Dziewczynka, która widziała zbyt wiele recenzja

Historia o Ani, która widziała zbyt wiele i o Aronie, który przeżył zbyt wiele

Autor: @gala26 ·2 minuty
2020-01-14
Skomentuj
16 Polubień
 Zdążyłam się zorientować, że Małgorzata Warda w swoich powieściach porusza tematy trudne. Jej słowa mają moc i niosą niesamowity ładunek emocjonalny. 
 Powieść „ Dziewczynka, która widziała zbyt wiele „mocno mną wstrząsnęła, bo autorka opowiada w niej o przemocy w stosunku do dzieci.
Dzieciństwo stanowi jeden z najważniejszych okresów w życiu każdego człowieka, ale niestety nie każde jest pełne radości, przygód i beztroskich chwil. Krzywda dzieci boli najbardziej, bo są bezbronne i nie wiedzą jak się bronić przed przemocą, molestowaniem seksualnym, zdradą, prześladowaniem. Często myślą, że są winne za to, co je spotyka. 
Fabuła wzbudziła we rozliczne, silne emocje. Warda stworzyła historię zwykłej rodziny, w której nic nie jest proste. Jak z puszki Pandory wysypują się nieszczęścia i wstydliwie skrywane tajemnice, jakby wyjęte z kroniki kryminalnej. 
Nagromadzenie tylu drastycznych elementów w jednej powieści na 315 stronach, gdzie każdy mógłby służyć za oddzielną historię, dało efekt porażający, powstała zagmatwana powieść psychologiczna. 
Książka napisana jest w dość specyficzny sposób. Treść naprzemiennie przeplatana jest pamiętnikami Ani, Arona, szkolnej koleżanki Bogusi i narratora, dlatego nie czytało mi się łatwo. Wielokrotnie w najmniej spodziewanych momentach autorka cofa akcję w przeszłość i momentami gubiłam się w całej historii, przewracałam kilka kartek do tyłu, aby sobie poukładać to, co właśnie przeczytałam i domyślać się, kto to akurat powiedział. Sądzę jednak, że ten bałagan jest pozorny, bo gdyby chronologia powieści data po dacie była zachowana, nie była by tak wciągająca. Na tyle wciągająca, że nie byłam jej w stanie odłożyć, bo Małgorzata Warda potrafi świetnie przekazać uczucia, które towarzyszą postaciom, co sprawia, że zagłębiałam się jeszcze bardziej w fabułę i wraz z nimi przeżywałam kolejne zdarzenia. Ma niesamowity talent, żeby o trudnych rzeczach pisać tak, że nie mogłam oderwać się od lektury. 

Podziwiam autorkę, że stworzyła tego rodzaju powieść kontrowersyjną i trudną, ale trzeba mówić o krzywdach, jakie czasem dzieci spotykają. Po fakcie jak wydarzy się tragedia ,to nagle wszyscy dyskutują , jaka to była porządna rodzina, że nic nie wskazywało na jakąkolwiek przemoc. Każdy ma coś do powiedzenia bo niby coś ktoś słyszał, coś podejrzewał, ale wygodnie umyć ręce i udawać, że nic się nie dzieje. Zamiast odwracać wzrok trzeba pospieszyć z pomocą , bo czasem wystarczy tak niewiele, aby powstrzymać krzywdzicieli. Najgorszy jest jednak fakt, że najbliżsi, którzy powinni chronić dręczą psychicznie, fizycznie lub wykorzystują seksualnie dzieci, które z tego powodu cierpią w milczeniu nie rzadko z wielkim poczuciem winy, że przemoc dokonuje się przez nie.
Doznana trauma czy uraz w dzieciństwie, tkwi często w człowieku do końca życia.

Polecam, powieść dla ludzi o mocnych nerwach, ja na pewno tak szybko nie zapomnę o Ani dziewczynce, która widziała zbyt wiele i o Aronie chłopcu, który przeżył zbyt wiele.

"- Aniu, co dla ciebie znaczy "kochać"?
- To znaczy, że nie czuje się strachu. " 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-04
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
3 wydania
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
Małgorzata Warda
8.2/10
Seria: Mistrzynie Polskich Kryminałów

Ile można poświęcić dla ukochanej osoby? Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękn...

Komentarze
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
3 wydania
Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
Małgorzata Warda
8.2/10
Seria: Mistrzynie Polskich Kryminałów
Ile można poświęcić dla ukochanej osoby? Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzieci są obserwatorami. Ich postrzeganie jest bardziej złożone, cieszą się z drobnych rzeczy, które dla dorosłych pozbawionych filtrów dzieciństwa bywają niewidzialne. Kim jesteśmy w ich oczach? Z p...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Życie niektórych ludzi nie jest usłane różami, wręcz przeciwnie – każdego dnia borykają się ze strachem, lękiem i przemocą poszukując wyjścia z beznadziejnych sytuacji. Wtedy na pomoc przychodzi im m...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @gala26

Na skraju przepaści
𝗡𝗶𝗲𝗻𝗮𝘄𝗶𝗱𝘇ę 𝘀𝗶𝗲𝗯𝗶𝗲 𝗶 𝗰𝗮ł𝗲𝗴𝗼 ś𝘄𝗶𝗮𝘁𝗮!

Nie wszystkie książki czyta się bezpiecznie, z dystansem i spokojem. 𝑁𝑎 𝑠𝑘𝑟𝑎𝑗𝑢 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑝𝑎ś𝑐𝑖 Moniki Koszewskiej to jedna z tych opowieści, które bolą, uwierają i nie pozwala...

Recenzja książki Na skraju przepaści
Miłość all inclusive
𝗠𝗶ł𝗼ść 𝘄 𝘇𝗲𝘀𝘁𝗮𝘄𝗶𝗲 𝘄𝗮𝗸𝗮𝗰𝘆𝗷𝗻𝘆𝗺

Już od pierwszych stron tej książki ogarnęło mnie przyjemne, radosne uczucie lekkiego podekscytowania, które tak często towarzyszy początkom wyczekiwanej, beztroskiej wa...

Recenzja książki Miłość all inclusive

Nowe recenzje

Race changer
Race changer
@harpula.nat...:

„W przegrywaniu też odnalazłem pełną słodycz. Słodycz jej uśmiechu.” „Race changer” to romans z motywem Formuły 1....

Recenzja książki Race changer
Najwyższa wygrana
Najbliższa wygrana
@Malwi:

"Najwyższa wygrana" to kryminał, który nie epatuje przemocą ani sensacją, lecz wciąga nas w gęstą, psychologiczną atmos...

Recenzja książki Najwyższa wygrana
Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
© 2007 - 2025 nakanapie.pl