Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki recenzja

Historia jak żywa

Autor: @almos ·2 minuty
2022-01-06
5 komentarzy
19 Polubień
Lubię czytać książki historyczne przedstawiające życie codzienne przed wiekami, są bowiem znakomitym przerywnikiem między dziełami traktującymi o kampaniach wojennych, wydarzeniach politycznych czy żywotach władców. Książka Alberta Angeli opowiada o tym jak się żyło w Starożytnym Rzymie w drugim wieku naszej ery, czyli 1900 lat temu, mieszkało tam wtedy półtora miliona mieszkańców, olbrzymia liczba! I jakoś to wszystko funkcjonowało...

Prowadzi nas autor przez ulice i zaułki wiecznego miasta, domy bogaczy i klitki zasiedlane przez nędzarzy. Te ostatnie były ciekawe: oto nędzarze zajmowali najwyższe kondygnacje wielopiętrowych domów, zwanych insulami. A było takich domów w mieście ponad 40 tysięcy! Najwyższe piętra były najgorsze, bo ociekały brudem, woda bowiem dochodziła tylko do pierwszego piętra. Opis nędznych klitek biedaków przypomina slumsy Trzeciego Świata. Z tym że zdecydowana większość Rzymian żyła jak na polu namiotowym: w mieszkaniu tylko spali, a myli się, załatwiali potrzeby fizjologiczne, prowadzili życie towarzyskie, jedli, itp. itd., na mieście. Nic więc dziwnego, że Rzymu przez cały dzień tętnił gwarem, można więc go porównać do obecnych miast w Indiach czy na Bliskim Wschodzie z ich tłokiem na ulicach, hałasem, chaosem, brudem, wielkim bogactwem sąsiadującym z porażającą nędzą.

Sporą część ludności miasta stanowili niewolnicy, traktowani jak zwierzęta domowe lub raczej sprzęty do pracy w domu: „Zamiast kucharzy i innych niewolników, którzy spędzali całe dnie przy ogniu, by przygotować posiłki dla swoich panów, mamy dziś kuchenki gazowe, mikrofalówki, tostery, miksery i roboty kuchenne. Pralki zastąpiły praczki. Kran z bieżącą wodą – niewolnicę, która chodziła z dzbanami do studni.” Słusznie pisze autor, że bez codziennej pracy niewolników Imperium Rzymskie nie mogłoby funkcjonować.

Uderza zamiłowanie Rzymian do czystości, co najmniej raz dziennie udawali się do łaźni publicznej na ablucje. Powróciliśmy do tego poziomu higieny w Europie dopiero w XX wieku, bo przedtem było całkiem nieciekawie. Zaś załatwiali się Rzymianie w publicznych latrynach, gdzie nie było prywatności, wszyscy siedzieli obok siebie, rozmawiając w czasie defekacji, taka wówczas była kultura. Z drugiej strony już wtedy istniała w wiecznym mieście kanalizacja...

Znajdziemy w książce więcej frapujących informacji: o rozrywkach Rzymian, o hazardzie, który był bardzo popularny – grano w kości, o życiu seksualnym, o tym co się wówczas jadło. Bardzo ciekawy jest rozdział o Koloseum, które było w owym czasie cudem architektury, i dzisiaj robi wielkie wrażenie. Czytałem to wszystko z wielkim zaciekawieniem, jak najlepszą powieść sensacyjną.

Tę fascynującą książkę można również traktować jako przewodnik po Rzymie, dużo i ciekawie na przykład pisze autor o wzgórzu palatyńskim, rzadko odwiedzanym przez turystów, a bardzo ważnym dla historii imperium.

Dostaliśmy książkę, w której historia jest jak żywa, prawie można jej dotknąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-30
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki
3 wydania
Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki
Alberto Angela
8.7/10

Alberto Angela oprowadza czytelników po antycznym Rzymie, opowiadając o codziennym życiu jego mieszkańców. Zwiedzamy Wieczne Miasto w zwykły dzień w 115 roku, za panowania cesarza Trajana, w czasach n...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Wydawało mi się, że mam tę książkę na półce, no i dobrze mi się wydawało. To teraz nie ma rady. Trzeba będzie przeczytać 😉
× 3
@LiterAnka
@LiterAnka · ponad 2 lata temu
Gdzieś mi umknął ten tytuł, a na pewno łypałam na niego głodnym okiem. Tak że tego, dodaję do listy do przeczytania.
× 2
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Recenzja w punkt, bardzo fajna książka popularnonaukowa.
× 2
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Dzięki 😉
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 2 lata temu
Dzięki. Zachęcająca do lektury recenzja. Też gustuję w życiu prywatnym historycznie podanym.
× 1
@almos
@almos · około 2 lata temu
Dzięki. Ja też lubię historię codzienną, na przykład interesuje mnie jak wyglądała higiena osobista w różnych okresach historycznych.
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 2 lata temu
Polecam 5-tomową "Historię życia prywatnego". Czytuję czasem fragmenty. Trochę 'francuskocentryczne', ale ciekawe.
× 1
@almos
@almos · około 2 lata temu
Dzięki za rekomendację.
@oliwa
@oliwa · ponad 2 lata temu
Tak, świetna książka.
× 1
Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki
3 wydania
Jeden dzień w starożytnym Rzymie. Życie powszednie, sekrety, ciekawostki
Alberto Angela
8.7/10
Alberto Angela oprowadza czytelników po antycznym Rzymie, opowiadając o codziennym życiu jego mieszkańców. Zwiedzamy Wieczne Miasto w zwykły dzień w 115 roku, za panowania cesarza Trajana, w czasach n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alberto Angela miał nosa pisząc "Jeden dzień w starożytnym Rzymie" To potrzebna i interesująca książka i wypełniła wiele luk w mojej wiedzy. Wszyscy, którzy interesują się historią tamtego okresu ...

@Orestea @Orestea

Pozostałe recenzje @almos

Stan futbolu
Tabloidowo o piłce nożnej

Obecny bohater jutuba, być może kandydat na prezydenta a parę lat temu dziennikarz piłkarski napisał tę książkę w 2016 roku. Rzecz opowiada o różnych wydarzeniach w rodz...

Recenzja książki Stan futbolu
Nie oglądaj się
Leniwe śledztwo

To pierwszy mój kryminał Karin Fossum, którego wysłuchałem w dobrej interpretacji Jacka Kissa. Bohaterami książki są dwaj detektywi, Konrad Sejer i Jacob Skarre, badając...

Recenzja książki Nie oglądaj się

Nowe recenzje

Kosogłos
Z popiołów odradza się feniks, zaś w tej opowie...
@Perlasbooks:

Czytając ,,Kosogłosa" Suzanne Collins nie spodziewałam się, jak brutalna, pełna bólu będzie to opowieść, która ostatecz...

Recenzja książki Kosogłos
Masz to we krwi
Masz to we krwi
@iza.81:

Coraz bardziej uświadamiamy sobie, jak ważne są badania profilaktyczne. Jednak widząc wyniki, często nie mamy pojęcia, ...

Recenzja książki Masz to we krwi
Nienarodzona
Nienarodzona
@Marcela:

Ewa Przydryga to autorka 11 książek z gatunku kryminału i thrilleru. Urodziła się w Poznaniu. Od wczesnego dzieciństwa ...

Recenzja książki Nienarodzona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl