Moje śliczne recenzja

Druga twarz

Autor: @mag-tur ·1 minuta
2024-01-11
Skomentuj
7 Polubień
Karin Slaughter już jakiś czas temu wniknęła w mój krwiobieg. Dlatego teraz postanowiłam przeczytać coś co nie jest serią a mianowicie „Moje śliczne”. Zaczyna się banalnie, Claire spotyka się na drinka w barze ze swoim mężem Paulem. Po wyjściu z niego kierują się do bocznej uliczki a tam zostają napadnięciu. W wyniku szarpaniny Paul zostaje ranny i przed przybyciem karetki umiera na rękach swojej żony. Lydia to starsza siostra Claire i gdy dowiaduje się od swojego chłopaka, że mąż siostry nie żyje jest przeszczęśliwa. Coś się wydarzyło w przeszłości co zmieniło postrzeganie szwagra przez Lydię a rozdzieliło z Claire. Z późniejszych kart dowiadujemy się również, że dziewczyny miały starszą siostrę Julię, która zaginęła mając lat dziewiętnaście. Sytuacja miała miejsce dwadzieścia lat wcześniej... Te wszystkie wydarzenia podzieliły rodzinę rodzice wzięli rozwód Claire zamieszkała z matką a Lydia została ze zrozpaczonym ojcem, który nie mógł znaleźć sobie miejsca po zaginięciu najstarszej latorośli i w końcu popełnił samobójstwo.
Do ponownego spotkania sióstr dochodzi na cmentarzu, gdy Lydia ma zamiar załatwić się na grobie Paula. A nieco później Claire przeglądając rzeczy po zmarłym mężu odkrywa filmy, jakimi się pasjonował. To powoduje, że dzwoni do siostry z prośbą o wsparcie, gdyż nie może sobie poradzić emocjonalnie po odkryciu drugiej strony męża. I w tym momencie zaczyna się kolejny dramat sióstr, gdyż pragnąc odkryć prawdę tak na dobrą sprawę nie wiedzą komu mogą ufać, gdyż policja już nie wydaje się być po ich stronie.
Książka jest drastycznym opisem tego jak człowiek może być zdeprawowany i do czego może się się posunąć w swoich chorych fantazjach. Thriller, sensacja to naprawdę rzecz, która trzyma czytelnika w swoich wodzach. Chce się dobrnąć do końca jednak z drugiej strony sceny jakie nakreśla nam autorka są tak plastyczne i złe, że przetrzymać je może osoba o mocnych nerwach. Jak zwykle polecam i mam nadzieję, że nie zniechęcam swoim opisem przyszłych czytelników.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-09
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moje śliczne
2 wydania
Moje śliczne
Karin Slaughter
7/10

Pewnego dnia dziewiętnastoletnia Julia zniknęła bez śladu. Tragedia na zawsze naznaczyła jej najbliższych. Ojciec popełnił samobójstwo, a siostry, Claire i Lydia, zerwały ze sobą kontakt. Mija dwadzie...

Komentarze
Moje śliczne
2 wydania
Moje śliczne
Karin Slaughter
7/10
Pewnego dnia dziewiętnastoletnia Julia zniknęła bez śladu. Tragedia na zawsze naznaczyła jej najbliższych. Ojciec popełnił samobójstwo, a siostry, Claire i Lydia, zerwały ze sobą kontakt. Mija dwadzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę od tego, że nie czytałam wcześniej książek Karin Slaghter. Nie wiedziałam w sumie czego się spodziewać, na co nastawiać. Opis ksiązki był na tyle interesujący, że chętnie po nią sięgnęłam. W ...

@emilusienka5 @emilusienka5

Zakup książki Karin Slaughter pt. “Moje śliczne” był impulsem, w którego kierunku popchnął mnie intrygujący tytuł, jak i okładka tejże pozycji. Miałam dobre przeczucie, gdyż będąc w trakcie lektury, ...

@adakr @adakr

Pozostałe recenzje @mag-tur

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Czy na pewno Łobuziary?

Dziewczyny, czy jako małe dziewczynki zaliczałyście się do grupy dziewcząt, które były czyste, grzecznie bawiły się lalkami i nigdy nie psociły? No, ja niestety do nich...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwości!!!

„ - A kiedy już go znajdziemy? (…). Tego, kto wbił szpadel. Co wtedy? - Wtedy będzie... sprawiedliwość!” Glenkill to małe nadmorskie miasteczko w Irlandii. George Gle...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka