Idealny ślub recenzja

I wtedy zgasły światła

Autor: @KazikLec ·1 minuta
2021-12-27
1 komentarz
10 Polubień
Piękny ślub idealnej pary wśród romantycznych ruin na irlandzkiej wysepce – ceremonia, którą wielu będzie chciało potem powtórzyć z takim rozmachem i nikomu się nie uda. Julia zawsze wiedziała, czego chce, a teraz chce mieć perfekcyjne weselisko, i nie powstrzyma jej ani beznadziejna matka, ani odpały siostry, ani wiecznie nieobecny ojciec, ani kretyńska drużba. Gdyby tylko nie ten tajemniczy liścik z ostrzeżeniem upchnięty na dnie torebki…

Lektura wygrzebana bez większych oczekiwań, i proszę – jaki kawał wciągającego czytadła! Dawno nie zdarzyło mi się zasiedzieć z książką do pierwszej w nocy, tak trudno się było oderwać od trzeciego aktu (czemu z pewnością sprzyja jego szybkie tempo przeskakujących perspektyw i krótkich rozdziałów). Wydawało mi się, że ślubne tło niezbyt mi podejdzie – skąd w ogóle we mnie to uprzedzenie? Przecież to idealny pretekst do zebrania w jednym miejscu ludzi, którzy niekoniecznie chcą się widzieć i toksycznych krewnych, których trzeba zaprosić dla świętego spokoju! Napięte rodzinne relacje, znoszenie bliskich drugiej połówki, intensywne emocje i wieczór pełen alkoholu – to się prosi o tragedię.

Wbrew skojarzeniom wywołanym przez opis, to nie jest kryminał: nie ma tu śledztwa, porównywania alibi ni bystrego detektywa, który na przekór planu zbrodni doskonałej znalazł się przypadkowo w tłumie gości. Sama tożsamość ofiary trzymana jest w sekrecie do niemal samego końca, bo w tej książce najważniejsze są motywy. Odkrywanie tajemnic i zgadywanie, kto końcem końców pękł i chwycił za nóż to połowa przyjemności z lektury. Druga połowa – uświadamianie sobie, ile szczegółów okazywało się naprowadzać na pewne wątki i po wszystkim dodawać głębi charakterom. Zwrot akcji szczerze mnie zaskoczył.

„Idealny ślub” to wciągająca (choć wolno rozkręcająca się) historia intensywnych dwóch dni, w trakcie których ci poranieni znaleźli się zbyt blisko tych, którzy chętnie ranią – tak blisko, że są właściwie na odległość ciosu nożem. Bardzo przyjemne zaskoczenie, chętnie za te kilka lat powtórzę sobie lekturę, by wyłapać wszystkie detaliki i wskazówki.

[Recenzja została po raz pierwszy (27.12.2021) opublikowana na serwisie LubimyCzytać pod pseudonimem Kazik.]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-30
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Idealny ślub
Idealny ślub
Lucy Foley
7.0/10
Seria: Mroczna strona

Zabiłbyś, żeby tam być. Na małej wyspie w Irlandii ma się odbyć idealny ślub. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, aby zdjęcia dobrze prezentowały się w piśmie dla celebrytów. Ale gdy rozpoc...

Komentarze
@MLB
@MLB · prawie 3 lata temu
Dzięki za ostrzeżenie - gnam czytać poprzednią recenzję:)
× 1
Idealny ślub
Idealny ślub
Lucy Foley
7.0/10
Seria: Mroczna strona
Zabiłbyś, żeby tam być. Na małej wyspie w Irlandii ma się odbyć idealny ślub. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, aby zdjęcia dobrze prezentowały się w piśmie dla celebrytów. Ale gdy rozpoc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Światła gasną. W ułamku sekundy wszystko ogarnia ciemność. Zespół przestaje grać. Goście pod namiotem zaczynają piszczeć i kurczowo trzymają się swoich partnerów. Światło świec na stołach tylko wzma...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Para celebrytów, znany z telewizyjnego show Will oraz podbijająca świat Internetu Jules, postanawiają powiedzieć sobie tak przed ołtarzem. Na tę wyjątkową uroczystość wybierają małą, irlandzką wyspę,...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @KazikLec

The Inugami Curse
Chryzantema, cytra, topór

To, że klan Inugami to banda serdecznie nienawidzących się nawzajem palantów, nie jest żadną nowością. Równie dobrze znanym w okolicy faktem jest ich źle skrywane wyczek...

Recenzja książki The Inugami Curse
The Honjin Murders
Och, spadł śnieg - jak niespodziewanie

1937, prowincja, cała okolica żyje ślubem lokalnego panicza i nauczycielki. I będzie jeszcze bardziej żyła morderstwem, które wydarzy się w noc po ceremonii, gdy rodzinę...

Recenzja książki The Honjin Murders

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka