Maski pośmiertne recenzja

Co kryje się pod maskami?

Autor: @przewracam_strony ·1 minuta
2021-05-05
Skomentuj
1 Polubienie

Kiedy pracujący w Guildford inspektor David Redfern dostaje wezwanie, aby udaremnić zamach w lokalnej katedrze nie wie jeszcze, że wydarzenie to zmieni jego życie. Okazuje się, że zamachowcem jest jego przyjaciel, który w toku wydarzeń ginie od kuli Redferna.
Inspektor opuszcza miasto i przenosi się do Woking, gdzie rozpoczyna służbę.
Rozpoczyna dochodzenie w sprawie zaginięcia pary turystów z Polski. Kiedy zostają odnalezione zwłoki Bożeny Sokolińskiej staje się coraz bardziej jasne, że kobieta nie przyleciała na Wyspy wyłącznie w celach turystycznych. Wszystkie tropy biegną coraz dalej w przeszłość i wiążą się z wojennymi i tuż powojennymi losami walczących tutaj Polaków.
W tym samym czasie z jeziora w Dover zostaje wyłowione ciało mężczyzny, mającego powiązania z inspektorem. Ktoś jednak będzie próbował powstrzymać go od rozgrzebywania tej sprawy. Komu i dlaczego tak bardzo zależy, żeby Redfern nie odkrył prawdy?
Czy uda mu się również rozwikłać zagadkę śmierci kobiety i dotrzeć do tajemnic skrywanych przez lata?

„Maski pośmiertne” to wielowątkowy kryminał, utrzymany w dusznym i gęstym klimacie prowincjonalnego, angielskiego miasteczka, przywodzący na myśl dobre skandynawskie seriale kryminalne. Tu wszystko toczy się swoim rytmem, śledztwo posuwa się do przodu dzięki ciężkiej pracy zespołu śledczego, co wspaniale opisuje autorka. Na każdym kroku widać zresztą szeroki research i świetne przygotowanie Anny Rozenberg w kwestii opisywanych wydarzeń, zwłaszcza tych z rysu historycznego.
Książka napisana jest lekkim, malowniczym, bardzo przyjemnym w odbiorze językiem, dzięki czemu czyta się ją szybko i płynnie. Wielowątkowość jednak sprawia, że w pewnym momencie można się trochę zagubić i poczuć lekko przytłoczonym nadmiarem faktów i postaci. Jednak ciekawie skonstruowana fabuła i tło psychologiczne postaci całkowicie to rekompensują. Świetnie skrojeni bohaterowie to postacie z krwi i kości, popełniający błędy i mierzący się ze swoimi traumami.
Podsumowując- „Maski pośmiertne” to bardzo dobry, inteligentny kryminał i świetny debiut Anny Rozenberg. Z ciekawością sięgnę po kolejną część tego cyklu, żeby poznać dalsze losy Davida Redferna.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maski pośmiertne
Maski pośmiertne
Anna Rozenberg
7.5/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 1

Mroczna przeszłość powraca zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwe...

Komentarze
Maski pośmiertne
Maski pośmiertne
Anna Rozenberg
7.5/10
Cykl: Inspektor David Redfern, tom 1
Mroczna przeszłość powraca zawsze w najmniej oczekiwanym momencie. Lipiec 2013 roku. Inspektor David Redfern otrzymuje wezwanie do akcji udaremnienia zamachu w katedrze w Guildford. W czasie interwe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam do Woking w hrabstwie Surrey, gdzie inspektor David Redfern rozpracowuje sprawę Bożeny i Mariusza Sokolińskich, mierząc się również z demonami przeszłości. Niesamowicie podobała mi się ta ...

@landrynkowa @landrynkowa

Maski pośmiertne do debiutancka powieść Anny Rozenberg. Za ten tytuł, autorka otrzymała Nagrodę Specjalną im. Janiny Paradowskiej za ten tytuł, podczas wydarzenia Nagrody Wielkiego Kalibru 2022. Pier...

@maniek.em @maniek.em

Pozostałe recenzje @przewracam_strony

Płonące dziewczyny
Czy złym się rodzi czy takim się staje?

„Czy ktoś może się urodzić zły? Co ma decydujące znaczenie: geny czy wychowanie? Czy ludzie mogą się zmienić, ukryć mroczną stronę swojej natury, przystosować się do spo...

Recenzja książki Płonące dziewczyny
Sukcesja
W grzęzawisku miłości i kłamstw

Sara Blosh, sukcesorka majątku rodziny Aleksandrowiczów, wydaje przyjęcie dla rodziny i sąsiadów w odziedziczonej posiadłości w Węglanowie. Każdy z zaproszonych, a takż...

Recenzja książki Sukcesja

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem