Icebreaker recenzja

Icebreaker

Autor: @za_czytamm ·2 minuty
2022-11-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinnej tradycji hokejowej Jamesów. Ale chłopak wcale nie jest pewien, czy chce iść tą drogą. Dręczą go wątpliwości, jest emocjonalnie rozdarty między lojalnością wobec rodziny a możliwością realizacji własnych pragnień, możliwością bycia sobą. W środowisku hokejowym – maczystowskim i homofobicznym – wszelkie odstępstwa od przyjętej normy są niemile widziane, tymczasem Mickey jest biseksualistą.

Obawa przed ujawnieniem orientacji w połączeniu z depresją sprawiają, że chłopak trzyma się na dystans od kolegów z drużyny, zamyka się w sobie. Pociechę znajduje w rozmowach z siostrami i przyjaciółką z dzieciństwa. Podczas treningów i meczów Mickey spotyka się natomiast ze swoim odwiecznym rywalem, Jaysenem Caulfieldem, co go dodatkowo stresuje. Wydaje się, że kolega z drużyny szczerze go nienawidzi. I mogłoby to nawet stanowić impuls motywujący do lepszej gry, gdyby… Gdyby nie fakt, że Jaysen pociąga Mickeya. Wzajemna niechęć chłopaków powoli topnieje, a potem przeradza się w fascynację.

❄️❄️❄️

„Nie wychowano go na zawodnika. Sam się zdecydował na taką, a nie inną karierę. Zanurzył się w niej, zatopił, chłonął ją przez skórę, krew, kości- wszystko z własnej woli”.

„Icebreaker” autorstwa A.L. Graziadei.

Jest to cudowna książka w klimacie sportowym, a także idealny przykład relacji hate to love.

Bhaterami tej pozycji jest dwójka młodych chłopaków, sportowców i rywali. Cała fabuła obraca się właśnie wokół nich.

Mickey i Jaysen są w tej samej drużynie hokejowej. Obaj niezwykle uzdolnienie i aspirujący do zawodowej kariery hokejowej. Stąd też ich rywalizacja.

W książce ich historia zaczyna się właśnie od wzajemnej niechęci i powoli przeradza się w zrozumienie, aż w końcu w uczucie bardziej słodkie i ciepłe.

Jednak poza sportowym motywem, który przyznam, jest dość fajnie zarysowany, gdyż nie ginie w tle, ani nie przytłacza, niepotrzebnymi informacjami pojawia się także inny bardzo ważny wątek.

A dla mnie takim wątkiem jest poruszenie tematu choroby, jaką jest depresja i z jaką boryka się jeden z naszych głównych bohaterów.

Depresja to choroba, która bywa przerażająca. Zabiera całe szczęście i nie pozwala się cieszyć niczym. Autorka w dość autentyczny sposób ukazała, tę przypadłość nic nie koloryzując ani nie ukrywając. Jednocześnie tak zagrała tym tematem, by dać do myślenia, a nie odstraszyć.

Dlatego także ta książka bardzo mi się spodobała. Wzruszyła mnie, a jednocześnie rozgrzała od środka.

Naprawdę uważam, że lektura ,,Icebreaker” ma do zaoferowania kilka ważnych przesłań.

❄️Nie bój się prosić o pomoc.

❄️Nie bój się być szczęśliwym.

❄️Nie bój się kochać kogo, tylko zechcesz.

❄️A przede wszystkim na narzucaj na siebie zbyt wiele i żyj, tak jak chcesz, a nie tak by spełniać cudze oczekiwania.

Kochani gorąco polecam wam tę książkę. Jestem przekonana, że podbije nie jedno serce.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Icebreaker
Icebreaker
A.L. Graziadei
7.4/10

Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinn...

Komentarze
Icebreaker
Icebreaker
A.L. Graziadei
7.4/10
Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ICE BREAKER” autorstwa A. L. Graziadei to dosyć krótka książka, ale uwierzcie mi po brzegi wypełniona emocjami. Mickey, który pochodzi ze sportowej rodziny gwiazd i odczuwa na sobie ogromną presję ...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

"Icebreaker" to nie tylko romans rozgrywający się w środowisku sportowym. Na przestrzeni historii, A.L.Graziedei porusza wiele tematów związanych z marginalizacją osiągnięć kobiet w sporcie, zdrowiem...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Pozostałe recenzje @za_czytamm

Kierunek miłość
Kierunek miłość

Do zakochania jeden lot! Nigdy nie wydarzyło się między nimi nic romantycznego. Są przyjaciółmi i tyle. Nie widują się na co dzień, jednak co roku w grudniu Molly spę...

Recenzja książki Kierunek miłość
Bloodfever
Bloodfever

Drugi tom bestsellerowego cyklu „Fever” Karen Marie Moning w nowym tłumaczeniu! Powieść z gatunku new adult, w której magia i mrok splatają się z mitami i historią Irlan...

Recenzja książki Bloodfever

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl