Tam gdzie pada cień recenzja

Destrukcyjna potrzeba miłości...

Autor: @whitedove8 ·3 minuty
2024-07-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Skrzywdzić bezbronne i delikatne dziecko można na wiele rozmaitych sposobów. Przemoc fizyczna zostawia rany oraz siniaki, które dość szybko potrafią się zagoić. Jednak ciosy zadane kruchej, wrażliwej psychice pozostawiają po sobie szereg blizn, obrażeń mogących dosłownie w każdej chwili otworzyć się na nowo, kładąc się cieniem nie tylko na teraźniejszości, ale również pogrążają przyszłość w nieskończonej otchłani mroku. Brak miłości, akceptacji bądź poczucia bezpieczeństwa sprawia, iż młody człowiek czuje się odtrącony i samotny, rodzą się w nim zazdrość, gniew lub chęć zemsty. To uczucia kiełkują powoli, ale podlewane zobojętnieniem, brakiem zainteresowania oraz odrzuceniem wybuchają całą swą mocą, wydając owoce, które prostą drogą mogą doprowadzić do tragedii... Nieprzepracowane traumy z okresu, w którym kształtuje się osobowość i charakter młodego człowieka, odciskają swoje piętno skutkujące w dalszym życiu szeregiem problemów, z którymi samemu ciężko sobie poradzić, doprowadzając tym samym do rozrastania się zaburzeń w funkcjonowaniu umysłu czy kłopotami związanymi z przystosowaniem społecznym.

Człowiek doznający w dzieciństwie uczucia wszechogarniającej pustki w dorosłym życiu próbuje wypełnić ziejące w jego duszy dziury. Rzuca się na każdy ochłap poświęconej mu uwagi jak wygłodniały pies na kawałek mięsa. Marzy o domu, którego pozbawiono go wtedy, gdy najbardziej tego potrzebował, robi wszystko, żeby jego pragnienie o idealnej rodzinie urzeczywistniło się. Kiedy wydaje się, że wszystko układa się tak, jak sobie wyśnił, nagle i bez ostrzeżenia jego doskonały świat legnie w gruzach, pozostawiając po sobie tylko ruiny, których nie sposób odbudować. Warto więc uświadomić sobie źródło wszelkich doskwierających problemów i zwrócić się w odpowiednim czasie po profesjonalną pomoc, aby ustrzec się przed tragicznymi konsekwencjami wydarzeń oraz przeżyć z przeszłości.

To właśnie spotkało główną bohaterkę tej powieści. Naznaczona brakiem matczynych uczuć postanawia w wyniku manipulacji usidlić z pozoru świetnego kandydata na męża oraz wkraść się w łaski jego rodziny. Wydaje się, iż wszystko jest tak, jak być powinno... Dom zamieszkiwany przez trzy pokolenia, poczucie przynależności, więzi, których tak bardzo potrzebowała dawniej... Aczkolwiek to tylko fasada utworzona z kłamstw, tajemnic czy głęboko skrywanych negatywnych emocji. Na pięknym obrazku pojawia się rysa, która z każdym kolejnym dniem, z każdym kolejnym trudnym wydarzeniem pogłębia się, aby w końcu rozerwać ten wyidealizowany rysunek na strzępy...

Fabuła swoją konwencją przypomina swego rodzaju dziennik, z którego powoli wypływają prawdziwe oblicza każdej z postaci biorących udział w tym dramacie. Osobliwe zachowanie narratorki – tak różne w przypadku zniknięcia córki, śmierci teściowej czy niepokojącego zachowania syna. Atmosfera domu przesycona ciągłym napięciem, interakcja pełna negatywnych ładunków, konflikty prowadzące do stopniowej degradacji. To wszystko sprawia, że czytelnik na własnej skórze może odczuć toksyczność oraz emocjonalny bagaż tego środowiska.

Ta pozycja to napisane w świetnym stylu psychologiczne studium rodziny. Destrukcyjne wzorce przekazywane z pokolenia na pokolenie są esencją tej powieści, która doskonale obnaża również ludzkie słabości bądź skutki doznanych traum. Książka pochłania odbiorcę od samego początku, dostarczając mu cały szereg sprzecznych emocji. Trzyma w napięciu, niepewności oraz skłania do zadawania pytań, na które odpowiedzi bywają trudne, a nawet bolesne.

Sięgając po ten thriller możecie się spodziewać nietuzinkowej historii, rewelacyjnej kreacji bohaterów, znakomicie skonstruowanej warstwy psychologicznej czy przerażających sekretów, których odkrywanie może zjeżyć włosy na głowie. Jeśli nie boicie się tematów najcięższego kalibru lub buzujących w Was niczym gejzer odczuć, sięgnijcie koniecznie po tę mroczną pozycję. Ślad, jaki w Was zostawi ta lektura, z pewnością zostanie w Was na dłużej i skłoni do głębszych refleksji dotykających najwrażliwszych stron ludzkiej duszy.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam gdzie pada cień
Tam gdzie pada cień
Ewelina Miśkiewicz
7.4/10

Od zawsze miała jedno pragnienie: stworzyć rodzinę. Kiedy na jej drodze stanął Wojtek i jego rodzice, od razu wiedziała, że zamieszka z nimi. Bez względu na wszystko, za wszelką cenę. Wielopokoleniow...

Komentarze
Tam gdzie pada cień
Tam gdzie pada cień
Ewelina Miśkiewicz
7.4/10
Od zawsze miała jedno pragnienie: stworzyć rodzinę. Kiedy na jej drodze stanął Wojtek i jego rodzice, od razu wiedziała, że zamieszka z nimi. Bez względu na wszystko, za wszelką cenę. Wielopokoleniow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze zdanie, jakie przychodzi mi na myśl po lekturze? Jaka to była dziwna książka! Zatapiając się w lekturze, przekraczamy próg domu, miejsca zamieszkania wielopokoleniowej rodziny, spełnienia m...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Tam, gdzie pada cień to thriller połączony z dramatem. Książka wpasowuje się w także w styl domenstic noir. Mam za sobą wiele powieści w tym gatunku i dosyć ciężko mnie nim zachwycić, ale po obiecują...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @whitedove8

Amulet Aniołów
Obraz współczesnego społeczeństwa w połączeniu z legendą o św. Mikołaju

Monika, Ola i Paulina mieszkają z rodzicami w Gdańsku, gdzie uczęszczają do szkoły. Gdy pewnego dnia fo ich budynku wprowadza się tajemniczy mężczyzna, dziewczynki nie p...

Recenzja książki Amulet Aniołów
Trup w bibliotece
Złotko i spółka znowu w akcji

Od ostatniego prywatnego śledztwa Baśki w sprawie morderstwa sąsiada minęło kilka miesięcy. Młoda kobieta razem ze swoją przyjaciółką, babcią i panią Genią otworzyła biu...

Recenzja książki Trup w bibliotece

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka