Mistrz i Małgorzata recenzja

GULASZ Z PIEKIELNEGO KOTŁA

Autor: @Fredkowski ·1 minuta
2022-02-28
10 komentarzy
26 Polubień
Trudno mi się tę książkę czytało i gdyby nie widmo publicznej chłosty, możliwe, że bym jej tak szybko nie dokończył. W złym czasie trafiła w moje ręce, więc jej przyswajanie musiałem dzielić na raty. To nie była dobra taktyka. "Mistrza i Małgorzatę" trzeba wchłaniać jednostajnie i w spokoju. A to dlatego, że mnóstwo treści ma w sobie, pełno w niej korytarzy czasowych, lokalizacji, odniesień religijnych oraz bohaterów. To wszystko zmiksowane zostało do postaci gulaszu na bazie spirytusu ze szczyptą czegoś dziwnego na wierzchu. Trzeba to jeść, póki ciepłe.

Jeśli chodzi o styl Bułhakowa, to pozwolę go sobie porównać z pracą innego Rosjanina, Vladimira Nabokova, którego "Lolitę" zrecenzowałem jakiś czas temu. Skarżyłem się na język zagracony słowami, jak gdyby autor chciał się wszem wobec popisać swoją wymuskaną elokwencją. Bułhakow na szczęście uniknął przechwałek, a jego styl to idealnie wyważony balans między przekazem informacji, a literacką finezją. Chociaż fakt, kłują drobiazgi, na które żaden współczesny pisarz chyba by sobie nie pozwolił. Mam na myśli bezpośrednie zwroty do mojej osoby, typu "Ale dość tego, czytelniku, gubisz wątek! Za mną!" Nie ma tego dużo, niemniej zwróciło to moją uwagę. Nie jestem przyzwyczajony do takich rzeczy, jednak to, podkreślam, drobiazg. Poza tym naprawdę czuć, że tekst był dopieszczany latami. Dorzućmy do tego specyficzny humor i mamy unikalną atmosferę, w sam raz dla harcujących wkoło demonów.

Wątki fantastyczne to są chyba najbardziej charakterystyczne składniki tego gulaszu i trudno mi porównać je z czymkolwiek innym.
Przy pracowitej wyobraźni doznaje się spektakularnych wrażeń, a jednocześnie dalekie to wszystko od typowych wizerunków z piekła rodem, których mamy bez liku w popkulturze. I jeśli połączyć to z szerokim polem interpretacji, "Mistrz i Małgorzata" rzeczywiście kwalifikuje się jako ponadczasowe dzieło sztuki.

Koniec końców daję dziesięć gwiazdeczek, choć to tylko z musu, bo inaczej nie opublikowałbym recenzji. Wolałbym w ogóle nie dawać oceny. Wiem, że "Mistrz i Małgorzata" zasługuje na wysokie noty, ale ja chyba muszę się z tą książką zmierzyć jeszcze raz, w innym momencie, gdzie będę miał nieco więcej swobody, aby należycie poświęcić się dziełu Michaiła Bułhakowa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-28
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mistrz i Małgorzata
48 wydań
Mistrz i Małgorzata
Michaił Bułhakow
9.1/10

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Bardzo ładnie, panie Fredkowski, bardzo ładnie!!! Troszkę czosnku dla pana. :)



× 9
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
Dzięki. Tego mi właśnie trzeba :D
× 3
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Tak myślę, że dla Ciebie czosnek zawsze dobry. :)
× 4
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
W dzień i w nocy, zawsze trzeba mocy :)

× 7
@tsantsara
@tsantsara · około 2 lata temu
A propos czosnku i mocy od klasyka:
Nie uciekaj przede mną, dziewko urodziwa,
Serceć jeszcze niestare, chocia broda siwa;
Choć u mnie broda siwa, jeszczem niezganiony,
Czosnek ma głowę białą, a ogon zielony.
;p
× 2
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Był ten wiersz w Kącie Poetyckim swego czasu, gdy szalał tu na kanapie jeden taki dziad. ;-)
@tsantsara
@tsantsara · około 2 lata temu
Jeśli wiersz był, to może czekolady jeszcze nie było? Z dedykacją dla @Fredkowski. Przy najbliższej okazji kupię i dla siebie;)


× 2
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
O, takiej czekolady na pewno nie było! Kolega @Fredkowski oszaleje z radości. :)
× 1
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu


× 2
@almos
@almos · około 2 lata temu
Gratulacje! Ale czuję, że Ci się ciężko czytało, bo recenzja jakaś taka wysilona...
× 7
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
@Johnson straszył biczem, więc wiesz...
× 5
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
A ja nie mam wrażenia, że wysilona.
× 6
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
A wręcz wymuszona :-)
× 3
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
@Rudolfina, oj, nie sądzę. ;-)



× 4
@Airain
@Airain · około 2 lata temu
Brawo TY. A co do powtórki - może warto spróbować w innym tłumaczeniu? :)
× 6
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
A jest jakieś lepszejsze?
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
Ja jestem wierna tandemowi Lewandowska/Dąbrowski.
× 4
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
W mojej kopii tłumaczem jest Andrzej Drawicz.
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
To za drugim razem spróbuj innego tłumaczenia. A jeszcze lepiej, jeśli przeczytasz wcześniej „Dzienniki Mistrza i Małgorzaty” (ostrzegam, cegła!). Zupełnie inaczej odbierzesz tę książkę.
× 2
@Mackowy
@Mackowy · około 2 lata temu
Szapoba! Nareszcie! Bo już chciałem dzwonić do Mistrza albo Małgorzaty i pytać, czy @Fredkowski już się z nimi kontaktował :D


× 5
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
Oj tam, oj tam, Woodrow. Wiem, że wierzyłeś we mnie do końca :)
× 2
@viki_zm
@viki_zm · około 2 lata temu
Ależ byłam ciekawa tej recenzji! Bardzo dobry tekst :) "Mistrz i Małgorzata" jeszcze przede mną, ale niedługo mam w planach :D
× 5
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 2 lata temu
Brawo! Nareszcie! Ale będzie Ci się dzisiaj dobrze spało, nieprawdaż ?
× 5
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
Prawdaż :)
× 3
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
Nie wiem, jak Ci się udało nie czytać dotąd tej książki. W mojej młodości to było "Must read". Była to też pierwsza książka, która spodobała się mojemu zięciowi i od niej przekonał się do książek. W wieku 20 lat.
× 4
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Bo gdzieś tam w gwiazdach było zapisane, że będzie taka Kanapa, takie wyzwanie pod batem, i wszystko musiało się zgrać. I to dlatego. :)
× 5
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
Czytałem w liceum. Ale wiecie, jak to jest z czytaniem w liceum...
× 2
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
Ja też i stosunkowo dobrze ją pamietam i wrażenie, jakie na mnie zrobiła. I nie chcę go psuć czytając jeszcze raz.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · około 2 lata temu
Gratulacje. "Mistrz i Małgorzata" według mnie jest do wielokrotnego czytania. Sama już zaliczyłam dwa podejścia, ale po Twojej recenzji skuszę się na trzecie czytanie tej książki.


× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · około 2 lata temu
Przede mną czwarte. Ale muszę najpierw na to zasłużyć 😉
× 3
@mikakeMonika
@mikakeMonika · około 2 lata temu
Dzięki Tobie/przez Ciebie muszę zrobić podejście do "Lolity", którą kiedyś porzuciłam po kilku stronach. A jako, że kocham "Mistrza i Małgorzatę", to chyba nie mam wyjścia ;)
× 2
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Panie Fredkowski, pierwszy tytuł recenzji bardziej mi się podobał.
× 2
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
Mnie też, ale upewniłem się co do jego znaczenia i wyszłoby, że ja tej książki nie chciałem :)
× 1
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
No w sumie tak... Chociaż mój pierwszy odbiór był taki, że diabli maczali palce w treści książki. ;-)
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
I taki był mój, autorski, sens tego tytułu. Niestety szeroko udokumentowana tradycja języka polskiego jest ode mnie mocniejszejsza :)
× 1
Mistrz i Małgorzata
48 wydań
Mistrz i Małgorzata
Michaił Bułhakow
9.1/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z początku nie byłam nastawiona pokojowo do tej książki. Wydawała mi się ona absurdalna i niepotrzebna. Jednak okazuje się, że to właśnie ten absurd uczynił tą książkę wyjątkową! Przepleciony wątek r...

@gabi.monsterhigh @gabi.monsterhigh

Arcydzieło Bułhakowa jest jedną z moich ukochanych książek, wciąż wracam do audiobooka wspaniale czytanego przez Henryka Boukołowskiego, ale istnieją też dobre nagrania Wiktora Zborowskiego czy Adama...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Fredkowski

Horyzont
NA MIEJSKĄ NUTĘ

Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie. Ale udało mi się wygospodarować trochę dla "Horyzontu", o którym było dość głośno. Trochę słusznie i niesłusznie, myślę. Z je...

Recenzja książki Horyzont
Dyktator
POLITYKA SENSU CONSTANS

Ta recenzja dotyczy nie tylko "Dyktatora", ale całej trylogii rzymskiej. Takie podsumowanie z mojej strony. Pierwsze dwa tomy są naprawdę znakomite. Jak już zaznaczyłem ...

Recenzja książki Dyktator

Nowe recenzje

Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
Nie poddawaj się
Nie poddawaj się
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry 😊 Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić recenzją książki pt. ,,Nie poddawaj się" autorst...

Recenzja książki Nie poddawaj się
Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
© 2007 - 2024 nakanapie.pl