Raj utraconych recenzja

Cztery etapy żałoby

Autor: @enlili ·3 minuty
2023-11-15
Skomentuj
1 Polubienie
„Zbliżają nas nasze braki –
– pasują do siebie”
(Braki)

Debiut poetycki Kingi Hryc to niewielki zbiorek wierszy, który przez autorkę podzielony został na cztery części, kolejno: Latawiec, Psychopatologie, Beznamiętność, Kim jesteś?. Jak Hryc pisze w Przedmowie: „cztery zbiory wierszy są aluzją do czterech etapów przechodzenia przez żałobę: wyparcia, gniewu, depresji i akceptacji”. W koncepcie brzmi interesująco. A jaki jest ostateczny wynik?


Część pierwsza

Jest to ten moment w zbiorku, gdzie podmiot przechodzi podróż wywołaną nagłym, weryfikującym wydarzeniem. Poruszone są tematy ważne dla egzystencji człowieka, jak odchodzenie czy radzenie sobie ze stratą. Na razie jednak nie ma tu żadnej akceptacji. Są za to obezwładniająca tęsknota i próby jakiegokolwiek powrócenia do normalnego życia – normalnego, bo sprzed stanu żałoby. Podmiot szuka siebie, szuka rozwiązań, które jednak nie przychodzą. Jest to czas poszukiwania innych ludzi, którzy – być może – przechodzą przez to samo, ale jednocześnie świadomość, że nikt nie cierpi aż tak, nikt nie może znać bólu podmiotu, gdyż ten ból jest jego i tylko jego:

„Szukałam człowieka ale człowiek nie był na tyle ludzki”
(Górnolotnie, interpunkcja jak w tomiku)

Podmiot podejmuje tutaj także grę z największą wartością – ze słowem. To w tej części, znacznie bardziej niż w następnych, pojawiają się utwory, w których wybrzmiewają językowe środki stylistyczne.

Część druga

Zaczyna się kontrastem. Z jednej strony mamy refleksję nad kondycją ludzką, a w szczególności nad przemocą, która nie zostaje zwalczona, z ludzką bezkarnością i brakiem brania odpowiedzialności za własne czyny. Z drugiej strony natomiast mamy tematykę miłosną, ale jest to miłość, która sytuuje się gdzieś między miłością-amor (miłość cielesna) a miłością-caritas (miłość do bliźniego), gdyż jest to uczucie wyjęte (i nawet opatrzone mottem z) Pieśni nad Pieśniami; swoją drogą nie jest to jedyne nawiązanie do Biblii. Jednocześnie miłość ta jawi się jako zakazany owoc z Edenu, który – jak zawsze – pragnie się zerwać. Jest to też czas szukania bliskich sobie, który wybrzmiewa już nieco inaczej niż w części pierwszej, czas dążenia do spełnienia i rozmyśleń nad człowiekiem od strony ewolucyjnej – choć rozwój nie zawsze szedł w dobrą stronę, to ostateczny wynik nie jest najgorszy. Pojawia się więc nadzieja.

Część trzecia

Jest to najkrótsza część ze wszystkich, choć z tych czterech etapów przechodzenia przez żałobę zdaje się, że ta trwa najdłużej. Pierwsze skrzypce wciąż gra tęsknota, ale zmienia się ona na tęsknotę melancholijną.

„I tak, jak przymykam swoje drzwi,
Myśląc, ile mogłabym Ci dać
Gdybyś tu był”
(Kawa)

Mamy spojrzenie raczej introspekcyjne, zamyślenia nad sobą i nad stratą. Mamy spojrzenie na to, co nas otacza, na proste sytuacje. Nade wszystko mamy jednak niewysłowioną tęsknotę.

Część czwarta

Melancholijne spojrzenie wstecz pozostaje, ale z przebytych doświadczeń wyciągnięte zostają lekcje. Zapoczątkowany zostaje powolny proces leczenia, poszukiwanie małych radości. Ważne: wydarzenia z przeszłości nie zostają zapominanie, wciąż przewijają się w taki czy inny sposób. Następuje ich powolna akceptacja. Czy może raczej – wiedza, jak je akceptować. Jest to też czas, gdy następuje zwrot ku tworzeniu, niezaprzestanie w swojej pracy. Nade wszystko słowo.


Każda z przedstawionych części – w większym lub mniejszym stopniu – pokrywa się z etapami, które zostały wyżej wymienione. Dlaczego więc 6/10? Nie jest to poezja oczywista – co z pewnością na plus – ale jest to niestety poezja, która w niektórych miejscach odrywa się tak bardzo, że gubi sensy. Jakby próbowano za bardzo i za dużo. Niektóre wiersze wypadają bardzo dobrze, inne znowu nie należą do najlepszych.

Niemniej pamiętać trzeba, że jest to debiut, w dodatku debiut osoby bardzo młodej. A jeśli debiut wypadł w ten sposób, to następne tomiki mogą przynieść wiele pozytywnego zaskoczenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raj utraconych
Raj utraconych
Kinga Hryc
7.7/10

“Raj utraconych” to poetycki debiut Kingi Hryc, tegorocznej maturzystki, która od ośmiu lat maluje, a od czterech próbuje swoich sił w różnych formach literackich. Jest to zbiór wierszy ujętych w czt...

Komentarze
Raj utraconych
Raj utraconych
Kinga Hryc
7.7/10
“Raj utraconych” to poetycki debiut Kingi Hryc, tegorocznej maturzystki, która od ośmiu lat maluje, a od czterech próbuje swoich sił w różnych formach literackich. Jest to zbiór wierszy ujętych w czt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak radzicie sobie z nadmiarem emocji? U mnie odpowiedź jest dość oczywista – czytam. Czytanie potrafi sprawić, że na chwilę poczuję ulgę, że na chwilę odpocznę od tego wszystkiego, co jest wokół mni...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Kinga Hryc jest bardzo młodą kobietą, dopiero co stawiającą pierwsze dorosłe kroki. Tuż przed wyrobieniem dowodu osobistego, doznała urazu, po którym zapadła w śmierć kliniczną. Z pierwszych strof um...

@adam_miks @adam_miks

Pozostałe recenzje @enlili

Zimny zmierzch
Zimno i zimniej wciąż

Jako osoba, która bardzo lubi motywy postapokaliptyczne, miałam spore oczekiwania wobec tej książki. Fascynują mnie wizje świata po katastrofie, walka o przetrwanie i pr...

Recenzja książki Zimny zmierzch
Osobista pustka
Pustko, czy to ty?

„może to i dobrze, może wcale nie najgorzej że dzisiejszej nocy nad miastem wisi taka mgła niech pobędzie, niech powisi bo kiedy ona się rozproszy znikniemy i my...

Recenzja książki Osobista pustka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka