Grom z jasnego nieba recenzja

Grom z jasnego nieba

Autor: @Karalajn ·2 minuty
2014-06-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Grom z jasnego nieba" to moja pierwsza przeczytana książka autorstwa Erika Larsona, amerykańskiego historyka oraz dziennikarza. Obecnie mieszka w Seattle, wraz z żoną i trzema córkami, pisuje do różnych czasopism. Zadebiutował powieścią: “Diabeł w Białym mieście” – prawdziwą historią dwóch mężczyzn, która ma doczekać się ekranizacji z Leonardem Di Caprio w roli głównej. Sprawdzałam owy Film na Filmweb.pl – niestety nie ma jeszcze informacji na temat daty jego premiery.

Ja natomiast całkiem przypadkiem natknęłam się w bibliotece na jego inną powieść: “Grom z jasnego nieba”. Jest to kolejna prawdziwa historia opisana przez Pana Erika – opowiada nie tylko o Hawleyu Crippenie – cenionym lekarzu, który dokonuje zbrodni prawie doskonałej, ale również historię powstania bezprzewodowej łączności (i tu mimo iż mam wstręt do historii – zostałam miło zaskoczona, ponieważ Pan Larson wszystko opisuje bardzo przystępnym językiem budząc we mnie ogromne zainteresowanie i chęć dalszego "łaknienia" wiedzy).

Hawly Crippen, można by powiedzieć - oaza spokoju oraz dobra i przychylności, mając bardzo energiczną i zaborczą żonę - truję ją, a następnie ćwiartuje jej ciało. Wszystko to w imię miłości do innej kobiety – Pani Ethel Le Neve. I mimo, iż od pierwszych stron wiedziałam jaka zbrodnia i w jaki sposób zostanie dokonana, z wielką ciekawością czytałam powieść, aby poznać od podszewki życie Państwa Crippenów, oraz czekać z niecierpliwością na rozwój sytuacji.

Sprawa doktora Crippena stała się tematem sztuk i książek, zwróciła również uwagę Alfreda Hitchcocka, który wykorzystał jej elementy w kilku filmach (“Sznur”, “Okno na podwórze”) oraz w serii “Alfred Hitchcock przedstawia”.

Dodatkowo w międzyczasie poznajemy twórcę łączności radiotelegraficznej – Guglielmo Marconi – włoskiego fizyka, którego ogarnia bezgraniczna obsesja tworzenia własnego pomysłu do tego stopnia, że poświęca nie tylko siebie w imię swojego odkrycia, ale również rodzinę i otaczające go kochające osoby. Wynalazek Marconiego i postęp osiągnięty przez innych inżynierów szybko zaowocowały bezprzewodową transmisją głosu i muzyki .

Obydwie te historie łączą się w całość na statku “Montrose” gdzie dzięki telegrafowi Marconiemu - kapitan Henry George Kendall mógł zaalarmować Scotland Yard o dwójce zbiegów, którymi byli: doktor Crippen oraz Ethel.

Fabuła książki interesująca, wielowątkowa. Język powieści bardzo przystępny – nie odniosłam wrażenia, że czytam "sztywną" książkę o historii laureata nobla oraz wielkiej pogoni, a Pan Larson naprawdę wiedział co robi opisując w bardzo ciekawy sposób prawdziwe wydarzenia. Szczerze polecam.

http://karalajn.blogspot.com/2014/03/grom-z-jasnego-nieba.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grom z jasnego nieba
3 wydania
Grom z jasnego nieba
Erik Larson
7.8/10

"Mrożąca krew w żyłach historia zbrodni i wynalazku, która przeniesie czytelnika do epoki, w której wierzono, że seanse spirytystyczne są gwarantem wspólnoty duchowej ze zmarłymi". - Los Angeles Times...

Komentarze
Grom z jasnego nieba
3 wydania
Grom z jasnego nieba
Erik Larson
7.8/10
"Mrożąca krew w żyłach historia zbrodni i wynalazku, która przeniesie czytelnika do epoki, w której wierzono, że seanse spirytystyczne są gwarantem wspólnoty duchowej ze zmarłymi". - Los Angeles Times...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie zdradzę Wam co, tak naprawdę zwróciło moją uwagę w tej książce, że poczułam, iż muszę ją przeczytać. Otóż było to imię i nazwisko autora! Byłam zachwycona, że odkryłam kolejnego skandynaws...

@karolinamarek88 @karolinamarek88

Erik Larson to moje małe odkrycie, bo zupełnie nie spodziewałam się, że mogą przypaść mi do gustu powieści, których akcja została umieszczona w dość dalekiej przeszłości. Okazuje się, że jak najbardz...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Karalajn

Toksyczni mężczyźni
TOKSYCZNYM MĘŻCZYZNĄ MOŻE BYĆ DLA NAS KAŻDY

Każda kobieta na swojej drodze może spotkać toksycznego mężczyznę. Toksycznym mężczyzną może być dla nas każdy – ojciec, brat, mąż, partner, szef czy nawet kolega z pracy...

Recenzja książki Toksyczni mężczyźni
Wnuczka Raguela
Wnuczka Raguela

“Wnuczka Raguela” to powieść w której głównymi bohaterami są młode, bezdomne osoby. Poznajemy je, gdy już od jakiegoś czasu żyją na ulicy i starają codziennie przetrwać. ...

Recenzja książki Wnuczka Raguela

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka