Odrzania recenzja

Ciekawostki o Ziemiach Zachodnich

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2024-05-05
4 komentarze
29 Polubień
Książka Rokity od razu mnie pochłonęła, może dlatego, że traktuje o moim regionie: Dolnym Śląsku. Z tym że z czasem początkowe dobre wrażenie nieco osłabło, bo rzecz jest chaotyczna i za dużo w niej autora, za mało regionu; z drugiej strony dociera pan Rokita do bardzo ciekawych osób zajmujących się historią tych ziem. Dla mnie jest to przede wszystkim zbiór ciekawostek o Ziemiach Zachodnich (dalej ZZ).

I tak powojenny status ZZ był mocno niejasny, w Traktacie Poczdamskim zapisano, że „powinny znaleźć się pod administracją państwa polskiego”, bardzo mętne sformułowanie. Ciągle istniało niebezpieczeństwo, że Sowieci mogą ZZ przehandlować za neutralność zjednoczonych Niemiec. Rację mieli więc ci, którzy traktowali pobyt na owych ziemiach tymczasowo. Sytuacja zmieniła się dopiero po układzie z RFN z 1970 r., a potem po zjednoczeniu Niemiec w 1990 r.

Dalej, większość osadników na ZZ pochodziła nie z Kresów tylko z Polski środkowej i Wielkopolski (np. we Wrocławiu 70-75%).

I jeszcze, w ramach budowania mitu o naszej odwiecznej obecności na ZZ uczyłem się o bitwie pod Cedynią. A historyk, pan Migdalski twierdzi: „Bitwy pod Cedynią, jak pokazują najnowsze badania, nie było. Ona żyje dziś tylko w podręcznikach.” Dalej pięknie mówi pan Migdalski: „Jeśli historyk wczesnego średniowiecza twierdzi, że coś wie na pewno, to kłamie, choć niekoniecznie robi to świadomie.”

I jeszcze, polskie władze opieszale odbudowywały ZZ po wojnie, nie inwestowano tu w infrastrukturę, problemem był tymczasowy status tych terenów. Za to miasta na ZZ służyły jako rezerwuar materiałów budowlanych. Z mojego Wrocławia (z innych miast też) wywieziono olbrzymią ilość cegieł na odbudowę Warszawy, i tak po wojnie: „Wrocław staje się coraz brzydszy, a gdy w 1956 roku rozbiórka miasta spowalnia, Wrocław jest bardziej zniszczony, niż był w 1945 roku.”

Z drugiej strony zgadzam się z autorem, że odbudowa tych ziem, ich integracja z resztą kraju jest naszym wielkim sukcesem. To teraz bogaty, dynamiczny, tętniący życiem region. Wyrosły pokolenia Odrzan: ludzi, którzy uważają te ziemie za swoje. Ale wielu z Wiślanii (czyli reszty kraju) wciąż traktuje ZZ podejrzliwie: na przykład po wojnie zwieziono do warszawskich muzeów tysiące dzieł sztuki z ZZ, ich zwrot idzie bardzo powolnie i opornie. Także finansowanie odbudowy zabytków na ZZ wygląda bardzo słabo na tle reszty kraju, mimo że w tym regionie znajduje się olbrzymia ilość obiektów wymagających renowacji (zespół klasztorny w Lubiążu!).

Jak już wspomniałem, książka Rokity jest takim zbiorem subiektywnych impresji na temat ZZ, przypomina w tym trochę węgierski cykl Krzysztofa Vargi (Czardasz z mangalicą, etc.) jednak trochę Rokicie do Vargi brakuje. Niemniej dobrze, że pisze się książki o ZZ, innym przykładem jest 'Poniemieckie' Karoliny Kuszyk, te ziemie na nie zasługują, wiele tu jeszcze jest do odkrycia i do opisania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-19
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odrzania
Odrzania
Zbigniew Rokita
8.2/10

Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021 Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś. To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej sp...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · 7 miesięcy temu
W moim środowisku nazywano te ziemie uzyskanymi, bo Polska uzyskała je w zamian za tereny wschodnie.
× 6
@jatymyoni
@jatymyoni · 7 miesięcy temu
Interesująca recenzja, sama mieszkam na tych terenach, na Śląsku Opolskim. Cała starówka Nysy podzieliła losy materiału budowlanego dla stolicy. Trudno było uruchomić zakłady produkcyjne, gdyż Rosjanie wszystko co się dało wywieźli, jako zdobyczne, a resztę zdewastowali. Natomiast jeszcze w latach osiemdziesiątych było widać różnice między wioskami autochtonów, a repatriantów. Ci drudzy nadal nie byli pewni swojej własności. Niestety mieli rację, zostały zachowane księgi wieczyste, a nowi mieli tylko dzierżawę. Często sądy przychylały się i oddawały im nieruchomości. Nie tylko oni. Ostatnio znajoma się sądzi się z miastem. Dom przydzielono im, jako repatriantom. Teraz nie dopełnili jakiś formalności, o których nawet miasto nie poinformowało i kazali jej zapłacić za dom 400 tysięcy albo się wynosić.
× 4
@Asamitt
@Asamitt · 6 miesięcy temu
Robiono to na tzw. słowo honoru, a z biegiem lat, powstawania przepisów chce się pozbyć ludzi w ten sam sposób: kiedyś chętnie dawano teraz chętnie odbierają.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
Zniechęciło mnie drugie zdanie: „rzecz jest chaotyczna i za dużo w niej autora, za mało regionu”. Czyli autor w pośpiechu odcina kupony od poprzedniego sukcesu.
× 4
Odrzania
Odrzania
Zbigniew Rokita
8.2/10
Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021 Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś. To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wojenna zawierucha nie tylko dotknęła rodziny, ale w równym stopniu przesunęła granicę Polski. Dawny zachód z Wrocławiem i Szczecinem, kiedyś niemiecki, dziś ojczysty przyciąga turystów jak magnes. T...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Jak już wiecie jestem Wrocławianką 🩷. Jestem z tego dumna i tą wrocławską cząstkę w sobie pielęgnuję 🩷. Większość mojego życia spędziłam mieszkając na ziemiach odzyskanych. Najpierw we wspomniany...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka