#EraTindera recenzja

   #EraTindera to książka skłaniająca do refleksji oraz pokazująca jak bardzo dużą wartość ma dla nas internet. Jak obecnie wygląda randkowanie? Wystarczy tylko aplikacja, chęci do pisania, spotkania się na drinka razem ze śniadaniem do łóżka, choć bywa już tak, że nawet bez wszelkich zahamowań, poznania się można trafić na osobę, która tylko jednego chce- seksu. 

   Książka mianowicie jest głównie o przemyśleniach damsko-męskich, jak postrzega daną sytuację kobieta, a jak mężczyzna. Mimo, że jest to książka erotyczna, to nie znajdziemy w niej za wiele scen łóżkowych. Z zaciekawieniem czytałam, dostrzegłam wiele rzeczy, o których nie miałam pojęcia, a jestem osobą młodą. Pan Jakub ma przeogromną wiedzę na temat kobiet, więc tym bardziej zaimponowało mnie to. Ile razy zatrzymywaliście się na jakiejkolwiek książce i rozmyślaliście co bybylo gdyby/ jeśli..? Tutaj z pewnością, przy tej pozycji, będziecie niemal non stop zastanawiać się do czego zmierza świat, jak zapobiec masowym randkom przez internet, a jeśli nawet to w jaki sposób ograniczyć jednorazowe wyjścia. Gwarantuje, że nie zaśniecie, tyle myśli będziecie mieć, taki natłok pytań w głowie, bynajmniej ja tak miałam, może ktoś jest mniej podatny przemyślenia, ale wątpię żeby chociaż przez chwilę nie zaczął. 
 Przeczytaj, jeśli myślisz, że o relacjach damsko-męskich w dobie internetu
napisano już wszystko.

Moim zdaniem, sam opis książki nakłania do sięgniecia po nią i oddaniu się rozkoszy przemyśleniom. 
Miłej lektury!