Bezczelna recenzja

"Bezczelna"

Autor: @halmanowa ·2 minuty
2021-07-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zawsze z ogromną ciekawością śledzę losy bohaterów, którzy choć istnieją jedynie na papierze, wydają się niezwykle prawdziwi. Jedną z takich postaci jest Kinga Ostrowska, której historię opisała Melisa Bel w książce "Bezczelna". To nietuzinkowa opowieść o dorastaniu, poznawaniu samej siebie i poszukiwaniu właściwej drogi ku szczęściu. Bez wątpienia książka wyróżnia się spośród innych z tego gatunku.

"Bezczelna" od samego początku wzbudziła we mnie ciekawość. Bez wahania zanurzyłam się w trudną codzienność nastoletniej bohaterki, w problemy, z którymi każdego dnia musiała się mierzyć, w emocje, których doświadczała. Postawa rodziców bardzo mną wstrząsnęła, a zachowanie nauczycieli wywołało oburzenie. Dziewczyna naprawdę nie miała łatwego życia. Sama nie wiem, co gorsze: niezrozumienie, ciągła krytyka i pogarda ze strony najbliższych czy niechęć pracowników szkoły i ciągłe poniżanie na oczach innych uczniów. Tak czy owak, wszystko to pozostawiło głębokie rysy w sercu Kingi. Kiedy w życie bohaterki niespodziewanie wkroczył Marcel, powieść wciągnęła mnie bez reszty. Między tą dwójką czuć było prawdziwą chemię! Z niecierpliwością i zachłannością przemierzałam kolejne strony powieści, by przekonać się, jak rozwinie się ich relacja. Autorka jednak do samego końca trzymała mnie w niepewności.

Fabuła powieści składa się z dwóch części, z których jedna opisuje losy nastoletniej Kingi, a druga skupia się na jej dorosłym życiu. Przedstawione w książce wydarzenia tworzą ciąg chronologiczny, który przerywany jest co rusz wspomnieniami i przemyśleniami bohaterki. Opisy zdecydowanie przeważają nad dialogami, pozwalają czytelnikowi głębiej wniknąć w psychikę dziewczyny, poznać i zrozumieć, co czuła. Całość jest spójna, logiczna i zgrabnie poukładana. Jedyne, co odrobinę mi przeszkadzało, to brak rozbicia tekstu na rozdziały. Jest to jednak drobiazg, który można autorce wybaczyć.

Na plus oceniam kreację bohaterów pierwszoplanowych – Kingi oraz Marcela. Są to postacie barwne, intrygujące, z charakterem, a do tego bardzo wiarygodne. Widać, że Melisa Bel poświęciła wiele czasu na ich dopracowanie. Osoby stojące na drugim planie wypadają przy nich trochę blado, ale mam wrażenie, że tak właśnie miało być. Czuję, że autorka celowo nie nakreśliła ich grubszą kreską, skupiając się głównie na przeżyciach Kingi oraz jej emocjonalnej transformacji.

Autorka na przykładzie Kingi uzmysławia czytelnikowi, że niełatwo być sobą, gdy wszyscy wokół nas oceniają i przypinają łatki. Pokazuje, jak łatwo może kogoś skrzywdzić ludzka powierzchowność i ślepe podążanie za stereotypami. Daje również nadzieję na to, że z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji życiowej jest wyjście, trzeba je tylko odnaleźć. Ta wyjątkowa historia na długo pozostanie w moim sercu. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezczelna
Bezczelna
"Melisa Bel"
7.9/10

Kinga jest młodą, utalentowaną skrzypaczką, która świat dorosłych utożsamia z bólem, niezrozumieniem i poniżeniem. Uwięziona pomiędzy wymagającymi, tkwiącymi w tradycjonalizmie rodzicami, a szkolną d...

Komentarze
Bezczelna
Bezczelna
"Melisa Bel"
7.9/10
Kinga jest młodą, utalentowaną skrzypaczką, która świat dorosłych utożsamia z bólem, niezrozumieniem i poniżeniem. Uwięziona pomiędzy wymagającymi, tkwiącymi w tradycjonalizmie rodzicami, a szkolną d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak bardzo sytuacje z dzieciństwa mają wpływ na naszą przyszłość? Na decyzje i nasze zachowania w dorosłym życiu? "Bezczelna" to pierwsza książka @melisa.bel.autorka, którą miałam okazję przeczytać....

CZ
@czytelnia.magdaleny

Przyznawać się, kto był w szkole grzeczny, a kto często odwiedzał dywanik u dyrektorki? Jeśli o mnie chodzi, to ja byłam baaardzo grzeczna :D przez pierwsze dwa miesiące :P może i na dywaniku nie ląd...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @halmanowa

Zanim cię zobaczę
Przyjemna opowieść

"Zanim cię zobaczę" to całkiem przyjemny debiut literacki. Opowiada o miłości, przyjaźni, potrzebie bliskości, budowaniu wzajemnych relacji, a także o podejmowaniu trudn...

Recenzja książki Zanim cię zobaczę
Szeptun
Obyczaj z Beskidami w tle

W powieści pojawia się między innymi motyw wykluczenia społecznego, którego przyczyną są mocno zakorzenione w ludziach stereotypy. Na przykładzie Waldka autor pokazuje, ...

Recenzja książki Szeptun

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl