Recenzja książki Wróć przed zmrokiem

Po upływie dwudziestu pięciu lat Maggie Holt postanawia powrócić do miejsca, w którym kiedyś mieszkała wraz z rodzicami, a z którego uciekli po kilkunastu dniach od przeprowadzki. Mowa o domu Baneberry Hall, które owiane jest na przestrzeni wieków złą sławą ze względu na swoją historię.
Wszystkie wydarzenia z tamtego czasu zostały opisane przez ojca Maggie w Książce, która w zastraszającym tempie stała się bestsellerem. Dziewczyna dorastała wraz ze spisaną opowieścią, w taki sposób, jak przedstawił ją ojciec gdy była mała dziewczynką. Wszystkie jej zachowania oraz fakt istnienia paranormalnych zjawisk jakie jej towarzyszyły..
Kiedy lata minęły, a Maggie dowiaduje się, że Baneberry Hall należy do niej postanawia tam wrócić odrestaurować dom i wystawić na sprzedaż..

Książka wzbudzała mój niepokój.
Jednakże kiedy już wnikałam do powyższej historii, książka nie chciała się odłożyć. Moja wyobraźnia jest jednak niebywale wyczulona na każde stuknięcie, więc przy pierwszym takim dźwięku kiedy cały dom był pogrążony we śnie, zamykałam ją i zostawiałam sobie na później.
Czy była straszna? W moich odczuciach zdecydowanie wygrywało stopniowe napięcie i budowanie klimatu opuszczonego domu jaki stworzył autor. Duszne otoczenie, niewyjaśnione zjawiska i dziecko, które to zawsze jest łącznikiem między światami może naprawdę pobudzać nasze receptory...
Również niezwykle podobała mi się perspektywa prowadzenia opowieści w książce, gdzie poznajemy odczucia z powrotu do domu z dzieciństwa głównej bohaterki Maggie, która z okresu zamieszkania w Baneberry Hall nie ma żadnych wspomnień, a odniesienia z Książki spisanej przez jej ojca są dla niej czystą fikcją. Oraz właśnie perspektywa ojca z przeszłości, kiedy to postanowili zamieszkać w domu, który skrywa niepoznane tajemnice..

Tak więc jeśli lubisz lektury, które powodują dreszczyk emocji to przekonaj się sam czy w Twoich odczuciach również będzie zadowalająca. Od siebie dodam, że lektura pomimo lęków uprzyjemniła mi czas do samego końca odkrywając każdą tajemnicę.