Biały pył. Piekło na K2 recenzja

Góra Gór

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-08-20
2 komentarze
19 Polubień
Przez całkowity przypadek w moje ręce wpadła książka popełniona przez Krzysztofa Koziołka. To już jest dwudziesta historia w jego karierze, ale do tej pory nazwisko nie było mi znane. Może dlatego, że nie interesuję się specjalnie wspinaczką wysokogórską. Od gór zawsze wolałam szum morza i lasu a znanych himalaistów mogę wymienić zaledwie kilku, znam za to nazwiska całej kadry siatkówki. Jak wspinacze sami mówią: „W góry się idzie, bo są”. Nie jest łatwo ich zrozumieć, pojąć pasję, która nie tylko jest bardzo droga, ale jeszcze może kosztować zdrowie i życie.

Głównym bohaterem historii jest dziennikarz, który dostał propozycję poruszającą jego serce. Miał wybrać się wraz z ekipą himalaistów pod K2 i relacjonować zimowy atak na szczyt. Sam wspinał się amatorsko i miał nadzieję, że zdoła z bazy wejść do któregoś z wyżej położonych obozów szturmowych. A może i nawet na samą Górę Gór? W ekipie, która była mieszaniną bardziej i mniej zdolnych wspinaczy, bardziej i mniej doświadczonych indywidualności była tylko jedna kobieta. Zuza miała pecha, zawsze coś stawało na przeszkodzie w zdobywaniu szczytów. Już w samym obozie między członkami wyprawy zaistniały liczne niesnaski, konflikty i kłótnie a co dopiero w drodze na sam szczyt? Każdy z trzynastoosobowej ekipy, łącznie z kierownikiem był zdesperowany, by osiągnąć sukces. U każdego obudziła się dusza wojownika.
Co z tego wyniknie?
Gdzie jest granica dzieląca motywację od ryzyka?
Czy górę weźmie ambicja, czy zwycięży braterstwo liny?

„Na K2 się nie wchodzi, K2 się zdobywa”.

Na początku aż mi się w głowie kręciło, nie tylko z opisywanej wysokości i od przedstawionych warunków pogodowych, ale również od nieznanej mi terminologii: obozy szturmowe, depozyty, seraki, strefa śmierci, atak szczytowy, jet stream itp. Chwilę zabrało mi oswojenie się z tym nieznanym, obcym słownictwem. Początki opływały też w rozmowy między członkami wyprawy o etosie gór, etyce, idei wspinaczki, braterstwie liny itp. z jednej strony trochę mnie to nużyło, ale po czasie stwierdziłam, że to całkiem niezłe wprowadzenie w klimaty wysokogórskie całkowitego laika, jakim w końcu jestem.

Nawiązując do treści książki, im wyżej tym robiło się ciekawiej. Wraz z bohaterami niecierpliwie czekałam na okno pogodowe. Ze strony na stronę klimat historii się zagęszczał, wiatr nawiewał tytułowy biały pył, a mróz odczuwalny do -50 stopni sprawiał, że po plecach biegły ciarki! Akcja rozpędziła się jak lawina, a jej gwałtowne zwroty były równie niespodziewane, jak pogoda w górach na tych wysokościach. Ja bez asekuracji siedziałam wbita w fotel i nie mogłam się oderwać od książki. Opisywane wydarzenia zapierały dech, emocjonowały i rozpalały wyobraźnię do tego stopnia, że chybabym nie odczuwała mrozu tak jak bohaterowie. Zakończenie w pełni satysfakcjonujące. Książka rozbudziła moje zainteresowanie tematyką wysokogórską oraz zostawiła na parę dni z pytaniem: gdzie przebiega granica między moralnym obowiązkiem niesienia pomocy a poświęceniem własnego życia?

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PRart Media oraz Wydawnictwu Agora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-17
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biały pył. Piekło na K2
Biały pył. Piekło na K2
Krzysztof Koziołek
8.3/10

W górach wysokich od lat działa seryjna morderczyni. Nazywa się K2. Największa ambicja himalaisty? Zdobyć zimą najniebezpieczniejszy szczyt świata. Przez dekady nie udawało się to nikomu, ale kied...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 3 lata temu
Imię Pani i Imię Pani. Misja - to cykl o komisarzu Gustavie Dewarcie - kryminały retro, lata 30. ubiegłego wieku.
Współcześnie dziejące się - Premier musi zginąć, Instrukcja 0066, Nie pozwól mi umrzeć, Bóg nie weźmie w tym udziału.

Zdecydowanie jednak polecam wszystkie, bo każda powieść jest według mojej oceny, bardzo dobra.
× 1
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
Dziękuję! Skorzystam na pewno.
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 3 lata temu
Koniecznie musisz w takim razie przeczytać inne powieści, które są bardzo dobre i czytałem je z ogromnym zainteresowaniem.
× 1
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
A jakie tytułu proponujesz? Przyznam, że naprawdę się wciągnęłam w temat!
Biały pył. Piekło na K2
Biały pył. Piekło na K2
Krzysztof Koziołek
8.3/10
W górach wysokich od lat działa seryjna morderczyni. Nazywa się K2. Największa ambicja himalaisty? Zdobyć zimą najniebezpieczniejszy szczyt świata. Przez dekady nie udawało się to nikomu, ale kied...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto z nas nie lubi przekraczać granic swej wytrzymałości i testować swojego organizmu? A co gdy dochodzi do tego ekstremalna wysokość i chłód, jakiego w życiu nie znaliście? "Biały pył. Piekło na K2...

@izka91201 @izka91201

16 stycznia 2021 roku Nepalczycy stanęli na szczycie K2. Było to pierwsze zimowe zdobycie tej góry. Polski himalaizm wielokrotnie miał na K2 zimą chrapkę, co miało być kropką nad „i”, ukoronowaniem p...

@justyna_ @justyna_

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka