Głęboko pod powierzchnią recenzja

Czy miłość wszystko wybaczy?

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-12-01
2 komentarze
27 Polubień
„Kochać – jest najprawdziwszym przekleństwem”.

Miłość – jedno słowo a oznacza tak wiele. Uczucie to jest motywem przewodnim wielu książek, filmów, seriali, obrazów, wierszy. Miłość ma również wiele twarzy. Może uskrzydlać, ale i dołować, dodawać sił lub być słabym punktem. Można też kochać i jednocześnie nienawidzić czy darzyć miłością i jednocześnie czuć się jak w kajdanach. Miłość może budować, ale i niszczyć...

Poznajemy historię Tymona i Nadii. Mężczyzna dla polepszenia warunków życia postanawia wyjechać do Szwecji do pracy na budowie. Nie czuje się tam dobrze i ogromnie tęskni za ukochaną. Gdy po miesiącach rozłąki Nadia w końcu przyjeżdża, wszystko zaczyna się psuć. Dziewczyna jest wręcz nieznośna ze swoimi zmiennymi nastrojami, narzekaniem i wiecznym niezadowoleniem. Zaczęła podejmować dziwne, niewytłumaczalne decyzje pod wpływem chwili. Tymon zaczyna się gubić i bierze na swoje barki winę za niepokojące zachowanie dziewczyny. Jednak pewnego dnia ona nagle znika. Zdesperowany mężczyzna zaczyna poszukiwania. Nie może o niej zapomnieć, jego świat zaczął się kręcić tylko i wyłącznie wokół tej kobiety. Przez splot wydarzeń trafia do Ukrainy, chwilę później rozpoczyna się inwazja rosyjska. Tymon z jednej strony znalazł się w potrzasku, z drugiej jednak stwierdził, że znalazł sposób by uwolnić się od natrętnych myśli o ukochanej...

Rzadko kiedy zdarza mi się, że mam pustkę w głowie, zasiadając do pisania recenzji. Z reguły mam zawsze, choć jej zarys, kierunek, który chcę jej nadać, a Głęboko pod powierzchnią sprawia mi trudność. Ciężka to lektura, pełna bólu, smutku, niepokoju, huśtawki emocjonalnej. Tymon raz chciał, by Nadia wróciła, by już po chwili poczuć niesmak do siebie za te myśli. Momentami ogarniała go chęć, aby unicestwić samego siebie. Choroba psychiczna Nadii nie tylko zniszczyła ich związek, ale też kochającego ją mężczyznę. Jego podejście do ukochanej zakrawało wręcz na obsesję, jakby się od niej uzależnił i przestał racjonalnie myśleć i przetwarzać informacje. Nawet bez niej jakby przestawał naprawdę żyć...

Powieść jest tak życiowa, naszpikowana emocjami i skomplikowanymi relacjami międzyludzkimi, że może rozboleć głowa. Dodatkowo ciężko mi się czytało przez świadomość nieciekawej i okrutnej sytuacji na świecie. Wojny między państwami w rzeczywistości, a podczas lektury wojna między rozsądkiem a sercem, wojna o własne ja… Miłość to trochę jak pole minowe, jeden niewłaściwy ruch i już po nas zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym.

Była to historia straszliwie przygnębiająca, ale ważna i wnikliwa. Rozjechała mnie jak walec i z pewnością długo o niej nie zapomnę.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości Autora oraz Wydawnictwa Novae Res

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-25
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią
Konrad Makarewicz
8.3/10

Gdy miłość staje się przekleństwem… Tymon zrobiłby wszystko dla ukochanej Nadii. Chcąc zapewnić obojgu lepszą przyszłość, wyjeżdża do Szwecji, by rozpocząć pracę jako robotnik budowlany. Niecierpliw...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · 5 miesięcy temu
No już nie musiałaś mnie tak zachęcać swoją recenzją, książka dawno dodana na półkę;)
× 2
@jorja
@jorja · 5 miesięcy temu
ha ;) dobre ;)
× 1
@Czytajka93
@Czytajka93 · 5 miesięcy temu
Wspaniale napisana recenzja tej powieści ♥️
× 2
@jorja
@jorja · 5 miesięcy temu
Dziękuję Ci bardzo ;)
× 2
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią
Konrad Makarewicz
8.3/10
Gdy miłość staje się przekleństwem… Tymon zrobiłby wszystko dla ukochanej Nadii. Chcąc zapewnić obojgu lepszą przyszłość, wyjeżdża do Szwecji, by rozpocząć pracę jako robotnik budowlany. Niecierpliw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy miłość staje się przekleństwem…. Tymon wyjeżdża do Szwecji w poszukiwaniu pieniądza. Chciał tylko zapewnić im lepsze życie. Chciał, by go kochała. Była dla niego całym światem. Wyczekiwał jej pr...

@dosia1709 @dosia1709

Losy Tymona są jak nikczemna sinusoida. Zanurzeni w konfliktach wewnętrznych i chaosie wywołanym przez niestabilne uczucia, razem z postaciami walczymy z wszechobecnym obłędem. Główny bohater niczym ...

@onet.pl.majdzia2000 @onet.pl.majdzia2000

Pozostałe recenzje @jorja

Dni w historii ciszy
Im dłużej panuje cisza, tym trudniej ją przerwać

Cisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy ci...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Na zboczu góry
Człowiek z gór

Przyznam bez bicia, że nie znam wcześniejszych powieści autorstwa Ewy Bauer. Wyczytałam, że wydała kilka powieści obyczajowych i sagę rodzinną. Na zboczu góry jest jej d...

Recenzja książki Na zboczu góry

Nowe recenzje

Tysiąc powodów, by zostać
Tysiąc powodów by zostać
@aga.misiak3:

Książka idealna na jeden wieczór, szczególnie jeśli macie dość niezdecydowanych bohaterów i powoli rozwijających się ro...

Recenzja książki Tysiąc powodów, by zostać
Gorath. Krawędź otchłani
"Gorath. Krawędź otchłani"
@Bibliotekar...:

Zastanawiam się, jak to się stało, że kiedyś przestałam czytać książki z fantastyki. Ogromnie się cieszę, że z powrotem...

Recenzja książki Gorath. Krawędź otchłani
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni
@l.szarna:

„(…) A ty? O czym marzysz? Zaskoczył mnie tym pytaniem. Wtedy nie wiedziałam, o czym marzę. Zdawałam sobie sprawę, że k...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl