Dopóki nie zajdzie słońce recenzja

Dopóki nie zajdzie słońce Ewy Pirce - myśli nieuczesane

Autor: @Jagrys ·2 minuty
2019-11-20
Skomentuj
6 Polubień
Myśl pierwsza: Kim jest Ewa Pirce?
Myśl druga: Kimkolwiek by nie była Ewa Pirce, ma słabą orientację w tym co pisze. Zaczynając od działań sił specjalnych ogólnie, przez procedury agencji narodowego bezpieczeństwa USAmerykańskiego w szczególe, na zespole PTSD kończąc. 
Poturbowany przez życie żołnierz służb specjalnych to dla dziewczęcego serducha wdzięczna rzecz, ale najpierw radziłabym podpatrzeć jak to wygląda u MacLeana, Fleminga, Ludluma albo Clancy'ego. Temat widowiskowy i ekscytujący, lecz by móc o nim pisać, samemu trzeba się do niego przygotować. Ignorancja Ewy Pirce w tym względzie jest powalająca.  
Myśl trzecia: Żółte taksówki firmowym znakiem Luizjany? Od kiedy?!? 
Myśl czwarta: Niezależnie od wszystkiego co Ewa Pirce jeszcze napisze a wydawnictwo NieZwykłe wyda - sugeruję popracować nad różnicą między "przekląć" a "zakląć" oraz stopniowaniem przymiotników. "Sztuczniejszy" powiedzieć może kilkulatek lecz nie pisarz z tzw. aspiracjami; Doświadczonym redaktorom nie uchodzi tym bardziej.
Myśl piąta: Bohaterowie Ewy Pirce nie wychodzą drzwiami. Nie przechodzą, nie wyskakują, nie wypadają w biegu. Oni z nich wystrzeliwują. Cokolwiek to znaczy. Tajemnicza siła wyrzuca ich w odrzwiach jak z procy. Rozumiem raz czy dwa, ale nieustająco? Nie mogliby choć raz tymi drzwiami wyjść? Tak zwyczajnie. Dla odmiany?
Myśl szósta: Jessie zamówiła dmuchany statek na imprezę, a ekipa redakcyjna rozstawiła dmuchany zamek by Jess i Sam mogli pohulać... gdzie?
I, by tak rzec, z tym oto niekonsekwentnym akcentem jest mi mocno nie po drodze do śpiewania peanów ku wspaniałości twórczości Ewy Pirce. 
By obrazowo rzec ująć - stanęłam w tym względzie przed wysoką, pionową skałą. 
Chciałabym móc powiedzieć, że Ewa Pirce w jakiś sposób wyróżnia się spośród zalewy dramatyczno-erotycznych pisaczy nurtu CTDCJ (Co-To-Do-Cholery-Jest?!), jednakże trudno jest wyrażać się w pozytywnie,  gdy Sam to ciepłe kluchy a Jess blisko do nimfomanki-masochistki. 
Dziewczyna jeszcze się jakoś broni, lecz totalnie rozmemłany Remsey rozczarował sobą nie tylko bliskich. Jako postać zawiódł również mnie.
Zapewne kolejny tom rzuci więcej światła na traumatyczną przeszłość Jessie i pozwoli Samowi wyjść na prostą, ja - póki co - odnoszę się do pisania Ewy Pirce mocno sceptycznie. Przyznaję, uśliniłam się od patrzenia na okładkę. Nadal się ślinię. Atoli po otwarciu książki nabiłam sobie kilka sińców w bolesnych miejscach. Niezależnie od oszałamiającej oprawy, "Dopóki nie zajdzie słońce" to efektownie podszlifowany kawałek zwykłego szkiełka. 
Pięknie się błyszczy i oślepia refleksem, ale to nadal tylko kawałek szkiełka. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-08-25
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dopóki nie zajdzie słońce
2 wydania
Dopóki nie zajdzie słońce
Ewa Pirce
8.3/10

Jeden rozkaz, jedna chwila, jedna śmierć. To właśnie całkowicie i bezpowrotnie zmieniło życie Samuela Remseya. Przeszłość, którą chciał za sobą zostawić, nie pozwalała o sobie zapomnieć, pustosząc ...

Komentarze
Dopóki nie zajdzie słońce
2 wydania
Dopóki nie zajdzie słońce
Ewa Pirce
8.3/10
Jeden rozkaz, jedna chwila, jedna śmierć. To właśnie całkowicie i bezpowrotnie zmieniło życie Samuela Remseya. Przeszłość, którą chciał za sobą zostawić, nie pozwalała o sobie zapomnieć, pustosząc ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak nigdy wcześniej romansów nie czytałam, tak teraz zdarza mi się to coraz częściej. Czy to znaczy, że się starzeję? :) Oczywiście moje serce dalej jest przy thrillerach i kryminałach, ale lubię gdy...

@justus228 @justus228

Hejka 😘 Dzisiaj przychodzę do Was z opinią książki z BT "Dopóki nie zajdzie słońce" Ewy Pirce ❤ Do przeczytania książki skusiła mnie okładka, która jest świetna. Główny bohater Samuel Ramsay...

@Zakreconaa_19 @Zakreconaa_19

Pozostałe recenzje @Jagrys

Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami w stopniu najwyższym i myślę sobie... Na wyrażeni...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Spoiler Alert
Fanfik!MayBe

Oznaczenie: Publiczny Fandom: Spoiler Alert Relacje: Marcus/April, Jagrys vs. Dade Dodatkowe tagi: światy alternatywne, ból i smut, Uwaga!Niedola Rozdziałów: 1/...

Recenzja książki Spoiler Alert

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie