Wróć przed zmrokiem

Riley Sager
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 90 ocen kanapowiczów
Wróć przed zmrokiem
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 90 ocen kanapowiczów

Opis

Mroczna, przerażająca i wciągająca. ,,Wróć przed zmrokiem” lepiej czytać przy zapalonym świetle.

Kiedy Maggie Holt miała pięć lat, jej rodzice kupili Baneberry Hall: rozległą wiktoriańską rezydencję położoną w lasach Vermont. Zanim minął miesiąc, rodzina uciekła z domu w środku nocy, pozostawiając tam cały dobytek.

Ojciec Maggie na podstawie tej historii stworzył powieść, która szybko stała się bestsellerem. Nawet jeżeli nie wszyscy wierzyli w opisane w niej przerażające wydarzenia i duchy…

Dorosła Maggie wraca do Baneberry Hall. Jest zdeterminowana, aby wyremontować i sprzedać posiadłość. Ma również nadzieję, że uda się jej odkryć prawdę o tym, co stało się 25 lat temu.

Każdy dom skrywa jakąś historię i jakieś sekrety. Niektóre są naprawdę przerażające.

,,Wróć przed zmrokiem” łączy w sobie psychologiczny thriller z elementami klasycznego horroru, dając w efekcie powieść, której nie sposób odłożyć przed dotarciem do ostatniej strony.

Błyskotliwa narracja, niepokojący klimat oraz stopniowo budowane napięcie sprawiają, że ,,Wróć przez zmrokiem” wciąga, intryguje i pochłania czytelnika aż do końca.




Tytuł oryginalny: Home Before Dark
Data wydania: 2021-09-15
ISBN: 978-83-66967-45-8, 9788366967458
Wydawnictwo: Mova
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 416
dodana przez: mewaczyta
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Todd Ritter "Riley Sager" Autor powieści „Ocalałe”, występujący pod pseudonimem Riley Sager, jest pisarzem, grafikiem i redaktorem mieszkającym w Princeton w stanie Nowy Jork. Jak sam o sobie pisze, bardzo ceni horrory i gdyby nie one powieść, o której teraz piszę, nigdy by ...

Pozostałe książki:

Wróć przed zmrokiem Zamknij wszystkie drzwi Dom po drugiej stronie jeziora Tylko przetrwaj noc Ocalałe Tylko ona została Jedyne ocalałe Moje ostatnie kłamstwo
Wszystkie książki Todd Ritter "Riley Sager"

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Strach ma wielkie oczy

9.10.2021

"Wróć przed zmrokiem" to bardziej thriller niż horror. Autor sięgnął po bardzo wdzięczny temat nawiedzonego domu, co daje duże pole do popisu wyobraźni.  Chociaż książek o domach, w których straszy, było już sporo, autor stworzył własną niepowtarzalną historię, którą czyta się z zainteresowaniem. Przyznam się, że mnie wciągnęła, chociaż do narra... Recenzja książki Wróć przed zmrokiem

@Wiesia@Wiesia × 37

Albo lepiej weź nie wracaj

18.01.2022

Jak pewnie niektórzy z Was już zauważyli, przechodzę ostatnio fazę horrorów. Nawiedzone domy, niewyjaśnione zjawiska, gęsta i mroczna atmosfera... Nic więc dziwnego, że w końcu sięgnęłam po ,,Wróć przed zmrokiem'', które już od jakiegoś czasu grzecznie czekało na mojej liście do przeczytania. I nie mogę powiedzieć, że ta książka była zła. Ale. Ale... Recenzja książki Wróć przed zmrokiem

Historia Baneberry Hall

6.02.2024

Niektórzy "Wróć przed zmrokiem" nazwą taką sobie opowieścią z pogranicza grozy i sensacji. Rzeczywiście opowieść Sagera jest historią podszytą grozą umiejętnie dozowaną i wypełniającą kondygnacje posiadłości Baneberry Hall. Magia takich miejsc przyciąga i tutaj stary dom ponownie zwabia Maggie, córkę ostatnich właścicieli. Wydarzenia jakie od pocz... Recenzja książki Wróć przed zmrokiem

@Asamitt@Asamitt × 16

Baneberry Hall.

3.10.2021

Po upływie dwudziestu pięciu lat Maggie Holt postanawia powrócić do miejsca, w którym kiedyś mieszkała wraz z rodzicami, a z którego uciekli po kilkunastu dniach od przeprowadzki. Mowa o domu Baneberry Hall, które owiane jest na przestrzeni wieków złą sławą ze względu na swoją historię. Wszystkie wydarzenia z tamtego czasu zostały opisane przez oj... Recenzja książki Wróć przed zmrokiem

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@beata87
2022-05-03
8 /10
Przeczytane

Bardzo dobra powieść. Niepokojąca, pełna tajemniczych śmierci i innych wydarzeń. Akcja przedstawiona w dwóch planach czasowych, co jeszcze bardziej intryguje i podnosi grozę sytuacji.

× 15 | link |
MA
@Magnis
2022-07-03
7 /10
Przeczytane THRILLER KRYMINAŁ HORROR

Na książkę Wróć przed zmrokiem wpadałem przez cały czas i zaintrygowała mnie opowieścią o nawiedzonej posiadłości napisanej przez nieznanego mi wcześniej Rileya Sagera. Dlatego zwróciłem na nią uwagę oczekując dreszczyku grozy, może upiornej atmosfery i wciągającej fabuły z mroczną historią. Zapowiadała się nad wyraz ciekawie i klimatycznie jeśli chodzi o sama opowieść o nawiedzonej posiadłości Baneberry Hall.
Dwadzieścia lat wcześniej rodzina Holtów wytrzymała w niej trzy tygodnie po czym uciekła twierdząc, że dom jest nawiedzony. Po dwudziestu pięciu latach powraca do niego Maggie Holt po śmierci ojca w celu przygotowania go do sprzedaży. Jednak zaczynają się dziać dziwne rzeczy od pierwszych chwil. Maggie chce dowiedzieć się prawdy o posiadłości, przez którą jej życie uległo zmianom za sprawą książki jaką wydał jej ojciec o wydarzeniach w tym domu dwadzieścia lat wcześniej.

Książki o nawiedzonych domach lub posiadłościach bardzo lubię czytać i dlatego zaciekawiła mnie ta powieść, która zapowiadała się intrygująco. Autor podzielił jej akcję na dwa wątki pojawiające się i łączące się w całość po pewnym czasie. Czasy sprzed dwudziestu pięciu lat opowiadają historie posiadłości, do której wprowadzają się Holtowie. W codzienne życie pomału wkrada się coś obcego i nieznanego, co powoduje przerażające wydarzenia dotyczące nie tylko samej małej Maggie, ale również rodziców poznających sekrety posiadłości jaką nabyli. Autor zręcznie i z wyczuciem ...

× 11 | link |
@Malwi
2021-09-20
9 /10
Przeczytane

" Wróć przed zmrokiem " to genialnie napisana książka która kryje w sobie wiele gatunków. Thriler przeplata się z horrorem a ten z kryminałem tworząc nierozłączną całość.

Wydaje się że historia zaczyna się w chwili śmierci ojca Maggie, głównej bohaterki. Nic bardziej błędnego. Punkt wyjścia znajduje się dwadzieścia pięć lat wcześniej. Wtedy dziewczyna miała pięć lat i wraz z rodzicami wprowadziła się do starego domu Baneberry Hall. Mieszkała tam zaledwie dwadzieścia dni i opuściła go w popłochu w środku nocy.

Wydarzeń sprzed lat Meggi nie pamięta, ale przeczytała książkę którą jej ojciec napisał po wyprowadzce. Jest tam przerażający opis walki z duchami przeszłości. Kobieta uważa ten bestseller za kłamliwy i pozbawiony prawdy. Napisany jedynie dla pieniędzy.

Po latach powraca do domu grozy aby odkryć prawdę i jednocześnie pragnie odremontować go w celu sprzedaży. W tym momencie książka ukazuje historię dwutorowo. Wydarzenia bieżące przeplatają się z treścią powieści ojca, horrorem z przeszłości.

Książka ma klimat mrocznego thrillera i atmosferę horroru jednocześnie. Jego mieszkańcy ukazani są jako postaci realne jak i zjawiska nadprzyrodzone lub zmory senne. Cała fabuła jest poprowadzona w taki sposób że nie sposób nie uwierzyć w jej wiarygodność.

Czy zakończenie powieści przyniesie odpowiedź na pytanie kto miał rację, ojciec czy córka? A może prawda nie jest aż taka prost...

× 10 | link |
@Anmar
2023-09-14
6 /10
Przeczytane Przeczytane 2023 Audiobook

Kiedy Maggie Holt miała pięć lat przez niecały miesiąc wraz z rodzicami mieszkała w wiktoriańskiej rezydencji Baneberry Hall. W tym czasie rodzinę gnębiły dziwne zdarzenia, których finałem była nocna ucieczka z rezydencji. Już nigdy tam nie powrócili, ale ojciec dziewczynki na podstawie swoich przeżyć napisał powieść, która stała się bestsellerem i przyniosła rodzinie sławę. Po śmierci ojca dorosła już Maggie ze zdumieniem odkrywa, że dom należy do niej, dlatego wbrew złożonej obietnicy wraca do posiadłości chcąc raz na zawsze rozliczyć się z przeszłością.

Ta książka jest idealnym przykładem dlaczego staram się nie sięgać po głośne i wychwalane powieści. Bo już zanim zaczęłam ją czytać nastawiłam się na coś wybitnego, co dosłownie wgniecie mnie w fotel. Czy tak się stało? Nie. Czy to znaczy, że powieść jest zła? Również nie. Po prostu, po całym tym szumie dotyczącym twórczości Sagera ja miałam zbyt wygórowane oczekiwania.

Jakby nie patrzeć książkę czytałam z zaciekawieniem. Opisywane wydarzenia sprawiały, że cały czas zastanawiałam się jaka jest ich przyczyna: czy jest to działanie człowieka czy może zjawiska nadprzyrodzone? Do samego końca nie można być niczego pewnym, tym bardziej, że powieść zakwalifikowano jako horror (chyba mój pierwszy w życiu!). Dodatkowe zamieszanie wprowadza fakt, że mając do czynienia z dwiema perspektywami nie możemy być pewni czy jedna z nich to opis faktycznych zdarzeń czy może ich podkoloryzowana wersja.

Autorowi ...

× 6 | link |
@ReniBook
@ReniBook
2021-09-14
9 /10
Przeczytane

Cóż to za dobra historia!
Opowieści grozy zawsze były moim ulubionym gatunkiem i właśnie taką powieść ofiarowało mi Wydawnictwo Mova.
Mistrzowsko skonstruowana fabuła, którą autor celowo podzielił na dwie części, które się ze sobą przeplatają. Jedna z nich, to teraźniejszość, w której główna bohaterka próbuje dociec prawdy, na temat wydarzeń w Baneberry Hall. Natomiast druga część to opowieść jej ojca, która rozgrywa się dwadzieścia pięć lat wcześniej.
Świetni, ciekawi bohaterowie i to tło wiktoriańskiego domu, razem tworzą przenikliwy klimat. Historia, która się toczy, wydaje się bardzo prawdopodobna, dlatego wciąga bez reszty.
Kochani powiem krótko i na temat, jeśli lubicie takie klimaty, to zdecydowanie polecam Wam tę książkę. Wyborna lektura!



Meggi Holt zajmuje się projektowaniem wnętrz, lecz również uważa się za historyczkę i odkrywcę. Jak twierdzi, każdy dom skrywa jakieś pogrzebane tajemnice, które tylko czekają, aby wydobyć je na światło dzienne.
Co skłoniło ją do tego, że została tym, kim jest? Zapewne przeszłość, chociaż była wtedy dzieckiem i niewiele pamięta z minionych wydarzeń, książka, którą wtedy napisał jej ojciec Evan, przypomina jej o tym, co się wydarzyło.
Lecz Meggi nie wierzy w te wszystkie historie o duchach, ani w to, że wiktoriańska rezydencja Baneberry Hall jest nawiedzona.
Ale czy słusznie?
Gdy po dwudziestu pięciu lata...

× 5 | link |
@coolturka104
2021-10-30
8 /10
Przeczytane

Cześć, jestem Maggie. Oto moja historia.
Dwa­dzie­ścia pięć lat temu moja ro­dzi­na miesz­ka­ła w domu zwa­nym Ba­ne­ber­ry Hall.
Wpro­wa­dzi­li­śmy się dwu­dzie­ste­go szó­ste­go czerw­ca.
Ucie­kli­śmy w środ­ku nocy pięt­na­ste­go lipca.
Dwa­dzie­ścia dni.
Tyle wy­trzy­ma­li­śmy, nim prze­ra­że­nie nie po­zwo­li­ło nam zo­stać w tym domu ani mi­nu­ty dłu­żej.

Niedawno zmarł mój ojciec, a ja dowiedziałam się, że odziedziczyłam Ba­ne­ber­ry Hall. Postanowiłam złamać daną mu na łożu śmierci obietnicę, że nigdy tam nie powrócę. Pragnęłam przekonać się, czy wydarzenia, które opisał w swej Książce, zawierają choć ziarno prawdy, bo muszę się Wam przyznać, że nie pamiętam niczego, co miało wtedy miejsce.

Wszystkie wydarzenia sprzed lat poznajemy poprzez strony książki o wiele mówiącym tytule Dom grozy, napisanej przez ojca Maggie. Teraz wraz z nią, przekonamy się, w jakim stopniu były one autentyczne.

Gubię się w domysłach, nie wiedząc, co jest prawdą, a co kłamstwem, to strasznie frustrujące, ale mobilizuje i napędza do nieustannego odkrywania prawdy.
Nastrój grozy, atmosfera tak gęsta, że można by ją ciąć nożem oraz niemożliwe do wytrzymania napięcie, to kolejne atuty tej świetnej historii.

Według Maggie każdy stary dom ma swoją historię i swojego ducha, w tym domostwie zdaje się być ich kilka, czy aby na pewno?
Tutaj wszystko jest nieoczywiste i budzi mnóstwo wątpliwości, nie zapominajmy jednak, że to ludzi, a ...

× 5 | link |
@Anjo
2021-11-20
5 /10
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.

Nie podzielam entuzjazmu większości pozytywnych opinii.
Książka klasyfikowana jako horror, okazała się pseudohorrorem z irytującą rolą głównej bohaterki. Lubię historie o nawiedzonych domach, ale ta okazała się dla mnie zwyczajnym czytadłem bez większych emocji. Od książek klasyfikowanych jako "horror" oczekuję czegoś mocniejszego, czegoś co spowoduje u mnie klasyczny odruch "bania" się, trochę ciarek, trochę dreszczy, wbicia w fotel ale tutaj, niestety, tego nie znalazłam.

Nie jest to AŻ tak zła książka, bo jakiś potencjał w niej drzemie ale nie spełniła ona do końca moich oczekiwań i nawet zakończenie nie kwalifikuje się do podniesienia oceny tej pozycji - nie dało rady zwalić mnie z nóg. Szybko się czytało, ale bez rewelacji

× 5 | link |
@spectator_zm
@spectator_zm
2022-03-04
5 /10
Przeczytane ebook

W ostatnich latach przeczytałem kilka powieści o nawiedzonych domach, m.in. "Dom na wzgórzu" Petera Jamesa czy "Dom stu szeptów" Grahama Mastertona. Nie były to jakieś wielkie dzieła, ale ponieważ lubię zjawiska paranormalne w literaturze, przeczytałem je z przyjemnością. Jednak "Wróć przed zmrokiem" Rileya Sagera kompletnie mnie rozczarował. To nie moja bajka, z trudem udało mi się dobrnąć do końca. Nie było ani wielkiego napięcia, ani porządnego straszenia - no bo przecież zapalający się sam z siebie żyrandol czy uruchamiany w taki sam sposób gramofon nikogo przestraszyć nie może. Te paranormalne zjawiska wplecione zostały w kryminalną zagadkę sprzed kilkudziesięciu lat. Do tego trochę psychologii. Jednak całość mnie nie przekonała, nie przykuwała uwagi i nie trzymała w napięciu.
No cóż, nie zawsze uda się dobrze trafić z wyborem lektury, a entuzjastyczne oceny potrafią być mylne...

× 3 | link |
@kachna.janisz
2021-11-22
10 /10


Czy już cały bookstagram czytał "Wróć przed zmrokiem"?

To świetna książka, ale ja, jako rasowy tchórz, miałam ciężko przez nią przebrnąć...

Nawiedzony dom, sceny grozy, dzięki czemu miałam koszmar...
Śniło mi się, że na ścianie był namalowany obraz kobiety, a ja próbowałam go zadrapać. Co było dalej, możecie się domyślać. Obudziłam się zlana potem, cztery razy chciałam dać sobie spokój z czytaniem.

Bardzo się cieszę, że przetrwałam. Warto.

Motyw książki w książce to złoto. Wspaniale czyta się z bohaterką rozdziały i weryfikuje je z rzeczywistymi wydarzeniami. Jestem zachwycona tempem fabuły, nawet przez moment nie czułam znużenia.

Ciekawie poznawało się też bohaterów drugiego planu, a całość ozdabiał mroczny las. Nie bałam się tylko strasznych scen, przerażał mnie cały klimat. Nawiedzone domy, to nie jest mo...

× 2 | link |
@wfotelu
2021-09-22
8 /10
Przeczytane

Moją kiepską passę z książkami bez wątpienia przerywa ten thriller. Rewelacyjny! Niesamowicie dobry i wciągający! Tego właśnie oczekuję od książki z tego gatunku! Chcę być wodzona za nos, chcę się zaskoczyć, chcę poznawać sylwetki psychologiczne bohaterów, wchodząc im w głowy. To dostałam w książce "Wróć przed zmrokiem".

Życie Maggie Holt nie jest rewelacyjne i usłane różami. Boryka się ona z łatką przypiętą odkąd skończyła 5 lat. A wszystko przez to, co stało się w wiktoriańskiej rezydencji do której 5 letnia Maggie przeprowadziła się razem ze swoją rodziną. Co stało się w Baneberry Hall, że bohaterka razem z rodzicami ucieka w nocy, zostawiając w rezydencji cały dobytek życia? Historię tej nocy i 20 poprzedzających incydent dni opisuje ojciec dziewczyny, który na zawsze przez historię o nawiedzonym domu zmienia życie swojej córki.
I tak po śmierci ojca, dorosła Maggie wraca do Baneberry Hall, by stawić czoło strachom z dzieciństwa i wreszcie poznać prawdę o rezydencji i o tym, dlaczego właściwie rodzina uciekła, zostawiając wszystko w tamtym domu. Czy Pan Cień i Panna Pieniążek faktycznie nawiedzały Małą Maggie?

Niezwykle wciągająca historia, od pierwszej do ostatniej strony. Dodatkowo zabieg, który polubiłam w innych książkach (książka pisana w książce) dodaje pewnego rodzaju smaczku i niesamowicie ciekawie interpretuje się i rozkłada na czynniki pierwsze historię widzianą oczami ojca i oczami głównej bohaterki. Zwroty akcji, ciekawa fabuła, któr...

× 1 | link |
AL
@alliwantisbooks
2022-01-08
6 /10

Lubicie opowieści o duchach i nadprzyrodzonych zjawiskach? Ja swego czasu dałam się wciągnąć w oglądanie filmów o nawiedzonych domach, opętanych dzieciach i różnego rodzaju zjawach. W efekcie, po przeprowadzce “na swoje” bałam się mieszkać sama i każdej nocy nasłuchiwałam dziwnych odgłosów wydawanych rzekomo przez moje mieszkanie.

Filmów obejrzałam sporo, ale nie licząc twórczości Kinga i Mastertona, raczej wcześniej nie miałam styczności z książkami o tej tematyce. Postanowiłam to zmienić po tym, jak książka “Wróć przed zmrokiem” opanowała instagram, zgarniając niemal same pozytywne opinie.

Na fabułę składają się rozdziały opisujące wydarzenia rzeczywiste przeplecione z fikcyjną historią opisaną w książce autorstwa ojca głównej bohaterki. Maggie Holt uważa, że książka, którą napisał jej ojciec ponad dwadzieścia lat temu, zniszczyła życie jej i jej rodzicom. Choć niektórzy czytelnicy sądzą, że historia przedstawiona w “Domu grozy” wydarzyła się naprawdę, Maggie nie wierzy w ani jedno słowo. Nie pamięta wydarzeń, które ojciec przedstawił w książce o nawiedzonym domu.

Mimo pewności, że książka jest stekiem bzdur, kobieta czuje, że rodzice nie powiedzieli jej całej prawdy. Dlatego gdy po śmierci ojca dowiaduje się, że rodzice nigdy nie sprzedali rzekomo nawiedzonego domu, postanawia go odnowić, zamieszkując w nim na czas remontu. Jest przekonana, że będąc w tym miejscu zbliży się do odkrycia prawdy o tym, co wydarzyło się w noc, gdy ona i jej rodz...

× 1 | link |
AG
@agnieszkawa1
2021-11-21
8 /10

Dwadzieścia pięć lat. Tyle upłynęło od ostatniego pobytu Maggie w Baneberry Hall. Pomimo obietnicy złożonej ojcu na łożu śmierci, postanawia wrócić do miejsca, które zniszczyło im życie. Chce odnowić rezydencję przygotowując ją tym samym do sprzedaży, jednak tak naprawdę pragnie dociec prawdy. Przecież to, co napisał jej tata w książce jest bzdurą. Ich opuszczenie Baneberry Hall nagle i w pośpiechu musi mieć inne wyjaśnienie, duchy przecież nie istnieją. Co się tam wydarzyło? Czy dom faktycznie jest nawiedzony? Co musi się wydarzyć, by Maggie uwierzyła w opowieść którą dzięki jej ojcu zna niemalże każdy?

Już na wstępie chcę podkreślić, że ta książka była genialna. Jestem pełna podziwu, zachwytu i nieposkromionej fascynacji.
Czytałam ją z ogromnym zapałem i ciekawością. Odczuwałam niepokój, który ciągle towarzyszył głównej bohaterce. Z niecierpliwością czekałam na wyjaśnienie zagadki Baneberry Hall.
Dom, w którym Maggie wraz z rodzicami spędziła pewien czas skrywa mnóstwo tajemnic, a jego ściany pamiętają wszechobecną śmierć. Zdarzyło się tam wiele złego, nie dziwne więc, że zasłużył na swoje miano nawiedzonego domu. Prawda, która wychodzi na jaw na końcu książki była świetnym zagraniem autora. Najbardziej podobało mi się to, że tak naprawdę do samego końca nie byłam w stanie samej znaleźć racjonalne wyjaśnienie rozgrywających się tam wydarzeń.
Teraźniejszość, którą przedstawia nam Maggie miesza się z kolejnymi rozdziałami książki napisanej przez j...

× 1 | link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2021-10-10
10 /10

Dzięki tej książce uświadomiłam sobie, że horrory ciekawiej jest czytać niż oglądać - wyobrażając sobie wszystko w głowie można przerazić się bardziej niż widząc określone obrazy na ekranie. „Wróć przed zmrokiem” jest jedną z bardziej przewrotnych i zaskakujących książek jakie kiedykolwiek czytałam. Fabuła z nawiedzonym domem, na pozór tak powszechna i niczym się nie wyróżniająca, jest w pełni oryginalna i nieszablonowa co mnie pozytywnie zaskoczyło – przecież co można nowego wymyślić stawiając straszny dwór na pierwszym miejscu, ale jak się okazuje jednak coś można. Ciekawa forma narracji, z dwóch perspektyw: Maggie i tekstu książki jej ojca, jest jej ogromnym plusem – dlatego też zarówno fani horrorów jak i kryminałów będą nią zachwyceni. Autor stworzył bardzo dobrą, przerażającą i szokującą historię, od której nie sposób się oderwać. Wprowadza odpowiedni nastrój, buduje napięcie a potem znienacka zaskakuje czytelnika i nic już nie jest takie jakie wydawało się na początku. Jedyne co mi nie pasuje to tytuł książki – dla mnie trochę nie związany z całą powieścią.

Jeżeli macie bujną wyobraźnię, lubicie dreszczyk emocji i bycie zaskakiwanym to „Wróć przed zmrokiem” jest dla pozycją konieczną!

× 1 | Komentarze (1) | link |
@aellirenn
2022-01-18
8 /10
Przeczytane

Kiedy Maggie miała pięć lat, jej rodzice kupili rozległą wiktoriańską rezydencję. Po miesiącu rodzina uciekła z domu w środku nocy, pozostawiając tam cały dobytek.

O tej książce na bookstagramie było głośno, więc i ja chciałam dać się porwać historii Baneberry Hall. Wciągnęłam się od pierwszych stron. Siedziałam cała spięta przy lekturze i kompletnie nie potrafiłam się oderwać. Wybitnie spodobał mi się pomysł „książki w książce”, bo musicie wiedzieć, że prócz historii Maggie, czytamy równolegle książkę napisaną przez jej ojca. Moim zdaniem to był genialny zabieg.

Ogromnym plusem tej książki jest systematyczne budowanie napięcia. Czytając, dosłownie miałam wrażenie, że jestem jak nadmuchany ciekawością balonik, który zaraz pęknie. I przy zakończeniu prawie slyszałam huk pękającego balonika. To mnie zaskoczyło! I to tak bardzo, że nie do końca byłam pewna czy mi się to podobało czy może jednak rozczarowało. Skłaniam się jednak bardziej ku podobaniu ☺️

To był kawał naprawdę dobrego thrillera. Gorąco polecam również w formie audiobooka, bo realizacja jest naprawdę dobra. Dreszcz przechodzący po kręgosłupie gwarantowany, szczególnie jeśli skusicie się na czytanie lub słuchanie w nocy.

× 1 | link |
@ilona_m2
2021-10-18
7 /10
Przeczytane

Opowieści o nawiedzonym domu nie nudzą mnie nigdy i zawsze z ciekawością sięgam po takie tytuły. Kolejny autor postawiony przed zadaniem stworzenia ciekawej i nowatorskiej opowieści o duchach ma coraz bardziej utrudnione zadanie, przecież w tematyce nawiedzonych domów napisano już chyba wszystko. Zawsze istnieje ryzyko, że to kolejny odgrzewany kotlet. Nie tym razem.

Klimat i nastrój? Jest! Wątek paranormalny? Też! A do tego umiejętnie dawkowane napięcie i mamy jedną z najbardziej udanych moim zdaniem powieści grozy.
Mam do autora tylko jeden jedyny zarzut - a mianowicie dlaczego nie pozostawił on nic w sferze domysłów i cały wątek z duchami w roli głównej został tak skrzętnie wyjaśniony... Dlatego finalna ocena zostaje pomniejszona właśnie o zakończenie. Możemy się również przyczepić do klasyfikacji gatunkowej, która powinna wskazywać na thriller, jednak dzięki temu, że autor zaserwował nam świetny klimat grozy i dreszcz na plecach, dlatego jestem mu to w stanie wybaczyć.
No cóż, biorąc pod uwagę ten skromny niuans to jest to i tak książka warta polecenia.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Niektóre rzeczy są zbyt straszne, by je pamiętać.
Każdy dom ma jakąś historię.
Nasz – historię o duchach.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl