Bliżej niż myślisz recenzja

Bardzo blisko

Autor: @Anuszka ·1 minuta
2020-05-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W nadmorskiej Gdyni, w jednym z pensjonatów, ginie kobieta. Jednak czy na pewno tu była? Bowiem nie pozostał po niej żaden ślad, mogący świadczyć o niedawnej obecności. Nika Werner – właścicielka pensjonatu jest tego pewna. Mimo że jej umysł nieraz podsuwa jej omamy i wizje, które nie miały miejsca. Traumatyczne przeżycia z przeszłości zaprowadziły Nikę na skraj, gdzie alkohol i przewijające się flashbacki tworzą tło dla jej codzienności. Jednak Nika wie. Ta kobieta tu była.

W Nice jest niesamowita wola walki, która pcha ją ku rozwiązaniu zagadki. Szybko okazuje się, że miała rację. Ta kobieta faktycznie tu była. Jednak to odkrycie stanowi jedynie początek niebezpiecznej podróży, jaką rozpoczyna na własną rękę, skrzywdzona przez życie była pisarka.

Jesienne nadmorskie miasto. Tajemnica, która czyha w każdym niemal kącie. Tak samo, jak traumatyczne wspomnienia głównej bohaterki. Zło, które przebudza się nieoczekiwane. To wszystko, w połączeniu ze znakomitym piórem Przydrygi, sprawia, że „Bliżej, niż myślisz” czyta się znakomicie. Już sam prolog roztrzaskuje serce czytelnika na malutkie kawałeczki. Jak przejść dalej? Jak się po czymś takim podnieść? No, cóż. Trzeba. Więc, tak jak Nika, zakasujemy rękawy i idziemy dalej. W nieznane, w nieoczekiwane i niebezpieczne. Ponieważ zło czai się bardzo blisko, a jego oddech czujemy na karku za każdym razem, gdy przewracamy kolejną przeczytaną kartkę.

Byłoby idealnie, gdyby nie tylko, znakomita skądinąd, końcówka była zaskakująca. Oczywiście, jest cały czas ciekawie, tempo akcji się utrzymuje. Jest mrocznie, mocno i satysfakcjonująco. Jednak dopiero przy końcu następuje to przysłowiowe „wow”. To nie tylko cecha tej konkretnej książki, ale chyba niemal każdego thrillera psychologicznego. Jednak dzięki tej książce, zrozumiałam, czego tak naprawdę oczekuję od mojego ulubionego gatunku literackiego. Chcę, żeby było zaskakująco cały czas. Nie tylko pod koniec. Chcę mówić „wow” co kilka rozdziałów, nie tylko na samym końcu.

Oczywiście, ta uwaga nie odejmuje niczego „Bliżej, niż myślisz”. Bo książka ta jest fantastyczna i wszystkim fanom gatunku ją polecam. Jednak wciąż czekam na to zaskakiwanie. Choć muszę przyznać, że tak, jak zło czające się na kartach powieści Przydrygi, tak i sama autorka była bardzo blisko tego zabiegu. Dlatego wiem, że kolejną jej książkę przeczytam równie chętnie.


www.recenzje-szanuki.blogspot.com

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bliżej niż myślisz
Bliżej niż myślisz
Ewa Przydryga
7.1/10

„ Wciągający, zaskakujący, mocny! Na taki polski thriller czekali czytelnicy ” ~ Newsweek Polska Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobi...

Komentarze
Bliżej niż myślisz
Bliżej niż myślisz
Ewa Przydryga
7.1/10
„ Wciągający, zaskakujący, mocny! Na taki polski thriller czekali czytelnicy ” ~ Newsweek Polska Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeglądając Instagram czy popularne strony związane z książkami, co rusz napotykałam książkę: Bliżej niż myślisz. Nie raz miałam poczucie, że otworzę lodówkę i zobaczę w niej ciemną okładkę. Zewsząd...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Najczęściej staram się zaczynać przygodę z nowym dla mnie autorem od pierwszej jego książki. W przypadku Ewy Przydrygi zrobiłam jednak zupełnie odwrotnie, zgodnie z sugestią samej Autorki. I choć "Bl...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Pielgrzym
Pielgrzym
@Logana:

"(...) nigdy nie aresz­to­wa­no ni­ko­go z po­wo­du mor­der­stwa; ludzi aresz­tu­je się dla­te­go, że go po­rząd­nie ni...

Recenzja książki Pielgrzym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl