Przedawnienie recenzja

Co się wydarzyło w Krainie Szumawskiej?

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-21
Skomentuj
4 Polubienia
Tajemnicza sprawa trupa z czasu przemian ustrojowych prowadzi policjanta Tomasa Volfa do biura polityka partii liberalnej, który w latach dziewięćdziesiątych, tak jak Tomas teraz, był młodym policjantem i była to jego pierwsza sprawa. Młody Tomas musi zadecydować czy wierzy w wyjaśnienia starego partyjnego wyjadacza, czy zbrodnia sprzed lat faktycznie, jak wskazują na to akta (podejrzanie cienkie akta) nie znalazła wtedy rozwiązania? Warto dodać, że dziwnym trafem Volf znajduje te akta przed wyborami, które mogą zadecydować o być albo nie być polityka przymierzanego go roli ministra spraw wewnętrznych, z kolei młody rozwiązując sprawę może wrócić do łask po ostatnim nieudanym śledztwie …
 
 Tak z grubsza wygląda zarys fabuły „Przedawnienia”, pisząc więcej z pewnością zepsułbym zabawę potencjalnym czytelnikom, czego wolałbym uniknąć, bo kryminał jest naprawdę godny przeczytania, nie tyle z uwagi na samą intrygę (jest ok), co na ciekawy obraz Czech epoki słusznie minionej i pierwszych lat kapitalizmu, trochę takie czeskie rozliczenie z demonami przeszłości jednak bez zadęcia i samobiczowania, w którym lubują się nasi twórcy.
 
 Sama forma powieści jest dość ciekawa, bo mamy tutaj do czynienia z jedną wielką retrospekcją: przychodzi Volf do polityka, a ten mu opowiada o śledztwie z 1991 roku, potem Volf sprawdza fakty, grzebie, dzwoni, rozgryza i znowu rozmawia z politykiem i znowu cofamy się wstecz (żartuję – nie da się cofać wstecz) i tak do wyborów… Warto nadmienić, że powieść jest króciutka (co działa niezwykle odświeżająco przy kolubrynach jakimi zwykli nas raczyć autorzy kryminałów), ale napakowana treścią od okładki do okładki, a klimat czeskiej prowincji lat dziewięćdziesiątych wymieszany z obecnymi, praskimi, czasami jest niezwykle zjadliwy, przez co książkę łyka się błyskawicznie i jeśli miałbym ją do czegoś przyrównać to może trochę przypomina lepiej napisaną (lub przetłumaczoną) powieść Dominika Dana (polecam powieści Dominika Dana – świetna rozrywka, a i film na podstawie „Czerwonego kapitana” z Maciejem Stuhrem całkiem przyzwoity). 
 
 Daję 8/10. Za klimat, za lekką egzotykę, wszak niecodziennie ma się okazję czytać czeskie kryminały i za fajną, zwięzłą formę. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-14
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przedawnienie
2 wydania
Przedawnienie
Jiří Březina
6.7/10
Seria: Czeskie krymi

Przeniesiony dyscyplinarnie z dochodzeniówki do archiwum młody policjant Tomáš Volf trafia na nierozwiązaną sprawę z 1991 roku. W zapomnianej przez świat wiosce przy granicy czesko-austriackiej doszło...

Komentarze
Przedawnienie
2 wydania
Przedawnienie
Jiří Březina
6.7/10
Seria: Czeskie krymi
Przeniesiony dyscyplinarnie z dochodzeniówki do archiwum młody policjant Tomáš Volf trafia na nierozwiązaną sprawę z 1991 roku. W zapomnianej przez świat wiosce przy granicy czesko-austriackiej doszło...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W każdym z nas kryje się zwyrodnialec. Pytanie, czy potrafimy utrzymać go na łańcuchu." Śledczy Tomáš Volf został zesłany do archiwum, gdzie "odkurza" stare akta. Odnajduje dwie nierozwiązane ...

@pod_lasem_czytane @pod_lasem_czytane

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka