Dwadzieścia lat ciszy recenzja

Czarna furgonetka nudy

Autor: @jusztuczka ·1 minuta
2021-03-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Decydując się na przeczytanie utworu "Dwadzieścia lat ciszy" Przemysława Wilczyńskiego liczyłam na fantastyczną lekturę, która dosłownie zmrozi mi krew w żyłach. Na samo to wskazuje opis na odwrocie. Mamy tutaj do czynienia ze zrozpaczoną matką, która od dwudziestu lat szuka córki. Kobieta doskonale zdaje sobie sprawę, że stoi za tym tajemnicza czarna furgonetka. W historii poznajemy komendanta, który wydaje się być głuchy na podejrzenia matki i nie chce połączyć wszystkich spraw dotyczących zaginięć. Kolejnymi bohaterami są Hubert, były żołnierz, który uczynił coś złego i został za to wydalony z wojska, Niko, nastolatek, który panicznie boi się swojego ojca i posiada pewne umiejętności, dzięki którym wie o rzeczach, o których nie powinien wiedzieć. Do tego dochodzi uciekinier z psychiatryka o ksywie Blacha, który słyszy głosy.

Zaczęłam czytać książkę z wielkimi nadziejami. Prolog był dość mroczny i zachęcający, jednak później było tylko gorzej. Tak do 50 strony, bo dalej nie przebrnęłam. Przyznaję, nie przeczytałam książki, gdyż w ogóle mnie nie porwała. Nie czułam grozy, żadnych emocji, bohaterowie byli bardzo sztuczni, nic mnie nie zaciekawiło, nic nie ciągnęło do dalszego czytania. Nie rozumiem zachowania komendanta, który nijak nie reagował na zgłoszenia kobiety, na jej ciągłe telefony, był okrutnie apatyczny, jakby jego jedynym obowiązkiem było siedzenie. Kreacja czarnej furgonetki była bardzo nierealna – żadnej rejestracji, brak jakichkolwiek informacji dotyczących kierowcy, bezgłośna jazda… I kobieta, Bogna, matka jednej z zaginionych, porwanych dziewcząt, która nagle po 20 latach od zaginięcia prowadzi poszukiwania z budynku, do którego mogła zajrzeć szmat czasu wcześniej.

Nie mogę ani polecić, ani odradzić tej książki, gdyż jej nie dokończyłam. Zachęcam jednak do wyrobienia swojej własnej opinii. Mnie, niestety, nie wciągnęła na tyle, bym chciała ją przeczytać do końca. Gorzej, zmęczyła mnie kilkudziesięcioma stronami, dlatego została odłożona.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwadzieścia lat ciszy
Dwadzieścia lat ciszy
Przemysław Wilczyński
4.9/10

Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają m...

Komentarze
Dwadzieścia lat ciszy
Dwadzieścia lat ciszy
Przemysław Wilczyński
4.9/10
Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książkę Przemysława Wilczyńskiego sięgnęłam można by powiedzieć przez przypadek. W pierwszej chwili zaintrygowała mnie sama okładka, która obiecuje czytelnikowi mroczną i pełną tajemnic historię. ...

@magdag1008 @magdag1008

Dobra passa na czytanie trwa, stosik się zmniejsza, więc i recenzje wpadają regularnie 😎 Dziś książka, której na IG było dużo, a jej recenzję nie były przychylne...staram się nie czytać opinii innyc...

@izuu_i_ksiazki @izuu_i_ksiazki

Pozostałe recenzje @jusztuczka

Najsłabsze ogniwo
Majstersztyk w wykonaniu Roberta Małeckiego

Choć wiele razy postanawiałam sobie, że przeczytam którąś z powieści Roberta Małeckiego, zawsze schodziło tak, że mój plan nie wypałał. Mam za soba jedynie jedno z opowi...

Recenzja książki Najsłabsze ogniwo
Projekt prawda
Projekt prawda, czyli kim jestem naprawdę?

Kiedy książka wpadła w moje ręce, kiedy zerknęłam na jej nietuzinkową, wyjątkową formę, aż mnie zmroziło. Wiersze, ja nigdy nie lubiłam wierszy, oczywiście zraziły mnie ...

Recenzja książki Projekt prawda

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl