Noc na blokowisku recenzja

Był ślub i... co dalej?

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-11-16
Skomentuj
28 Polubień
"Szymon Solański ledwie zdążył wypowiedzieć sakramentalne "tak", zaraz potem zniknął jej z radaru. Wyparował w mrok Puszczy Augustowskiej z przyczepy kempingowej, w której spędzili noc poślubną. Róża zrobiła wszystko, by odnaleźć detektywa. Nie trafiła jednak na żaden trop."
Siłą rozpędu po przeczytaniu "Las i ciemność" a jednocześnie czekając na nową dostawę książek z biblioteki zabrałam się za kolejną, dziewiątą już część serii Marty Matyszczak "Kryminał pod psem", czyli: Noc na blokowisku". Przyznam, że ta część zdecydowanie lepiej mi się podobała. Była bardziej dynamiczna i wciągająca.
Po ślubie i weselu Szymon Solański nagle znika bez śladu. Róża jest zrozpaczona, ale daje się przekonać Barańskiemu, że czas wracać do domu i tam zacząć poszukiwania świeżo poślubionego męża. Zatem razem z Guciem pakuje się do samochodu aspiranta. Gdyby policjant przewidział co go będzie czekało po powrocie na Śląsk, do to z pewnością nie zabrałby ze sobą Róży Kwiatkowskiej, teraz już Solańskiej...
Niestety mieszkanie Solańskich w Chorzowie, jest w trakcie remontu, a wygląda jakby ktoś tam rzucił kilka granatów, zupełnie nie nadaje się do zamieszkania, więc Adolf Barański zabiera zrozpaczoną Różę do swojego mieszkania w Myślenicach. W trakcie jazdy dowiadują się, że pod blokiem aspiranta znaleziono zwłoki mężczyzny. Na zdjęciu nieboszczyka pokazanym w serwisie, Róża z przerażeniem rozpoznaje swojego męża.
Czy faktycznie zmarły mężczyzna to Szymon Solański? Kto i dlaczego wypchnął mężczyznę z balkonu? Co wydarzyło się w trakcie imprezy sąsiedzkiej?
Barański jako mieszkaniec feralnego bloku, na zlecenie spółdzielni podjął się razem z Różą szukania zabójcy wśród lokatorów. Czy to się uda?
Powinno, bo przecież będzie im jak zwykle pomagał Gucio, chociaż już bez swojego pana...

"Nieraz już panikowałem, gdy mój pan zostawiał mnie na zawsze, wyskakując do kiosku po gazetę. Tym bardziej jednak sprawa wyglądała poważniej. Szymona Solańskiego diabli wzięli.
Na dobre."
Poznajemy jeszcze w tle historię pewnego chłopca, który w latach osiemdziesiątych mieszkał w tym bloku z rodzicami. W jaki sposób losy tego chłopca są związane z tragedią, która wydarzyła się obecnie, to już sami musicie przeczytać.
Sama zagadka kryminalna może nie jest bardzo skomplikowana, lecz przecież nie zawsze chodzi o to by złapać przysłowiowego króliczka, ale by gonić go.
Ja z pewnością nie będę może zbytnio obiektywna, bo od samego początku jestem, można powiedzieć fanką kundelka Gucia (chociaż zdecydowanie wolę koty) i dlatego zostałam wierną czytelniczką tej serii. Została mi jeszcze jedna część do przeczytania. Trochę będzie mi brakowało celnych Guciowych przemyśleń, lecz czekam również na kontynuację serii "Kryminał z pazurem" z kotką Burbur w roli głównej.
Na koniec dodam, że podobały mi się tytuły rozdziałów, nawiązujące do piosenek zespołu Myslovitz. W końcu rzecz działa się w Mysłowicach...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-16
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc na blokowisku
Noc na blokowisku
Marta Matyszczak
7.9/10
Cykl: Kryminał pod psem, tom 9

Prywatny detektyw Szymon Solański tuż po ślubie z Różą Kwiatkowską znika bez śladu. Świeżo upieczona żona z nieodłącznym kundelkiem Guciem próbują go odnaleźć. W tym samym czasie na mysłowickim osied...

Komentarze
Noc na blokowisku
Noc na blokowisku
Marta Matyszczak
7.9/10
Cykl: Kryminał pod psem, tom 9
Prywatny detektyw Szymon Solański tuż po ślubie z Różą Kwiatkowską znika bez śladu. Świeżo upieczona żona z nieodłącznym kundelkiem Guciem próbują go odnaleźć. W tym samym czasie na mysłowickim osied...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Noc na blokowisku" to już dziewiąta komedia kryminalna z serii "Kryminał pod psem", ale nie taka, że tylko boki zrywać, bowiem wywołuje sporo refleksji u czytelnika. Odpowiedzi m. in. na pytanie, ki...

@Aga_M_B @Aga_M_B

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka