Hopeless recenzja

zawsze się zastanawiałam jak to jest możliwe, że pewne książki są mi bardzo bliskie, choć ich tematyka nie jest tematyką, którą ubóstwiam, czy chociażby po ludzku lubię. do tej pory wszystkie książki collen hoover, które przeczytałam właśnie takie mi bliskie. w prawdzie nie było ich za dużo, bo zaledwie cztery, włączając w to już obecny tytuł (za wszystkie grzechy bardzo żałuje i obiecuję poprawę w czytaniu jej pozycji) ale mam wrażenie, że naprawdę jest w nich coś takiego, co przyciąga czytelnika, nawet tego, który nie przepada za romansami.

dopiero co skończyłam ❛❛hopeless❜❜ i choć nie mogłam się oderwać, co poskutkowało zarwaną nocką, z ręką na sercu przysięgam, że było warto. poznałam sky, dziewczynę, która w moim odczuciu znieczuliła się na wszystko, co ją otaczało poza zastępczą matką oraz six, jej najlepszą przyjaciółką. poznałam holdera, który tym typem chłopaka, za którego go miałam i poznałam ich historię, która mnie urzekła. choć momentami była to ta przereklamowana cukierkowa miłość, to były to tylko momenty, bo i tak przez większość czasu czułam tę wyjątkową więź, która połączyła dwójkę nastolatków i sprawiła, że stali się dla siebie całym światem. gdy zbliżałam się już do końca, ciężko było mi się z nimi rozstać i już teraz mam nadzieję, że nie zawiodę się na drugiej części. 

w stylu pisania hoover jest coś takiego, co dla mnie sprawia, że nawet te głupie codzienne czynności opisane w jej sposób stają się ciekawsze, a czasami nawet śmieszne. to jak w tej pozycji wykreowała postacie i to w jaki sposób poprowadziła tę historię na końcu wgniotła mnie w fotel. w prawdzie w pewnym momencie zgubiłam się na parę kartek, ale nie traktuje tego jako błąd. to pewnie mi musiało coś umknąć, ale koniec końców i tak dowiedziałam się, o co tak naprawdę chodziło, więc nie mam zamiaru rościć pretensji. ❛❛hopeless❜❜ naprawdę bardzo mi się podobało i choć nie mam jeszcze porównania do innych pozycji tej autorki, to jestem pewna, że ta historia będzie zajmować wysokie miejsce na liście moich ulubieńców. zdecydowanie na to zasługuje.