W cieniu zła recenzja

Czerwonoręki

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2020-11-30
Skomentuj
8 Polubień
To moje pierwsze spotkanie z autorem bestsellerowego "Szeptacza", którego dopiero od niedawna posiadam, dzięki wielkiej wymianie książkowej.

W miasteczku Gritten przed dwudziestoma pięcioma laty doszło do okrutnego morderstwa. Sprawcami okazało się dwoje nastolatków, z których jeden został zatrzymany przez policję, a drugi zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Paul Adams dobrze znał Charliego i jego ofiarę, a tamte wydarzenia położyły się cieniem na jego życiu.Gdy ćwierć wieku później powraca do rodzinnej miejscowości, historia się powtarza. W okolicy dochodzi do morderstw zainspirowanych tamtą zbrodnią. Wyjaśnieniem jednego z nich, zajmuje się Amanda, z pobliskiego komisariatu.

Moim pierwszym błędem było rozpoczynanie tej książki w nocy mimo tylu ostrzeżeń. Oczywiście zasnęłam przy lekturze i od razu miałam koszmar luźno powiązany z jej treścią. Gdy się z niego wybudziłam, bałam się ponownie zmrużyć oko, a o dalszej lekturze, nie było mowy.
Początkowo nie wciągała mnie ta opowieść, czytałam ją trochę na siłę. Narracja przypomina mi odrobinę Kinga, poprzez dopuszczenie istnienia czegoś ponadnaturalnego, co daje tę nieodzowną szczyptę grozy. Jest coś w tym odpychająco fascynującego. Zresztą nawiązań wprost do Mistrza też nie brakuje. Jednak co tu ukrywać, do oryginału wiele jej brakuje.

Choć opowieść w głównej mierze należy do Paula, jako głównego narratora, to bardzo intryguje mnie postać Charliego, który jest katalizatorem wszelkiego zła. Kim lub czym jest Charlie? To pytanie dręczy mnie podczas całej lektury. Wyskakuje niczym diabeł z pudełka, zawsze tam, gdzie dzieje się coś złego.

Dzienniki snów, świadome śnienie, inkubacja pojawia się w tej historii wiele ciekawych i nowych dla mnie wątków. Jest mrocznie, nie brakuje też pewnej osobliwej grozy i mimo tylu świetnych czynników, książka nie porywa, tak jak powinna. Szkoda, że to dopiero ostatnie strony dostarczyły mi najwięcej wrażeń.

PREMIERA 28 października 2020
"W cieniu zła" s. 414
Alex North
Wydawnictwo MUZA SA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-30
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W cieniu zła
W cieniu zła
Alex North
7.4/10

Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu...

Komentarze
W cieniu zła
W cieniu zła
Alex North
7.4/10
Rytualne morderstwo, nawiedzone przez złe moce miasteczko, budząca paniczny strach postać Czerwonorękiego oraz przytłaczająca atmosfera nadciągającej katastrofy. Ta historia wciąga, trzyma w napięciu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio mam pecha przy sięganiu po książki autorów, których uważałam za sprawdzonych. Jestem naprawdę zaskoczona tym, jak różnią się poziomy ich poszczególnych powieści i trudno mi się pogodzić z ty...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Dobry wieczór... 😁 Dzisiaj pragnę się podzielić z Wami moimi odczuciami, co do "W cieniu zła" autorstwa Alexa Northa... 🙂 Hmm... A moje uczucia są nieco mieszane. .. Po "Szeptaczu", który mnie się BA...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Pozostałe recenzje @coolturka104

Słońce o północy
Rejs ku śmierci

Amy McCulloch powraca do nas z nowym thrillerem psychologicznym zatytułowanym "Słońce o północy". Muszę przyznać, że po jej genialnym debiucie, jakim w moim mniemaniu by...

Recenzja książki Słońce o północy
Niewierna
Kto jest Twoim stalkerem?

Jak sam tytuł wskazuje "Niewierna" to małżeński thriller psychologiczny. Robert i Rachel to małżeństwo z ponad dwudziestoletnim stażem, którego córka wyfrunęła właśni...

Recenzja książki Niewierna

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl