Icebreaker recenzja

Na lodzie i ze łzami w oczach

Autor: @fantastycznapanda ·2 minuty
2023-05-27
Skomentuj
1 Polubienie
„ICE BREAKER” autorstwa A. L. Graziadei to dosyć krótka książka, ale uwierzcie mi po brzegi wypełniona emocjami.

Mickey, który pochodzi ze sportowej rodziny gwiazd i odczuwa na sobie ogromną presję otoczenia w samotności zmaga się z depresją i zaburzeniami lękowymi. Nie jest mu łatwo. Każdy jego ruch jest śledzony przez paparazzi, a brukowce co rusz nasuwają coraz to bardziej niedorzeczne artykuły o nim. Żeby dotrzeć do celu musi pokonać swojego największego wroga w rywalizacji o pierwsze miejsce na najlepszego hokeistę. Nie jest to łatwe, bo obaj dorównują sobie umiejętnościami, a co ważniejsze – grają w tej samej drużynie. Mickey walczy, więc w swojej uczelnianej drużynie hokeja nie tylko o to, by być godnym nazwiska, ale jak się okazuje o samego siebie.

Czas, który spędziłam z tym chłopakiem wypełniał moje oczy łzami przez 80% książki. To w jaki sposób poznajemy Terzo (jak nazywają go pieszczotliwie koledzy z drużyny) jest tak osobisty, że nie da się mu nie kibicować, nie da się go nie wspierać i przede wszystkim nie można nie przeżywać emocjonalnie tego, jak bardzo cierpi on w samotności i jak bardzo stara się sprostać wymaganiom innym nawet za cenę własnego szczęścia. Problemy, jakie nagle pojawiają się na jego drodze, dławione emocje i cały ten ból… To bardzo mnie dotknęło. Czułam go całą sobą i w tych chwilach chciałabym móc podarować mu uścisk. Najbardziej dotknęło mnie jedno zdanie.

„To nie jest nawet smutek. To nicość.”.

Depresja. Pamiętajmy, że jest to choroba, na którą cierpi bardzo wiele osób. Mickey też walczy z nią sam. Kiedy jednak się otwiera okazuje się, że nie jest w tym sam i nie tylko on na nią choruje, a z tą świadomością jest mu nieco lżej.

Kolejnym punktem jest świetny wątek relacji „hate to love”. W momencie kiedy obydwaj rywale odkrywają fascynację sobą, a mimo to nadal walczą o pierwsze miejsce jest kolejnym świetnym punktem książki. Kibicujemy im od początku, a kiedy nabiera rumieńców czekamy na finał książki z zapartym tchem. Bo jak może potoczyć się związek dwóch najlepszych zawodników w homofobicznym środowisku, w trakcie ostrej rywalizacji i w dodatku utrzymywany w tajemnicy? Powiem tylko, że koniec książki dał mi takie „Nie, nie, nie… a gdzie reszta?!”.

Polecam z serducha i obiecuje, że Mickey i Jaysen dostarczą wielu momentów karuzeli emocji. Spędzicie z nimi świetnie czas.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Icebreaker
Icebreaker
A.L. Graziadei
7.4/10

Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinn...

Komentarze
Icebreaker
Icebreaker
A.L. Graziadei
7.4/10
Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Icebreaker" to nie tylko romans rozgrywający się w środowisku sportowym. Na przestrzeni historii, A.L.Graziedei porusza wiele tematów związanych z marginalizacją osiągnięć kobiet w sporcie, zdrowiem...

@booksbybookaholic @booksbybookaholic

Icebreaker A. L Graziadei to literatura młodzieżowa, po której spodziewałam się lekkiej, wesołej historii z cudownym motywem hate to love. Ten zawsze sprawdza się wtedy, gdy potrzebujemy relaksu i od...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Pozostałe recenzje @fantastycznapanda

Bestie zagłady
Znowu porwała mnie dżungla

Znowu trafiłam do dżungli i znowu moje serce jest skradzione! Jak to się stało? Tym razem sequel "Drapieżnych Bestii" (jak określono kolejną część DB) zabrał mnie nie t...

Recenzja książki Bestie zagłady
Drapieżne bestie
Wyprawę do dżungli czas zacząć

"Często zdaje się, że bestie, które najzacieklej atakują, zostały najbardziej skrzywdzone." - Ayana Gray "Drapieżne bestie" Czy są takie książki, które na początku niez...

Recenzja książki Drapieżne bestie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri