Moja żmija recenzja

Internetowy romans

Autor: @bambi12 ·2 minuty
2014-01-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Obecnie e-maile powoli zastępują listy tradycyjne. Ludzie żyjąc cięgle w biegu pragną szybkiej komunikacji. Anonimowość i niekiedy nieśmiałość czy samotność skłania nas do nawiązywania znajomości przez internet. Czasem autorzy e-maili spotykają się w świecie realnym, ale najczęściej pozostają jedynie anonimowymi powiernikami swoich tajemnic, problemów, fascynacji. Ireneusz Gębski postanowił oprzeć swą książkę
na właśnie takiej wirtualnej relacji.

Z twórczością pisarza mam do czynienia po raz pierwszy. Przeczytałam wiele, niekiedy bardzo kontrowersyjnych, opinii na jej temat i dlatego zdecydowałam się po nią sięgnąć.

Głównych bohaterów jest dwoje. Kobieta i mężczyzna. Krystyna wyemigrowała do Wielkiej Brytanii. Mieszka i pracuje w pobliżu Liverpoolu. Studiuje zaocznie w Polsce. Mężatka, ma dorosłą córkę, która mieszka w Polsce. Zbyszek to żonaty, emerytowany wojskowy, mieszka w Polsce, ma syna. Obecnie pracuje w oddziale polskiej firmy. Oczywiście nasi główni bohaterowie poznają się za pomocą portalu społecznościowego. Zaczynają pisać do siebie e-maile... Jaki będzie dalszy ciąg ich relacji dowiecie się z książki...

Książkę Ireneusza Gębskiego czyta się szybko. E-maile przesycone są uczuciami i tęsknotą. Uważny czytelnik dostrzeże jak silne zauroczenie, fascynacja opanowały naszych bohaterów. Ich wirtualne listy stają się coraz bardziej erotyczne. Oboje wręcz uzależniają się od siebie i od emaili, które piszą do siebie każdego dnia. Oprócz tego rozmawiają przez telefon, za pomocą komunikatora, wysyłają do siebie SMS-y. Wymieniają się też zdjęciami o podtekście seksualnym i opowiadaniami erotycznymi. Kto wie ile prawdy jest w ich emailach?

Kobieta oczekuje adoracji. Twierdzi, że nie chce się dopuścić zdrady, jednak opisuje w swoich emailach sytuacje, które potwierdzają jej niewierność wobec męża. Dwulicowość? Krystyna również przedstawia w listach elektronicznych swoje marzenia seksualne wobec Zbyszka. Jednak jest sfera z jej życia, którą z nikim nie dzieli. Te informacje pozostawia tylko dla siebie. Natomiast Zbigniew jest znudzony swym życiem i dąży do szybkiego spotkania w świecie realnym w jednym celu: aby odbyć stosunek seksualny.

Autor doskonale ukazał różnicę w psychice głównych bohaterów. Krystyna za zdradę uważa dopiero kontakt fizyczny, a Zbyszek ma odmienne zdanie. Dla niego wirtualny flirt jest niewiernością. Kobieta martwi się, o przyszłość swojego związku i o konsekwencje tej wirtualnej znajomości, natomiast mężczyzna nie zastanawia się nad następstwami swojego postępowania. Cieszą się z tego, że w końcu znaleźli kogoś komu mogą się wyżalić. Osobę, która ich pocieszy, docenieni.

Ireneusz Gębski napisał powieść prostym językiem. Spodobały mi się opowiadania erotyczne (opublikowane po raz pierwszy w okresie 1992-1994 w miesięczniku „Sexodrama”), w których bohaterowie przesyłają sobie w e-mailach - są wciągające. Historia opowiedziana przez autora to rodzaj swoistego ostrzeżenia dla osób, które poszukują wirtualnych znajomych. Powieść ta ukazuje siłę internetu. Dzięki temu nawiązujemy kontakt z ludzi, którzy mogą wpłynąć na nasze dalsze losy. To powieść o życiu, upojeniu i niepowodzeniach, o ciągłych zmianach. “Moja żmija” to ciekawa, współczesna historia, w której każdy odnajdzie coś dla siebie.


Ireneusz Gębski, dziennikarz i pisarz, zadebiutował w 1982 r. Autor "Dyrektorów" (1985), "Monologu małomównego mężczyzny" (1989), "Spowiedzi bezrobotnego" (2009), "W cieniu Sheratona" (2011).
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moja żmija
Moja żmija
Ireneusz Gębski
7/10

Moja żmija to powieść, której akcja rozgrywa się w internecie. Doświadczeni już życiowo bohaterowie powieści – Zbyszek i Krystyna (oboje w średnim wieku) uzależnieni od codziennej korespondencji e-mai...

Komentarze
Moja żmija
Moja żmija
Ireneusz Gębski
7/10
Moja żmija to powieść, której akcja rozgrywa się w internecie. Doświadczeni już życiowo bohaterowie powieści – Zbyszek i Krystyna (oboje w średnim wieku) uzależnieni od codziennej korespondencji e-mai...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obecnie przyzwyczailiśmy się już do tego, że wiele znajomości, a nawet związków zaczyna się właśnie na różnych portalach społecznościowych. Zwykłe listy w dość szybkim czasie zostały wyparte przez ma...

@viki_zm @viki_zm

"Słowa kobiety są bardziej ulotne niż pył, ale jednak go przypominają, gdyż jak on osiadają grubą warstwą." "Ludzie listy piszą..." - tak śpiewali w ubiegłym wieku Skaldowie. W dobie obecnego, X...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości