...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Marek po śmierci rodziców zostaje adoptowany przez małżeństwo komunistycznych działaczy. Później w spadku otrzymuje nieruchomość, którą przed drugą wojną światową zamieszkiwała para Żydów. W czasie w...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @monia04101997

Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzina, czyli "Największa radość jaka Nas spotkała"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Podobno nasze społeczeństwo jest tak silne, jak silne są rodziny je tworzące. Rodziny pełne miłości, wsparcia i współczu...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Pierwsza miłość, która do końca życia pozostaje w sercu, czyli Recenzja książki "Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze"

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. "Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowa...

Recenzja książki Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem