Maszyna losu recenzja

Czytywałam lepsze kryminały 🤷🏽‍♀️

Autor: @chomiczek71 ·1 minuta
2022-09-26
Skomentuj
5 Polubień
Między pracą, a zwalczaniem wirusów czytałam "Maszynę losu" i o ile "Szlam" autorstwa pana Andrzeja Mathiasza bardzo mi się podobał, to tu mam mieszane odczucia.

Czesław Grinwald wyszedł z więzienia mimo, że miał zasądzone dożywocie za morderstwo własnej żony i to ze szczególnym okrucieństwem. Teraz postanowił zemścić się na ludziach, którzy do jego uwięzienia się przyczynili. Jednak szybko okazuje się, że to nie za więzienie się mści i robi to w sposób jeszcze gorszy niż można by się spodziewać, a samą śmierć zadaje zmyślna maszyna, którą Grinwald opracowuje dla każdej ofiary. Wśród wytypowanych ofiar jest i Adam Szmyt- prokurator z Lublina, którego poznaliśmy w "Szlamie". Grinwald co prawda działa w Krakowie, ale zabieg okoliczności sprowadza Szmyta do Krakowa. Prokurator miota się między chęcią powrotu do domu a potrzebą wytropienia okrutnego mordercy i przecięcia pasma okrutnych zbrodni.

Brzmi to jak dobry kryminał i takie by mogło być, jednak powieść pisana jest chaotycznie, skaczemy rozdziałami między relacjami różnych osób, ale wszyscy wypowiadają się w ten sam sposób, więc nie zawsze wiemy o kogo, albo o "kiedy" chodzi. Dużo jest sytuacji, które bohaterom uchodzą płazem choć nie powinny, byle akcja szła prosto i łatwo (jak np krzyki, hałasy, łomoty czy w końcu krzyki o pomoc w mieszkaniach w bloku, których nikt z sąsiadów nie słyszy, czy brak reakcji ludzi na wymachiwanie bronią na ulicy). W dodatku mnóstwo tu wulgaryzmów - nie przeszkadzają mi w książkach jeśli ich używanie jest uzasadnione. Tu każdy klnie byle klnąć. Większość mężczyzn dość przedmiotowo i szowinistycznie traktuje kobiety i w pewnym momencie stało się to nużące. Za to wszystkie kobiety są niestabilne emocjonalnie. Takie schematyczne podejście do życia. Mnóstwo tu jest "zdupcania", "wydupcania"itd i zupełnie niepotrzebnych wtrętów o przyrodzeniu bohaterów, jak to jak małego kto miał, czy jak długo"strząsał" po sikaniu. Miałam wrażenie, że to tylko takie zapychacze by dodać książce objętości. Jednocześnie brakuje mi ich psychologii, mimo, że współczesność Szmyta przeplatana jest jego wspomnieniami. Ja go lubię jeszcze z poprzedniej książki, tu jest dla mnie jakoś za płytko.

Poleciłabym "Maszynę losu" komuś, kto szuka niewymagającej myślenia lektury na szybko i ma duży dystans do...no ogólnie do wszystkiego 🤷🏽‍♀️....

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-23
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Maszyna losu
Maszyna losu
Andrzej Mathiasz
7.6/10

To nie on zabija, tylko los. On jedynie losowi pomaga. Gdy prokurator Adam Szmyt odbiera dziwny telefon z pytaniem o pomarańcze, nie podejrzewa, że to zapowiedź jego najkoszmarniejszych dni. Oto po ...

Komentarze
Maszyna losu
Maszyna losu
Andrzej Mathiasz
7.6/10
To nie on zabija, tylko los. On jedynie losowi pomaga. Gdy prokurator Adam Szmyt odbiera dziwny telefon z pytaniem o pomarańcze, nie podejrzewa, że to zapowiedź jego najkoszmarniejszych dni. Oto po ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Maszyna losu ruszyła i już nic jej nie zatrzyma. Żadna chwila słabości. Żadne zawahanie. Poleci do samego końca, aż wypełni się zemsta, o której marzył przez tyle lat — pielęgnowana przez niego nicz...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

To moje pierwsze spotkanie z autorem. Książka z gatunku, który czytam dość rzadko i też rzadko kiedy jestem zafascynowana tego typu literaturą. Nie jest to mój konik, ale od czasu do czasu sięgam po...

@Ferante @Ferante

Pozostałe recenzje @chomiczek71

Kształt demona
Do połowy było ok...

Czy miejsce, w ktorym rozgrywa się akcja książki może Cię przekonać do sięgnięcia po nią? Mnie bardzo często tak, chętnie sięgnę po kryminał, w ktorym akcja dzieje sie w...

Recenzja książki Kształt demona
Zanim zostaliśmy potworami
Niesamowita🖤

Czy masz wrażliwy węch? Świat zapachów jest dla Ciebie ważny? Ja muszę przyznać, że kiedyś miałam bardzo wrażliwy nos, jednak covid to zmienił. Obecnie mam węch na pozio...

Recenzja książki Zanim zostaliśmy potworami

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka